Wiem jak sie wylicza rezystory do diody LED, wiem jak wyliczyć rezystancję wypadkową połączonych rezystorów, ale nie rozumiem jak to ma działać? Wiem jak coś wyliczyć, ale nie wiem dlaczego w ten sposób, i potem nie umiem przeanalizować żadnego układu.
-
Dlaczego napięcie może się "odkładać" na rezystorze przy przepływaniu prądu skoro napięcie to różnica potencjałów?
-
Dlaczego w jednym miejscu dajemy większy rezystor, a za chwilę mniejszy?
-
Dlaczego na diodzie "odkłada" się napięcie? Wiem że jest bariera przewodzenia złącz półprzewodnikowych, ale dlaczego zawsze mamy spadek? Gdybyśmy popatrzyli na diodę jak na zawór który przepuszcza wodę w jedną stronę, to w takim zaworze woda się nie odkłada nigdzie, tylko jak jest wystarczająco duże ciśnienie to płynie całość, a jak za małe to nie płynie wcale.
-
Przy "nastawianiu tranzystorów" (transistor voltage divider bias) prąd się "rozpływa" na 2 drogi, czy się jakoś balansuje? Kojarzę coś o wymuszeniu prądowym tranzystora z modelu Ebersa-Molla. Czy to wymuszenie idealnie balansuje prąd bazy oraz kolektora, tak żeby spełniało zależność Ic = B * Ib?
-
Oglądam Piotra Góreckiego na youtube (elektronik, którego książkę mi chyba polecił @Felonious_Gru ) i tam mówił że praktycznie żaden element nie spełnia prawa Ohma. Dlaczego więc je stosujemy? Ogólnie oglądając Piotra Góreckiego nie mam ochoty kupować jego książki, bo w filmach jest wszystko strasznie chaotyczne i rozciągnięte, i nigdy nie wydaje się wytłumaczone do końca
-
Słyszałem też że natężenie prądu jest takie samo w całym układzie elektrycznym. Jak się to ma więc z prawem Kirchoffa które mówi że suma prądów wypływających z węzła jest równie sumie prądów wpływających do węzła?
-
Dlaczego jak w zasilaczu komputerowym ATX połączę linię +12V z linią +5V, to dostaje napięcie 7V i spalony zasilacz, zamiast napięcia 17V względem masy, i czy da się jakoś tak połączyć niezależne źródła zasilania?
-
Dlaczego raz jeżeli chcemy sterować prądem używając tranzystora, to raz sterujemy napięciem (jak przy voltage divider bias transistor), a raz natężeniem (zasilanie LED dużej mocy)? Myślałem że w prądzie stałym nie można konwertować jednego na drugie.
O bardziej skomplikowanych rzeczach jak to dlaczego dla prądu zmiennego "reaktancja" elementu pozwala nam zewrzeć drutem (cewką) wtyki w gniazdku 230V i nie spalić mieszkania nie wspominam.
Buduję układy, coś tam mi świta jak "mniej więcej" układ zadziała, ale za każdym razem @myoniwy powie coś co wydaje się "oczywiste", ale za Chiny nie jestem w stanie do końca zrozumieć dlaczego to działa tak, a nie inaczej, i sam na pewno bym tego nie wymyślił (za to ogromne dzięki).
#elektronika