W listopadzie 2021 roku ukazał się artykuł pt. Dlaczego Europa jest bardziej równa niż Stany Zjednoczone? Jego autorzy dowodzą, że wbrew powszechnemu myśleniu mniejsze nierówności dochodowe w państwach europejskich niż w USA nie wynikają z większej redystrybucji dochodów, wręcz przeciwnie. Autorzy pokazują, że wziąwszy pod uwagę cały wachlarz podatków i transferów, USA przekazują do biedniejszej połowy społeczeństwa większą część tworzonego w gospodarce dochodu niż jakiekolwiek inne państwo europejskie. To rewolucyjny wniosek, ponieważ wielokrotnie przyjmowano, że problem amerykańskich dużych nierówności dochodowych wynika z mniejszego niż na Starym Kontynencie zaangażowania państwa w redystrybucję dochodów.
Czym w takim razie autorzy tłumaczą niższe nierówności w Europie niż w USA? Otóż predystrybucją – w najprostszym ujęciu chodzi o takie działania polityki publicznej, które nie pozwolą rynkowi na stworzenie nadmiernych nierówności, zanim jeszcze trzeba je będzie korygować. Predystrybucja oddziałuje więc na rynkowe przyczyny dysproporcji w dochodach i majątku, podczas gdy redystrybucja stara się jedynie podatkami i transferami korygować skutki działania sił rynkowych.
Pierwsza celuje zatem w takie kwestie jak nierówne szanse edukacyjne, dostęp do kapitału i dobrej jakości miejsc pracy czy nierówną siłę przetargową pracowników i pracodawców. Część oddziałuje na wymienione aspekty bezpośrednio – są to na przykład: jakość i powszechny dostęp do edukacji, wysokość płacy minimalnej, regulacje rynku pracy czy zakres praw pracowniczych. Wpływ innych jest bardziej pośredni – to siła związków zawodowych czy równy wpływ obywateli na politykę. Fundamentalna różnica między USA a Europą dotyczy właśnie podejścia do tego typu kwestii, które spotykają się z dużą troską w Europie, a stosunkowo małą w USA. To wszystko sprawia, że nierówności w USA są wysokie i nie zmienia tego nawet większa niż na Starym Kontynencie skala redystrybucji.
Nie umniejszamy w ten sposób roli redystrybucji, ponieważ nie stoi ona w sprzeczności z predystrybucją, ale się z nią uzupełnia. Pokazujemy to na rysunku. Celem predystrybucji jest zmniejszanie nierówności w źródłach dochodu, do których należą nasza praca i/lub posiadany kapitał (majątek). Jednak nasze dochody z pracy zależą nie tylko od wysiłku, który włożymy w jej zdobycie i wykonywanie, lecz także od niezależnych od nas szans, które dostajemy od życia. Niektórym pracownikom zdobycie satysfakcjonującego dochodu utrudnia coraz bardziej uprzywilejowana pozycja posiadaczy kapitału. Z kolei podział kapitału/majątku, który wpływa na różnice w dochodach, jest daleki od równomierności.
Predystrybucja może oddziaływać na każdy z tych trzech czynników: zmniejszać nierówności szans, wzmacniać pozycję przetargową pracowników wobec pracodawców, zmniejszać koncentrację kapitału i gwarantować prawa własności wszystkim grupom społecznym. Nawet gdyby polityka w każdym z tych obszarów działała optymalnie, nie skoryguje jednak wszystkich ograniczeń mechanizmu rynkowego. Nie zapewni w pełni równych szans wszystkim dzieciom ani całkowicie równego rozproszenia własności. Dlatego potrzebna jest jeszcze redystrybucja, która wykorzystując podatki i transfery, może korygować rynkowe dysproporcje w dochodach i majątku.
Redystrybucja jest konieczna również dlatego, że są takie osoby, którym nie zapewnimy wystarczającego dochodu wyłącznie predystrybucją, między innymi niezdolne do pracy (chorzy, niepełnosprawni, w podeszłym wieku).
Kluczowa jest jednak zależność odwrotna, to znaczy, że im lepiej państwo radzi sobie z predystrybucją, tym mniejszego potrzeba zakresu redystrybucji. Na tym właśnie polega skuteczność wielu europejskich państw, przynajmniej w porównaniu z USA: zapewniają obywatelom usługi publiczne lepszej jakości, umożliwiły szerszy zakres praw pracowniczych, ustanowiły płace minimalne i mają instytucje, które dbają o ich przestrzeganie, walczą z wykluczeniem społecznym i monopolami. Nie muszą więc redystrybuować dochodów za pomocą transferów i podatków w takim stopniu, w jakim robią to USA. To ważna obserwacja w kontekście Polski. Wysokość nierówności dochodowych w naszym kraju jest bliższa poziomowi amerykańskiemu niż w niektórych państwach Europy. Może z tego powodu, że politykę wobec nierówności mamy bardziej „amerykańską” niż „europejską”?
Z książki Nierówności po polsku.
#gospodarka #usa #czytajzhejto
@smierdakow Trochę to brzmi jakby dla autorów książki idealnym stanem było, gdyby każdy miał równo.
Mieszkałem w USA więc wiem to i owo o tamtejszych nierównościach - są ogromne. Bardzo wielu ludzi się po prostu poddało, nie widzą szans na wyjście z biedy. W miastach bardzo dużo ćpunów i szalencow. A jednak jest to najpotężniejszy kraj na świecie. Po prostu dla kraju nierówności nie są takie złe, jakby nam się wydawało. Są nawet dobre - z całego świata USA sprowadza sobie geniuszy i bardzo dobrze im płaci, a jednocześnie ma masę taniej siły roboczej. Wygląda na to, że taki model działa. Działał w sumie jeszcze lepiej, gdy mieli parytet złota i każdy robotnik mógł sobie nie wiem, kupić dom i samochód, ale te czasy już nie wrócą.
@Orzech *gdyby każdy miał równe możliwości
Co z nimi każdy zrobi, to jego sprawa
A jednak jest to najpotężniejszy kraj na świecie
@Orzech najpotężniejsze to są obecnie Chiny a nie USA…
@Orzech widzisz, USA musi tych geniuszy importować. Gdyby mieli przyzwoite szkolnictwo dla wszystkich, mogliby w większym stopniu wykorzystać możliwości swoich obywateli i zaoszczędzili by pewnie na zasiłkach.
@Orzech wszystko fajnie, ale wokół siebie wolę jednak uśmiechniętych ludzi, czyste metro i brak wariatów z bronią, a także kiepską bo kiepską, ale jednak "darmową" służbę zdrowia, która w razie ciężkiej choroby pokryje koszty leczenia.
Cena do zapłaty w posiadaniu zwykłego mieszkania zamiast Wielkiej willi jest tego warta.
@Orzech Na potege USA wplywa masa roznych czynnikow. Ludnosc, polozenie geograficzne, zloza naturalne, teren i przede wszystkim wygrana 2 wojny swiatowej z narzuceniem swojej polityki monetarnej reszcie globu.
Taki kraj spokojnie moglby sobie poradzic z nierownosciami.
@Wyrocznia
najpotężniejsze to są obecnie Chiny
xDDDDDDDDD
Taka sama wydmuszka jak wszechpotężna rassyja z jej drugą największą armią świata, prawdopodobnie nawet większa.
@Orzech tak, dlatego zawsze powtarzam, że to nie Polski jest najgorszym rządem na świecie, ale właśnie ten amerykański. To sprowadzanie emigrantów to paskudna rzecz niszcząca społeczeństwo, która powinna być zakazana. Do tego masowe otwieranie oddziałów za granicą poza UE i skopane szkolnictwo w USA, które uczy na niewolnika niewiedzącego nic o świecie bez perspektyw na uczelnię wyższą.
Bogaci ludzie żyją tam w swoich bańkach. Jak jesteś specjalistą to możesz zarobić nadal. Bogate osiedla są strzeżone.
@Capo_di_Sicilia już nie, bo powoli ich nie stać na wojny. Wydają chyba coś 700mld dolarów na wojsko. Co jest chora suma.
@Orzech ci z łatwiejszym startem otaczają się ochroniarzami, latają swoimi odrzutowcami, mieszkają w dedykowanych dla bogatych dzielnicach, aby tylko odciąć się od biedaków. Jednocześnie tych biedaków robią jak chcą, kreując się na takich jak oni, że też mieli ciężko w życiu, jednak sami na wszystko zapracowali.
Oglądałem nagrania miast z chodzącymi ćpunami, dla mnie to jest absurdalne, że takie rzeczy się dzieją, nie potrafię sobie tego wyobrazić na moim osiedlu, które nie jest zamożne.
@JakTamCoTam zawsze powtarzam, że to nie Polski jest najgorszym rządem na świecie, ale właśnie ten amerykański
Rząd amerykański jest wspanialy, jeśli przyjąć że to nie ludzie są obywatelami, a korporacje
@Dudleus dokładnie tak. Ostatnio się zastanawiałem jak bogaci żyją w tych miastach a tu się okazało, że z bogatszych dzielnic policja potrafi wywalić cpuna, żeby nikt nie zakłócał życia w bańce.
Taka sama wydmuszka jak wszechpotężna rassyja z jej drugą największą armią świata, prawdopodobnie nawet większa.
@Alky ale głupoty panie. Co do Rosji to się zgodzę ale nie pie*dol, ze Stany pokonają Chiny w konflikcie zbrojnym bo padnę ze śmiechu.
W sumie po co ja gadam z ignorantem, wracaj do oglądania filmów jak amerykańscy żołnierze kolejny raz ratują świat. To taka sama propaganda jak ta moskiewska tylko na szerszą skalę i w złotym papierku.
@Wyrocznia taka potęga militarna, że nieba bronią sowieckimi MiGami z lat 80. xDDD
Chyba, że też mają skitrane swoje legendarne PRAWDZIWE wojsko, pewnie w tym samym magazynie, co i to rosyjskie.
@Orzech "ma masę taniej siły roboczej. Wygląda na to, że taki model działa. Działał w sumie jeszcze lepiej, gdy mieli parytet złota i każdy robotnik mógł sobie nie wiem, kupić dom i samochód, ale te czasy już nie wrócą."
Czy ty czasami sam czytasz to, co piszesz? Jednocześnie chcesz taniej siły roboczej, ale jednocześnie żeby była tak dobrze opłacana, żeby szeregowego robotnika stać było na własny dom i samochód?
@Alky dodaj jeszcze więcej „XDDD” bo brzmisz jak ekspert.
Wietnam, Afganistan, Irak, Kuba, Korea… tam wygrali twoi idole czy jaka jest jedyna słuszna wersja?
@Wyrocznia whataboutism.
ITT nie zrozumieliscie mojego komentarza, którego istota było to, że w obecnym systemie dla państwa takiego jak USA nierówności się opłacają. Jednocześnie nie chodzi o nierówności, tylko o biedę.
@pszemek Trochę tak, ale nie każdy obywatel to będzie geniusz. Dużo taniej go importować, gdy ktoś wyłożył już na jego edukację, a zostajesz dodatkowo z masą taniej siły roboczej. Win-win
@smierdakow W jaki sposób te równe możliwości mają być zagwarantowane? Jak urodzisz się z takimi a nie innymi genami, jak to autorzy chcą przeskoczyć?
@JakTamCoTam Dla nich sprowadzanie imigrantów działa bardzo dobrze.
@maly_ludek_lego Gdzie w Polsce widziałeś uśmiechniętego człowieka?
@GazelkaFarelka Zacytuj mnie, gdzie napisałem co ja chcę, bo nie mogę znaleźć.
@Wyrocznia Ty też nie podałeś żadnego sensownego argumentu oprócz odwołania się do historycznych, drugorzędnych konfliktów.
@Orzech Wydatki na służbę zdrowia w Polsce 6,7% PKB, USA 17% PKB, gdzie nie wszyscy są nią objęci. Kto jest wygrywem?
@Orzech A co do uśmiechniętych ludzi, to poruszam się głównie raczej w obrębie miast wojewódzkich. Tam ludzię są "uśmiechnięci". Kiedy czasem jadę w powiat, to niestety faktycznie nie za bardzo ludziom jest do śmiechu. Niestety to jest ten cały rozwój polaryzacyjno-dyfuzyjny
@Orzech no tak dla korporacji jak najbardziej. Tania siła robocza. W europie to samo
@maly_ludek_lego Mieszkam w dwóch miastach wojewódzkich i coś trudno mi zauważyć tych uśmiechniętych ludzi. A kto jest wygrywem w takim układzie, jak napisałeś? Bogaci Amerykanie
Właśnie takie treści wyleczyły mnie z kucostwa
@smierdakow wow, bardzo ciekawe. Dzięki za wpis!!!
W temacie:
Krótko mówiąc, segregacja wiecznie żywa. To na czym oparta to sprawa drugorzędna.
@jast nie jest to też dalekie od prostego amerykańskiego rasizmu. Duża część dzisiejszych problemów społecznych wynika z planowej segregacji, która kopnęła kraj w d_pę, kiedy czarne dzielnice stały się slumsami, a białe nierentownymi przedmieściami z kiepską infrastrukturą.
@smierdakow nie wierzę, ze USA kieruje większe srodki na redystrybucję niż Europa ale artykul ciekawy
Fascynujące opracowanie. Nigdy nie rozpatrywałem zapewnienia podstawowych moim zdaniem usług, jak edukacja i opieka zdrowotna, jako redukowania nierówności.
I nie chodzi o to, żeby wszyscy mieli dokładnie równo, albo nawet równe szanse, bo to nieosiągalne z przyczyn obiektywnych. Ale sytuacja kiedy w kraju są jednocześnie multimiliarderzy i kilkanaście procent społeczeństwa poniżej progu ubóstwa, a pensja minimalna nie starcza nawet na wynajęcie mieszkania, jest moim zdaniem nie do zaakceptowania.
Jedną z podstawowych funkcji państwa jest ochrona obywaeli. Również przed wyzyskiem gospodarczym. Jeśli predystrybucja jest w tym skuteczna, to bardzo dobrze.
@Greyman właśnie tak sobie myślę, że jesteśmy świadkami jak historia zatacza koło i wchodzimy powoli w okres kiedy Marks żył i formowały się myśli socjalistyczne, bo przeciętny robotnik po harówie nie miał kasy na nic. Później wiemy jak było i mam wrażenie, że do tego dąży w USA.
@Greyman Obywatele są również zasobem kraju, potrzebnym do pracy, rozwoju, wzrostu siły gospodarki. Jak masz jakieś zasoby, to o nie dbasz, żeby dobrze służyły. W aucie zmieniasz olej, wymieniasz filtry. W kraju dbasz o obywatela - jego edukację, zdrowie, dobre samopoczucie. Takie podejście "lol, radźcie sobie sami a jak nie to zdychajcie" położyło już niejedno imperium. Zaczynając od starożytnego Rzymu, gdzie bogate rody trzymały olbrzymie ziemskie majątki - latyfundia, a zwykły rzymianin mógł co najwyżej liczyć na rozdawany darmowy chleb, igrzyska i pójść do armii.
@Greyman W temacie miliarderów i progu ubóstwa - o ile procent zmalaloby ubóstwo, gdybyśmy miliarderów opodatkowali 100%?
@Orzech ani trochę, bo miliarderzy są niezrównani w unikaniu płacenia podatków. Im tych pieniędzy nikt nie zabierze, przynajmniej nie za życia. Chodzi raczej o wymuszenie dystrybucji dóbr do pracowników, co z czasem powinno zmniejszyć skupienie bogactwa w rękach wąskiej grupy. Za kilkadziesiąt lat, nie za kilka.
W kontekście USA może warto rozważyć na przykład podniesie federalnej płacy minimalnej, wprowadzenie cywilizowanego prawa pracy (zamiast "work at will" czyli całkowitej dowolności zwolnień) czy, o zgrozo, państwowej opieki zdrowotnej (komunizm!).
W Polsce na początek walka że śmieciówkami i może skrócenie wymiaru pełnego etatu, na przykład do 35h jak we Francji.
@Greyman Inaczej, jakbyś zabrał 100% majątku wszystkim miliarderom i rozdał powiedzmy każdemu Amrerykanowi po równo - ile % mniej ludzi żyłoby w ubóstwie po kilku miesiącach od takiego zabiegu? Pomijam wykonalność tego bo owi miliarderzy mają większość pieniędzy w udziałach firm.
Rządowi USA nie opłaca się podwyższać pensji minimalnej, wprowadzaj universal healthcare, ani zakończenia employment at will.
W Polsce jakbyś zakazał "śmieciowek" i wprowadził przymus 35h pracy, to wiele biznesów by się wyniosło za granicę (ja np. zwolnilbym przynajmniej połowę osób i zatrudnił np. w Czechach) i mnóstwo osób zmuszonych by zostało do przejścia na urojony freelancing. Nie tędy droga.
@Orzech zapewne niewiele. I do tego pije autor - predystrybucja zamiast redystrybucji daje lepsze efekty.
@Greyman Jakieś dowody na poparcie tego?
@Orzech
Czym w takim razie autorzy tłumaczą niższe nierówności w Europie niż w USA? Otóż predystrybucją
Nierówność jak sądzę mierzona współczynnikiem Giniego, ale nie czytałem książki
W sumie to już o tym wiedziałem. Też w "pułapkach myślenia" było to opisane, w kontekście, że dzięki usługom publicznym, i mniejszym nierównościom ludzie są szczęśliwsi. Bo z badań wynikało, że amerykanki były mniej szczęśliwe, niż obywatelki Europy.
Jak oglądałem reportaż o najbiedniejszym regionie w USA, to młodzi nie pracowali bo dostawali kasę z opiek dzięki diagnozie od psychiatry( tam to chyba na każdym kroku wynajdą choroby psychiczne by dostać mocne leki), kasę wydawali po prostu na narkotyki.
Tak czy siak God bless America, wystarczy się wziąć tam do roboty i każdy będzie miliarderem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Dudleus Dzięki temu, że szerokie masy ludzi dysponują większymi środkami, niż tylko na jedzenie i ubranie, był możliwy rozwój przemysłu i technologii. W świecie garstki milionerów i rzesz żyjących w nędzy nikt nie produkowałby tysięcy mebli, ubrań, butów, pojazdów, bo nie miałby na nie zbytu. Nie byłoby firm produkujących maszyny, miejsc pracy na produkcji, ale też około-produkcji typu automatycy, mechanicy, różne prace biurowe, kadry itp.
Lubię podawać jako przykład myjni u mnie we wsi. Myjni nigdy nie było, bo w czasach biedy lat '90 i przełomu wieków, każdy wolał umyć na podwórku za darmo, niż wydać choćby parę złotych. Więc nawet ci bardziej zamożni zmuszeni byli myć sami na podwórku, bo dla tej garstki potencjalnych klientów nie opłacaloby się otwierać myjni.
Dziś ludzie mają więcej kasy i praktycznie nikt nie ma problemu, żeby wyłuskać parę złotych za myjnię. Więc myjnia powstała. Dzięki temu, że wzbogacili się wszyscy, powstały nowe usługi i również ci zamożni mają też myjnię i nie muszą myć sami na podwórku. Dodatkowo jakiś typek ma biznes i sobie zarabia na tej myjni.
@smierdakow W naszym przypadku rząd powinien skupić się ożywieniu gospodarczym wschodnich województw zanim będzie za późno.
@Enzo Jak rząd może to zrobić?
@Orzech -Poprawa infrastruktury czyli drogi szybkiego ruchu (częściowo jest to teraz realizowane ale efekty końcowe za kilka lat)
- Może część państwowych placówek, różne instytuty lokować w takich miastach, to jest nawet sytuacja win-win bo państwo wydaje wtedy mniej na lokal i pensje bo w mieście 50k ludzie będą tam pracować za minimalną przy bezrobociu 10%
- nowe jednostki wojskowe, straży granicznej na wschodzie (ten proces właśnie trwa)
- brak bonu zasiedleniowego który motywuje do zmiany miejsca zamieszkania w kraju (8k zł netto za przeprowadzkę na terenie Polski i przepracowanie tam co najmniej 6 msc), to tylko nasila migrację wewnętrzną, lepsza by była dopłata która by wspierała miejsca pracy właśnie w miejscach z dużym bezrobociem
- można też zmienić podział administracyjny z województw na mniejsze województwa lub powiaty tak żeby mniejsze miasta nie traciły na rzecz największych w województwie
To tylko kilka szybkich pomysłów
Proces ten ma duży sens bo male miasta się wyludniają, będzie tam co raz trudniej utrzymać miasto z podatków, będą stały puste mieszkania podczas gdy przy dużych miastach będzie się budować nowe mieszkania i nowe drogi.
Ale redystrybucja jest dla bogatych korzystniejsza,bo uzaleznia biednych od transferow socjalnych- dlatego dawanie pieniedzy obywatelom za "nic" nie ma sensu,bo jedynie czego uczy to bezradnosci.
Generalnie USA w ciagu ostatnich 15-20 lat powoli zmienia sie w trzeci swiat z potezna armia- american dream juz praktycznie nie istnieje,rozwarstwienie spoleczne jest podobne jak w rosji, tak samo cpunow i wszelakiego patolstwa.
Nie pomagaja prywatne wiezienia- jest nacisk na wyroki bezwzgledne,wiec sady chetnie wysylaja do paki za niewielkie występki osoby o innym kolorze skory( problem innych wyrokow za te same przestepca w zaleznosci od koloru skory dalej wystepuje).
Ech,szkoda slow na to wszystko.
@jajkosadzone również jest dla nich tańsza - można wydoić z pracowników ile się chce, a jeszcze państwo im dołoży na życie. A jak będzie trzeba zatrudnić wykwalifikowaną kadrę? To się fabrykę przeniesienie do Ch..., a nie już nie, ... to do Indii, Wietnamu i Ukrainy.
Nie 'wydaje pieniadze' tylko marnuje srodki. Pomocy w postaci grantow finansowych nie powinno w ogole byc.
Zaloguj się aby komentować