Jeśli chodzi o wcześniejsze zawały to moze i tak
@Felonious_Gru
prawda
chodzą i opowiadają bzdury a później inne podległe organizmy zapierdalają jak chomiki w kółku
I ktoś płaci żeby to czytać jak podobne gówno jest dostępne za darmo wszędzie w internecie, nawet u nich w komentarzach xddd
@ZohanTSW to jest płatne, bo za darmo nikt by tego nie czytał
To musi być bajt i urywek z jakiegoś odklejeńca, nie wierzę że na serio ktoś by to napisał.
Nadal jednak taki bajt i takie zdanie nie jest warte płacenia, wręcz przeciwnie - to oni powinni płacić.
@conradowl no na trzeźwo tego się nie da czytać, a co dopiero napisać
@conradowl odkąd felietony ma tam Matczak, to ja już we wszystko jestem w stanie uwierzyć.
@Felonious_Gru ale akurat tą panią i książkę to szanować - a tekst wychodzi na to, że jest o Januszexach
@AureliaNova cooooo xD
Który
@Felonious_Gru tak jest napisane w fragmencie, to większość ludzi współcześnie tak funkcjonuje żadna nowość praca 16h dziennie, wstawanie o 4 by pobiegać, siłownia przed pracą, codzienna nauka, zdrowe odżywianie to są obecne standardy
@AureliaNova profesor Matczak to wspaniały człowiek, skarbnica wiedzy, świetnie też wychował syna.
@Dudleus spoko, ja wstaje o 6, malamut wymaga spaceru. Do tego pompki. Do pracy na 7 30 lub 8 najczęściej, mój wybór. Zdrowa żywność? Niekoniecznie, choć gotuję 95% czasu, a McD jem rzadko (ostatnio chyba w lipcu), KFC to raz na rok, inne jak pizza itp to raz na miesiąc. Może dwa, ale w skali roku to nie jest dwa razy na miesiąc średnio tylko ze trzy kebaby i z 15 pizz/calzone.
Po pracy też pies i też można to liczyć jako siłownię... Ale do jasnej nie siedzę w kompie, tym bardziej po nocach i nie oddaję życia pracy.
Mój dziadek rano sporządzał obórkę, babcia kurnik i dziadek szedł do kołchozu, potem po pracy też koło domu było co robić. Podobnie wujek. A sianokosy, drewno na zimę i wiele innych same się nie zrobiły. Jedzonko w większości ze swojego ogrodu i pola.
Więc z tym wstawaniem rano, siłownią i zdrowym jedzeniem oraz 16h aktywności łącznie z pracą 8 czy 10h to wcale nie jest znak dzisiejszych czasów. To raczej mało kto mógł i może po prostu wstać i pójść do pracy, a po pracy mieć cały czas dla siebie - chyba tylko ludzie bez rodzin, ogrodów, zwierząt itp, którzy mają abonament w miejscowym barze mlecznym - tak kiedyś miałem w Krakowie, ale pracowałem po 12h, obiad w gospodzie Koko na abonament (około 20 wieczorem) i w mieszkaniu tylko spać. Zero zwierząt czy ogrodu albo dbania o to, by był opał na zimę... No ale tak u mnie było kilka miesięcy
@conradowl gdzie napisałem o oddawaniu życia pracy?
Teraz jest po prostu moda, na rozwój. Wcześniej też ludzie pracowali odpowiednią ilość czasu i dlatego osiągali sukcesy. Samo się nic nie zrobi.
@Dudleus bardziej mi chodzi o antytezę do artykułu - nie jest to ani nowość taki tryb życia, ani też nie jest to tylko zarezerwowane dla prezesów. Aktywność, zdrowy tryb życia i praca od świtu do zmierzchu to na wsi norma - przynajmniej tam, gdzie gospodarstwo było zadbane.
Tak idąc tym tokiem myślenia, to prezesi są wieśniakami.
Chyba powinienem się z tą logiką
@conradowl może i nie jest zarezerwowany, jednak nie ma innej opcji by zostać prezesem. Gdyby ci ludzie ze wsi zaczęli mądrze pracować, więciej się rozwijali, uczyli to by więcej osiągnęli
No to przecież oczywiste, jak się pije Liptona zamiast Sagi przez całe życie to na bank organizm inaczej pracuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Felonious_Gru Ej ale to prawda. Bo my na przykład mamy zwykłe organizmy szaraka i w dupę nas gniecie kupa. A takiego prezesa dupa gniecie, że szaraki chcą zarabiać i to do tego pieniądze XD
Nie jesteśmy tacy sami XD
@Felonious_Gru Mam nadzieję, że to tylko prowokacyjny, ironiczny tytuł, a w artykule rozprawiają się z tą tezą. Z tego co wrzuciłeś wyżej to promocja książki, która raczej naśmiewa się z tego typu stwierdzeń
@M_B_A oby.
Ale nie będę płacić, żeby się przekonać
Zaloguj się aby komentować