W tym roku kończę 28 lat, pół roku temu rozstaliśmy się z ex i zastanawiam się, czy jeszcze w ogóle znajdę jakąś normalną kobietę. Najgorsze jest to, że licznik leci i będą tylko coraz starsze. Mając 28-29 lat najmłodsza jaką mogę poderwać to jakoś 24-25 latka przy dobrych wiatrach. A pewnie i tak większość to będą jakieś laski bliżej mojego wieku, z czego połowa ma jakieś traumy z poprzednich związków, albo z nikim nie były, bo nikt ich nie chciał lub miały jakieś odchyły xD

Na razie skupiam się maksymalnie na sobie i wykorzystuję 100 % czasu wolnego na siebie i swoje pasje, ale widmo starzenia się mnie przeraża.

#zwiazki #seks #p0lka #rozowepaski #blackpill
zjadacz_cebuli

28 lat i się nad tym zastanawiasz? XD

Lopez_

@zjadacz_cebuli A dlaczego nie?

zjadacz_cebuli

@Lopez_ Ludzie po 60 znajdują miłość, ty jesteś młody

Dudleus

@zjadacz_cebuli tylko czekanie do 60 to też takie sobie xd

Karakalla

Mam ziomka ktory w wieku 35 lat poderwal bez problemu laske 22 lata. I on jakis ani bogaty ani ładny, a ona no powiem ci całkiem fajna. Wszystko sie da - wystarczy chcieć. Są razem juz 5 lat i zaraz ślub.

cebulaZrosolu

@Karakalla może ma dużego zaganiacza ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Karakalla

@cebulaZrosolu nie wiem, nie przygladałem sie. Zreszta pamietaj ze technika tez jest punktowana. Jakby byl z nami na portalu to mialby cebulowy nick jak ty - ziomo ma ksywe Szczypior XD

hesuss

@Lopez_ nie ma tego złego - im starsza partnerka, tym większa szansa, że oprócz traum nabytych w poprzednich związkach, będzie miała też już przepracowane i zaopiekowane traumy z dzieciństwa i młodości.

Paradoksalnie im starsza osoba, tym większa szansa na to, że będzie dojrzała i zdolna do tworzenia związku.

evilonep

@Lopez_ normalnych jest więcej niż nienormalnych, a poprzednie relacje uczą jakie cechy charakteru nie są kompatybilne z naszymi dzięki czemu można się lepiej dobrać

cebulaZrosolu

@Lopez_ z drugiej strony taka kobieta może to samo pomyśleć o Tobie :D

Lopez_

@cebulaZrosolu W sumie tak Ale inaczej - dla mnie jak laska była w długim związku i minęło minimum 9 miesięcy od rozstania, to jest akurat plus, bo to znaczy, że umie budować relacje.

Fishery

@Lopez_ Widzę kolega naczytał się wykopu? Nie jestem żadnym amantem, dałbym sobie 5/10 i mam żonę naście lat młodszą. O ile nie jesteś zjebany psychicznie, umiesz w smal talki, ubierasz się w miarę elegancko (elegancko, nie stylowo) to możesz przebierać w pannicach.

Lopez_

@Fishery Z ryja jestem całkiem całkiem (nie mam problemu, by się umówić, kilka komplementów po rozstaniu od kobiet usłyszałem) ćwiczę 5x w tyg, 40 siedzi mi na łapie, waga 86 przy 185 cm wzrostu, mam pracę jako handlowiec b2b, dla mnie nawiązywanie kontaktów i small talk to banał, nie muszę brać kredytu na mieszkanie, mam samochód, jestem dość zawzięty i ambitny. Mam też pasje, o których mogę opowiadać godzinami.


No, ale to jeszcze nie wszystko, najważniejsze w życiu mieć szczęście, poza tym mieszkam w mieście, które ma 90k mieszkańców i sporo młodych ucieka, choć w ostatnich latach zdecydowanie ludzie zaczęli tu zostawać, bo mega rozwinęła się infrastruktura i dojechać do wojewódzkiego czy wojewódzkeigo w drugim województwie to nie problem, jest ekspresówka i autostrada/

Fishery

ćwiczę 5x w tyg, 40 siedzi mi na łapie, waga 86 przy 185 cm wzrostu, mam pracę jako handlowiec b2b, dla mnie

@Lopez_ Nadal za dużo wypoku. Chyba że uderzasz do Instagramerek, wtedy tak.

Lopez_

@Fishery Co przez to rozumiesz? Napisz mi, w jaki sposób ty to widzisz, co jest wartościowe, albo co jest ważne, a co nie.

Fishery

@Lopez_ Ja mam w łapie nie wiem ile, pewnie ze 20, na pasje zbytnio nie mam czasu i też nie mam problemu z laskami. Więc co jest ważne?

Dudleus

@Lopez_ z opisu według wykopowej mitologii człowiek idealny, ale z jakiegoś powodu rozstaliście się z partnerką, oraz masz obawy przed związkami, może nad tym popracuj i wyluzuj trochę bo niby jesteś w świetnej sytuacji a czegoś ci w życiu brakuje

cweliat

@Lopez_ chyba za dużo wykopu wjechało

Lopez_

@cweliat W sumie masz trochę racji, czasem sobie przeglądam i jest tam toxic, a najlepsze jest to, że nie miałem i nie mam problemu z kobietami. Moim największym życiowym problemem jest brak cierpliwości co do wszystkiego, chciałbym wszystko osiągnąć na już, wyznaczam sobie sporo celów i niecierpliwię się, kiedy wszystko od razu nie wychodzi.

cweliat

@Lopez_ Bywa różnie, wiadomo, ale na podniesienie morale napiszę o jednym z moich najlepszych kumpli. W wieku 26 lat rozstał się z dziewczyną, z którą był 2-3 lata. W wieku 28 lat poznał na tinderze dziewczynę rok młodszą od siebie. Ładna, pracuje w dobrej branży, wszyscy w ekipie ją polubili, moja żona się z nią zaprzyjaźniła. Wzięli ślub, kupili mieszkanie, wygląda na to, że dobrze im ze sobą. Kumpel, odkąd pamiętam, ma problem z wagą (ok. 120-125kg na liczniku), ale poza tym zadbany i dobrze się prezentuje. Myślę, że dwie kluczowe kwestie tu były:


  1. Oboje założyli konto na tinderze z myślą o poznaniu kogoś ciekawego. W przeciwieństwie do większości użytkowników tej aplikacji, ona nie szukała atencji, a on nie szukał jednorazowego bolcowania. Takie osoby to pewnie 1%, no ale trzeba być cierpliwym i może się coś trafi a jak nie, to trudno, może się gdzie indziej znajdzie, ale chyba jednak takie czasy, że największe szanse przez internet w pewnym wieku.

  2. Chłop nie wmawiał sobie żadnych wykopowych farmazonów, tylko dba o siebie, zna swoją wartość, żyje dla siebie, swoich zainteresowań, pracy, czy co tam jeszcze można wymienić. Nie było po nim widać, że głównym celem w życiu jest walidacja od kobiety, tylko po prostu był (i dalej jest) gościem zadowolonym ze swojego życia. Fajna partnerka jest efektem ubocznym. Ale to samo można powiedzieć z jej perspektywy. Po co ktoś atrakcyjny (czy to fizycznie, czy mentalnie) ma się męczyć z walidowaniem ego przegrywa, skoro można być z kimś normalnym i tworzyć drużynę (trochę coachowe pierdolenie, ale wiesz o co mi chodzi :D)

Dudleus

@cweliat czyli da się poznać kogoś na tinderze? Mi zdecydowanie odradzano próbowania tego i czytałem negatywne opinie w internecie

cweliat

@Dudleus no to jest dowód anegdotyczny, ale wygląda na to, że się da. Tylko po prostu nie ma co do tego podchodzić z jakimiś wygórowanymi oczekiwaniami, fiksować się na tym punkcie, i trzeba wyrzucić z głowy jakieś wykopowe dyrdymały, że jak napiszesz, że szukasz kogoś na stałe, to nie jesteś alpha i jakieś inne podobne bzdety. Ale jest pewnie sporo zmiennych, na pewno łatwiej będzie w Warszawie niż w Pcimiu, bo to jednak jest statystyka

Belzebub

A mówiłem,żeś zamienił jak stryjek siekierkę na kijek. Może i twoja nowa ewentualna kobieta będzie bardziej spontaniczna od poprzedniej ale za to będzie miała borderline i będzie się puszczać xD to dopiero miałeś pomysł,że spokojna kobieta jest zła do związku

Lopez_

@Belzebub Ale to nie ja się rozstałem z ex, tylko ona ze mną. I powodem tego było to, że wyjechaliśmy do dużego miasta na 2 lata i ona tam nie dała rady i między nami się popsuło. Teraz wróciłem i tu się zawodowo ułożyłem i życiowo jest niebo lepiej, bo mam tu masę znajomych. Inna kwestia, że my do siebie pod wieloma względami nie pasowaliśmy. Nasze życiowe cele mocno się różniły, nasze charaktery dosyć też. Ja ekstrawertyk z głową pełną marzeń, ona strasznie poukładana, zorganizowana i niespontaniczna, do tego trochę skrzywiona psycha przez dom + wiejski wzorzec rodziny (najlepiej jak najwięcej w domu siedzieć z rodziną i jeździć do starych na kawę i ciasto, oglądać z nimi tv). Duża prostota. Jesteśmy trochę z 2 innych światów. Nie żałuję.


Wiesz, z tym puszczaniem się to zawsze możesz trafić, poza tym wolę być sam, niż być w nieszczęśliwej relacji i widzieć, jak ktoś siebie i mnie męczy, bo nie umie się niczym zająć samodzielnie.

Belzebub

@Lopez_ mądrze prawisz. Szukaj aż znajdziesz innej rady nie ma. Powodzenia

dradrian_zwierachs

Trafi Ci się coś jeszcze. Gorzej po 35r życia, bo wtedy już głównie wariatki lub "powypadkowe";)

Half_NEET_Half_Amazing

@Lopez_

mam trochę więcej na karku i dla mnie jest to temat zakończony

już mi się nawet nie chcę o tym myśleć

żyje w spokoju dla siebie i jest ok

Lopez_

@Half_NEET_Half_Amazing No, ale ty chyba neetujesz? xD

Half_NEET_Half_Amazing

@Lopez_

a co ma neet wspólnego z kobietami?

Lopez_

@Half_NEET_Half_Amazing A jak niby można znaleźć kobietę, będąc bezrobotnym na utrzymaniu matki? przecież to się wyklucza, żadna nie będzie zainteresowana taką relacją

Half_NEET_Half_Amazing

@Lopez_

to jakim cudem 16-20 są w związkach?

solly

@Half_NEET_Half_Amazing normalnie. to zwyczajnie nic szokujacego, ze ktos w takim wieku jeszcze nie pracuje

TheLikatesy

@Half_NEET_Half_Amazing poważnie nie widzisz różnicy w tym że 17 latek mieszka z mamusią, a 30+ latek mieszka z mamusią? Jedyne co pozwoliłoby ci wyjść z twarzą to to że mama jest sama, schorowana potrzebuje pomocy itd. itd. w pozostałych przypadkach wygląda to jak wygląda... a przypomnę że nie jestem kobitą szukającą faceta xD

Half_NEET_Half_Amazing

@TheLikatesy

no pewnie

lepiej iść płacić wynajem albo brać kredyt do końca życia bo baba tego oczekuje XD

mieszkałem prawie dekadę poza domem, za granicą i w PL, nie było fajnie

przerażająco wolne jest wtedy budowanie swoich oszczędności

Half_NEET_Half_Amazing

@solly

i jakoś miłości to nie przeszkadza

solly

@Half_NEET_Half_Amazing no, nie przeszkadza. bo to normalne. neetowanie w wieku 30 lat i wiecej nie jest normalne. nie jest normalne nawet w wieku 25 lat. nie wiem jak ty mozesz porownywac ludzi w wieku szkolnym (z ktorych wlasciwie nikt nie neetuje) do neeta w wieku 30 lat xD

Lopez_

@Half_NEET_Half_Amazing Masz sporo racji. Mieszkanie z rodzicami to nic złego, szczególnie dopóki się nie dorobisz. Najśmieszniejsze jest to, że często śmieją się z takiego rozwiązania osoby, które mieszkają w kilka osób w jednym mieszkaniu na spółę ze znajomymi lub wynajmują pokój z Ukraińcami na kwaterze xD Mało kto może sobie pozwolić na wnajem malutkiej kawalerki, nie wspominając o normalnym, nawet małym mieszkaniu, które ma te 35-40 m2, bo to jest dolny pułap na to, by zamieszkać razem. 90 % się po prostu nie kwalifikuje.


A wiesz co jest jeszcze bardziej bekowe? Że są ludzie, którzy upatrują problemu w czymś takim jak np dzielenie z rodzicami domu (jak masz dom piętrowy i dwa osobne mieszkania), bo to "trzymanie się mamusi". No tak, mieszkanie bez kredytu w dziedzicznym domu to trzymanie się mamusi, a kredyt pod korek 30 lat na klitkę deweloperską 45 m2 na obrzeżach miasta to dowód na pełną dojrzałość XDDDDDDD

Lopez_

@solly Neet jest świadomy, więc to wyraz przegrywu i niezaradności życiowej, masz rację. Nie wyobrażam sobie neetować w wieku 30 lat. Chyba, że zarobiłbym gdzieś zagranicą kupę kasy, gdybym np pracował na platformach wiertniczych w Norwegii i wrócił do Polski posiedzieć kilka miesięcy na dupie, zanim zacznę co innego, to wtedy tak.

TheLikatesy

@Half_NEET_Half_Amazing mityczny kredyt do końca życia... kupiłem na ten 'mityczny kredyt do końca życia', spłaciłem 10 lat przed czasem, a życie coś sie nie kończy... tylko mieszkanie podwoiło wartość i przynosi zyski, psia mać:/ a ci co te 15 lat temu mówili po co kupisz sie ożenisz z kredytem na całe życie.... jak nie mieli tak nie mają xD


no ale skoro mówisz że mieszkałeś na swoim i nie było fajnie, a teraz mieszkasz z mamą i jest fajnie... no to temat uważam za zbędny


@Lopez_ powodzenia, samemu to człowiek dziczeje i na łeb dostaje...

Enzo

@Half_NEET_Half_Amazing W mieszkaniu z rodzicami nie ma nic złego bo można więcej odłożyć no ale przydałoby się w tym czasie pracować żeby na coś odkładać.

Lopez_

@TheLikatesy U mnie jest tak, że mamy dom rodzinny z pokolenia na pokolenie i jest na górze moja 90 letnia, schorowana babcia i na razie mieszkam na dole u rodziców, bo sobie odkładam. Kiedyś i tak bym tu wrócił, bo tego oczekuja ode mnie rodzice i ja też nie widzę sensu brać się w kredo, skoro jest trochę kasy do włożenia w dom. Zawsze lepiej mieć coś swojego i coś, co przechodzi z pokolenia na pokolenie i o to się dba. Więc tak, wolę mieszkać na ten moment u rodziców na 110m2 w ich mieszkaniu i odkładac, niż wynajmowac jakąś klitkę.

Half_NEET_Half_Amazing

proszę państwa

ku jasności

neet to nie tylko chroniczne lub prawie zawodowe nic nie robienie na koszt mamusi

neetem nazywamy również przerwę/y np roczną od stosunku z pracą czy/lub nauką

mój neet np zdarzył się na skutek choroby i załamania linii życiowej, pomógł mi w pielęgnacji wnętrza i poszukiwaniu sensu w pobycie na tej planecie

solly

Ale ty jestes prozny, biedny ty majac 28 lat nie mozesz sobie wyrwac osiemnastki, sadge xD

Lopez_

@solly Nie chciałbym osiemnastki. Nie jestem próżny. Nie szukam jakiejś modelki, szukam bardziej dziewczyny, co będzie moim przyjacielem.

solly

@Lopez_ przeciez we wpisie jawnie narzekasz na wiek, implikujac, ze 24 lata to dalej za duzo. do tego o czym piszesz nie potrzebujesz mlodszej.

Lopez_

@solly Co xD 23 lata to niedużo. Mi chodzi o to, że NA DZIŚ 24 lata to taka granica, a ja będę coraz starszy, więc będzie się ona przesuwać i zanim kogoś poznam, to partnerka będzie mieć z 28 lat i jeszcze dzieciaka z poprzedniego związku xD


Wiek w ogóle nie jest dla mnie przeszkodą samą w sobie, po prostu wolałbym kogoś młodszego, tak też wyniosłem z domu.


Powiem ci więcej. Na dzień dzisiejszy 23 lata to jest wręcz minimum. A maximum 26. Właściwie w taką grupę bym celował. Ale wiesz czemu wolę młodsze? Bo są bardziej energiczne, chętne do różnych działań i rozrywek i ich zapał do życia nie kończy się po powrocie z pracy.

solly

@Lopez_ jak szukasz przyjaciolki to mysle, ze osoba w twoim wieku bylaby bardziej sensowna opcja, z racji samego podobienstwa wieku xd


Co xD 23 lata to niedużo. Mi chodzi o to, że NA DZIŚ 24 lata to taka dolna granica, a ja będę coraz starszy, więc będzie się ona przesuwać i zanim kogoś poznam, to partnerka będzie mieć z 27-28 lat i jeszcze dzieciaka z poprzedniego związku xD

Straszne. Potwierdzasz, ze chodzi o wiek. Masz x lat wiec spodziewaj sie partnerki w wieku x. Z wpisu wynika proznosc i tyle.

Mewtyla

@solly może. Tylko do tego trzeba mieć hajs, wygląd i pozycje.


@Lopez_ taguj #przegryw .

solly

@Mewtyla w sensie co moze?

Lopez_

@Mewtyla Nie jestem przegrywem, więc nie muszę tak tego tagować.

Lopez_

@UmytaPacha No jak brać pod uwagę wybór nicku jako kryterium, to mam wątpliwości


A tak już serio, no to zależy co kto lubi, niektórzy są samotnikami, ja potrzebowałbym mieć jakiegoś ziomka, laskę co będzie dla mnie kompanem i to w sumie wszystko, nie jestem ultra wymagający.


Ogólnie bardziej od wyglądu liczy się dla mnie osobowość. Jeśli ktoś wpisuje się w moje upodobania, to może taka dziewczyna być i przeciętna z wyglądu, ale wtedy się łatwo wkręcę, bo mam dość jasno sprecyzowane upodobania.

Enzo

@Lopez_ Najpierw trzeba uspokoić serce i umysł. Nauczyć się być samemu i starać się być szczęśliwym, dopiero potem szukać na spokojnie. Jeżeli za szybko znajdzie się plaster po rozstaniu to jest duża szansa na ponowne niedopasowanie.

Dudleus

@Lopez_ więciej myślenia na pewno pomoże. Znalezienie partnerki to 5 minut, ustal sobie tylko jakie cechy ma posiadać i odrzuć wszystkie, które nie spełniają twoich wymagań.


Kurna wszyscy mają młodsze o naście lat a mi się podoba kobitka 13 lat starsza xd

aleextra

@Dudleus to samo miałem, ożeniłem się z o tylko kilka lat starszą... Wychodzą różnice

Dudleus

@aleextra możesz dokładnie opisać różnice?

aleextra

@Dudleus chociażby po dziecku (dzieciach) znacznie mniejsze potrzeby seksualne - ale to podobno częsty problem, także u młodszych, lecz wydaje mi się, że z wiekiem problem się zwiększa, mówiąc znaczny - mam na myśli taki poważny Dodatkowo zupełnie inne podejście do życia, brak umiejętności zmiany swojej postawy wobec różnych problemów. Wiele drobnostek gdzie moi rówieśnicy z ich żonami śmieją się, że co to za problem, a u mojej żony tego nie ma. Może to cecha charakteru, ale zauważam różnicę. Wolę nie pisać więcej jakby ktoś to czytał ze znajomych

shogoMAD

Mój kolega mając 31 lat wyrwał 19. Powiedział jej że ma 21 lat, a początku działało ;)

Lopez_

@shogoMAD a potem przestało działać xD

Yossarian

@Lopez_ co?


Xd


Lvl 46, Regularnie umawiam się z pannami 10, 15, 20 lat młodszymi.


Bo spotykają dzbanów jak OP

Zaloguj się aby komentować