@Mewtyla odpisuje, tylko dla innych użytkowników, więc Ukraińcy nie byli nigdy przygotowani do wojny jak o tym pisałem, bo gdyby byli to teraz siedzieliby w Moskwie, a nie w okopach pod Charkowem, co zresztą pisałem w komentarzu, że to nie była ich decyzja. Madmaxy ukraińskie są efektem tego, że nic lepszego nie mają, spawają jakieś różne cuda, aby tylko zwiększyć przeżywalność, śmialiśmy się z tego, że ruscy wysyłają żołnierzy z mosinami, a potem widzieliśmy maximy z kolimatorami i z tego nikt beki nie miał, czym innym jest atakowanie na pewniaka i co to nie my, a czym innym jest obrona dostępnymi środkami, bo nic lepszego nie ma, bo to nas zmuszono. Więc tak, ruskie Madmaxy będą wyśmiewane, bo to niby druga armia świata, a montuje czołgi stodoły, a ukraińskie będą budzić ciepłe uczucia, chociaż nikt nie będzie twierdził, że to jakaś cudowna broń która zakończy konflikt.