W jakiej społeczności umieścić recenzję spektaklu Teatru Telewizji na podstawie książki?!

Dopiero po obejrzeniu tego spektaklu drugi raz jestem gotowa napisać o swoich uczuciach.
Gdybym poznała tę historię z tego Teatru Telewizji, to nigdy bym jej tak bardzo nie pokochała.
Błękitny zamek Montgomery nie jest jakąś wybitną książką, ale jest książką dającą nadzieję. I jest książką zabawną i uroczą.

Spektakl odtwarza wszystkie zabawne momenty w tak toporny sposób, że nawet najbardziej zaangażowany widz (czyli ja) nie może się roześmiać. No nie da się.
Osobną sprawą jest dobór aktorów - nie mówię tu o głównej bohaterce, bo to smętna firana, a nie kobieta, która bierze życie we własne ręce, jaką jest książkowa Valancy, ale o całej reszcie. Bardzo podobały mi się matka Valancy i Cecylia, która w swoim umieraniu była bardzo prawdziwa.

Co mi się podobało? Pokazanie fizycznej miłości między Valancy a Barneyem. Pocałunki i przytulanie między tymi dwojgiem. Tego brakowało mi w książce. 

Cała reszta była do kitu.
51e77e6d-68d4-4a89-bcd0-8c7de49e3b5a
moll

@KatieWee zmarnowany potencjał...

KatieWee

@moll o, tak! Ta historia jest świetnym materiałem na film czy spektakl.

moll

@KatieWee czytałam

KatieWee

@moll to moja najukochańsza książka na świecie, więc słaby spektakl uderza mnie prosto w serduszko

moll

@KatieWee najszczersze kondolencje w takim przypadku, nie powinni robić ludziom takich rzeczy

KatieWee

@moll masz rację, dziękuję.

AndzelaBomba

@KatieWee oglądałam już ten spektakl i mam podobne wrażenia. Błękitny Zamek nie ma szczęścia do polskich adaptacji scenicznych, wersja musicalowa jest jeszcze gorsza.

m-q

@KatieWee byle nie w Hyde Park'u

Zaloguj się aby komentować