Demagodzy pokroju Konfederacji imigracji nie zatrzymają, gdyż tak jak POPiS spoufani są z burżuazją i kapitałem, której niezaspokajalny apetyt pomnażania profitów poniekąd wymaga importu coraz to bardziej egzotycznej siły roboczej. Konfederacja może jedynie puszczać slogany o 'nielegalnej' imigracji przyjmując typowo amerykańską optykę ichniejszych RINOs jak to ci 'pracujący' i 'legalni' są dobrzy.
Współczesny system kapitalistyczny opiera się na kredytach - większość firm w Polsce jest zadłużona po uszy, puty konsumpcjonizm to dla nich jedyna okazja na uniknięcie bankructwa - to skąd pochodzi konsument to kwestia drugorzędna.
Ponadto przeciętnemu zjadaczowi chleba o wiele łatwiej jest przedstawić argumenty socjalne niżeli straszyć podmianą ludności, co mainstream może obrócić przeciwko stawiającemu tezę, stosując chwyty pokroju ad hitlerum.
Na uwadze mieć należy także to, że za stan Europy Zachodniej nie odpowiada żadna przymusowa relokacja - rozwój imigranckich gett to spuścizna sprowadzania w latach '60 i '70 XX wieku przedstawicieli trzeciego świata, do pracy, w pełni legalnie, na czym stratny był robotnik francuski, niemiecki czy brytyjski.
#antykapitalizm #imigracja #polityka
