W końcu wyjaśnione

#heheszki #logikarozowychpaskow #polityka
f2ad648a-dedb-4089-bc35-ff4296d5b8a5
LordWader

Dobrze gada, ja swoją starą zamykam w schowku na miotły i może tylko posłuchać.

niepopularna_opinia

@LordWader Stara to ma zrobić ciepłe koryto i cicho siedzieć

Marcus_Aurelius

Źródło: DoRzeczy

Pełna wypowiedź:

"[...] Dlatego też kobiety powinny mieć taką samą płacę za tę samą pracę, którą mają mężczyźni. Takie główne prawo, jakie mają mężczyźni, że mogą wrócić do domu z pracy, zacząć oglądać mecz i niczym się nie przejmować"

KasiaJ

@Marcus_Aurelius "mężczyźni, że mogą wrócić do domu z pracy, zacząć oglądać mecz i niczym się nie przejmować" - strasznie zmieniło kontekst


Kobiety nie mogą się nie przejmować- tak jest napisane w konstytucji

Marcus_Aurelius

@KasiaJ 

Wcześniejsza wypowiedź z artykułu:

"– Dlatego, że prawa mężczyzn są wykonywane. Rzeczywiście mamy dokładnie te same prawa, tylko jak zaczynamy patrzeć, jak to jest, wiele praw w stosunku do kobiet nie jest wykonywanych. Po to jest to mocne upominanie się o równe prawa, żeby kobiety mogły mieć taki sam dostęp do świadczeń medycznych, żeby tutaj nie oceniano "nie możesz mieć tego świadczenia, bo jesteś kobietą, nie możesz sama podejmować decyzj"


Pani Kidawa mówi o tym że prawa mężczyzn i kobiet są takie same. Natomiast brakuje konsekwencji w równym stosowaniu prawa w stosunku do kobiet i mężczyzn.


W tym wypadku "oglądanie meczu po pracy i nie przejmowanie się niczym" nie jest prawem samym w sobie, ale konsekwencją poprawności stosowania prawa w kierunku mężczyzn, przywilejem. I na taki przywilej kobiety nie mogą sobie pozwolić - wedle słów Pani Kidawy

KasiaJ

@Marcus_Aurelius  "wiele praw w stosunku do kobiet nie jest wykonywanych" -więc pozostaje zapytać JAKICH praw...I zatoczyliśmy kółeczko

Marcus_Aurelius

@KasiaJ w tekście są podane przykłady:

- równe wynagrodzenie

- taki sam dostęp do świadczeń medycznych


Nie zatoczyliśmy kółeczka bo zarzutem było sugerowanie, że Pani Kidawa twierdzi że mężczyźni mają dodatkowe prawo powrotu do domu z pracy i oglądanie meczu.

KasiaJ

@Marcus_Aurelius ale czy istnieje prawo pozwalające na płacenie mniej ze względu na płeć? Jakiś przykład?


Istnieje prawo ograniczające dostęp do świadczeń medycznych? Przykład?

Tylko bez rzeczy związanych z biologią, proszę. Jak mój facet pójdzie do lekarza i poprosi o badanie macicy to lekarz mu odmówi, jednak nie z powodu prawa

Marcus_Aurelius

@KasiaJ od początku powtarzam, nie chodzi o prawo tylko o nierówne stosowanie prawa lub nieprzestrzeganie go, oraz o braku wyciągania konsekwencji przez państwo z tego względu

KasiaJ

@Marcus_Aurelius no to rozwiń proszę. Bo od początku twierdzę, że ona I ty piszecie OGÓLNIKAMI.


Prawa konkretnego podać nie potrafisz. Teraz piszesz o "nieprzestrzeganiu" prawa


Co to w ogóle znaczy? Idziesz do urzędu, a baba w okinku mówi: kobiet nie obsługujemy?


Co oznacza "brak wyciagania konsekwencji"? Jakiś Janusz zapłacił komuś mniej, sprawa trafią do sądu, a sąd się z tego śmieje?


Konkrety poproszę

Marcus_Aurelius

@KasiaJ 

Po pierwsze dodajesz click baitowy, manipulujacy tytuł artykułu z niewiarygodnego portalu, który nijak ma się z całą wypowiedzią, stąd moje wyjaśnienie w pierwszym komentarzu


Po drugie, na podstawie kodeksu pracy Art. 18 3a. § 1. przykładem nierównego traktowania ze względu na płeć jest nierówna płaca na tym samym stanowisku.


To że prawo istnieje, w tym przypadku nakaz równego traktowania, nie oznacza, że jest przestrzegane. I to nie zmiany prawa domaga się Pani Kidawa, tylko większej konsekwencji w stosowaniu go. Tj. wymuszenie na pracodawcach stosowanie się do tego prawa


Rozwiązaniami mogą być:

- (częstsze) kontrole w firmach

- zwiększenie kar za dyskryminację ze względu na płeć etc.


Dodatkowo, place między pracownikami często nie są jawne, więc to nie jest tak że kobieta przy nierównym traktowaniu idzie do sądu i jest wyśmiewana. Ona o tym nie wie

KasiaJ

@Marcus_Aurelius "przykładem nierównego traktowania ze względu na płeć jest nierówna płaca na tym samym stanowisku." - ale ja nie pytam o fragmenty kodeksu pracy, tylko o PRZYKŁAD KONKRETNY jak system prawny dyskryminuje kobiety.


"nie oznacza, że jest przestrzegane" - to, że na drodze jest ograniczenie do 120, a wariat zapierdala 300, nie jest dowodem na to, że żyjemy w państwie bezprawia, lub, że państwo POPIERA takie zachowanie. Nie oznacza też, że kobiety-kierowcy są dyskrymionwane


"wymuszenie na pracodawcach stosowanie się do tego prawa" - czyli pani Kidawa odkryła, że istnieją JANUSZE biznesu? Niestety mam newsflash - Janusze nie uwzięli się na jedną płeć tylko orają każdego jak popadnie Mężczyzn też...


Więc wciąz niestety nie wiemy jakie konkretnie elementy naszego systemu prawnego dyskryminują kobiety. Sama jestem, więc chciałabym wiedzieć. Niestety jak na razie, mówiąc młodzieżowym językiem "nie dowiozłeś"


"Rozwiązaniami mogą być:" - po pierwsze to nie jej słowa a twoje. Wiem że chcesz ją ratować, ale liczą się JEJ słowa. Po drugie co mi z rozwiązań, skoro wciąż nei jest ustalone, co dyskryminuje kobiety. Proponujesz rozwiązanie prblemu, któryego nei potrafisz opisać. A jeśli chodzi o zwiększenie kontroli aby ukrucić Januszerkę, to po co pani Kidawa wciąga w to PŁEĆ? Zwiększmy kontrole przeciw Januszom, oszukujących każdego


"place (..)często nie są jawne(...)Ona o tym nie wie" - Ale wie o tym pani kidawa Miała sen jak MLK


Pomoge ci: daj mi życiowy przykład jakieś dyskryminacji na dużą skalę. Jakaś wielka sieć typu biedronka nie płaciła kobietom tyle co mężczynom na takich samych stanowiskach. Nie potrafisz prawda? Bo prawda jest, że polsce nei ma dyskryminujących przepisów, a ich egzewowanie nie dyskryminuje nikogo. Jausze są byli i będą, ale janusze oszukują każdego. Ta masowa dyskryminacja to urojenia powstałe w głowie pani kidawy. Rzucamy jakieś ogólniki o urojonym problemie i z nim dzielnie walczymy


"artykułu z niewiarygodnego portalu," - dorzeczy nie jest jakimś wordpressowym blogiem tylko dużym magazynem. To, że mają skręt w prawo, nie oznacza, że są niewiarygodni - no chyba, że dla ciebie. Po drugie skorą są niewiaryfgdni, dlaczego ich cytujesz. Bo przecież podali treść całej dyskusji, czyż nie? Po trzecie nawet jak nie możesz ścierpieć do rzeczy przez swoje uprzedzenia, oni przepisali dosłownie treść rozmowy z WYWIADU z radia zet. To też niewiarygodne? A moze Pani błońska jest niewiarygodna i jak Tusk tylko parafrazowała?


https://www.youtube.com/watch?v=Xqguy1lFhsU&ab_channel=RadioZET

Marcus_Aurelius

@KasiaJ Ładnie powiedziane i na tym poprzestanę. Zgadzam się z lwią częścią twojej wypowiedzi oprócz fragmentu odnośnie DoRzeczy

KasiaJ

@Marcus_Aurelius ok. Miłej nocy

mordaJakZiemniaczek

@KasiaJ To jest przeszczepianie problemów z USA i ich debaty publicznej, ew. niektórych krajów zachodniej Europy, do nas, na siłę, bez popierania swoich argumentów jakimikolwiek danymi. A tymczasem:


The gender pay gap in the EU

Across the EU, the pay gap differs widely, being the highest in the following countries in 2021: Estonia (20.5%), Austria (18.8%), Germany (17.6%), Hungary (17.3%) and Slovakia (16.6). Luxembourg has closed the gender pay gap. Other countries with lower gender pay gaps in 2021 are: Romania (3.6%), Slovenia (3.8%), Poland (4.5%), Italy (5.0%) and Belgium (5.0%).

https://www.eumonitor.eu/9353000/1/j9vvik7m1c3gyxp/vl59mpupm0vq?ctx=vk4jic6t1dxz


Jeżeli mamy jeden z najniższych paygapów w UE to co mamy jeszcze zrobić? Jeśli część kobiet schodzi z rynku pracy na 2-3 lata w związku z wychowywaniem dzieci, to chyba ciężko, żeby ta różnica w doświadczeniu nie miała odzwierciedlenia. właśnie w 4-5%.


O dostępie do świadczeń nawet nie mówię, bo długość życia mówi wszystko na temat tej bzdury.

KasiaJ

@mordaJakZiemniaczek Warto jeszcze dodać, że dane o "gender gap" są naciągne jak guma w starych gaciach. Wrzucją do worka wszystkie prace, takze te specjalistyczne i wysokiego ryzyka (na monter instalacji wysokiego napięcia) i porównują je z zarobkami grazynki z księgowości, który cały dzień zajada sałatkę z awokado BUM! mamy "dowód" na gender gap!

VonTrupka

@KasiaJ czemu ta facetka połknęła argument o tym, że kobieta też może wrócić z pracy i oglądać mecz nie przejmując się niczym?

i to najlepiej mecz drużyn kobiecych

paliło ją w gardle jakby żyletkę połknęła że tego już wypowiedzieć się jej nie udało?


ja nawet znam odpowiedź na takie niezadane pytanie

bo kobity nie potrafią w ogóle oglądać damskiego sportu!

a jak jeszcze miałyby wysupłać hajs na sponsorowanie to już ryk ranionej lwicy

tak to już nie (´・ᴗ・ ` )

Zaloguj się aby komentować