Ogólnie więc trening był dość przyzwoity. Oprócz tego, że jestem śmiesznie słaba.
Miłego dnia wszystkim!
#silownia #hejtokoksy
@rain Ale za to siła ciosu po landmine pressie będzie niczego sobie 😉
@Sezonowiec na to liczę...
@rain jak na klatę idzie 35kg, to podejrzewam, że w przysiadzie potencjał jest dużo większy niż 40
@cweliat nie wiem właściwie. To oczywiste, że nogi, jako że mają więcej mięśni, powinny być znacznie silniejsze niż ręce. Ale u mnie coś z tym chyba jest nie teges.
@cweliat może być też kwestia zakresu ruchu. Niektórzy schodzą tak głęboko, że walą dupą po ziemi, a jeśli chodzi o siłę i hipertrofię to nie ma takiej potrzeby.
@cweliat @rain myślę, że blokada to może być w głowie, te bariery które w Nas siedzą to jest obłęd. Jakbyś miała jakąś asekurację za plecami to poszłoby na pewno! Jak już raz zrobisz z asekuracją to później pewniej podejdziesz sama.
Jeszcze tip od mojego chłopa - najpierw poczuj ciężar
@tyci_koks z tym poczuciem ciężaru - po prostu nałożyć sobie te 50 kg na sztangę i potem np. zdjąć ją z haków i potrzymać na ramionach?
@rain No i odpowiednia rozgrzewka. Jak lecę np. 110kg, to robię:
12 x sama sztanga
10 x 40kg
8 x 60kg
6 x 80kg
4 x 100kg
i dopiero przechodzę do serii właściwych tym 110kg, bo inaczej w ogóle nie czuję, żebym miał kontrolę nad swoim ciałem i ciężarem na plecach
@rain si, ja tak robię
laski potrafią czasami w przysiadach tyl podnosić że też jestem w szoku, trenują jak pojebane żeby mieć zgrabne zaplecze
@panek przysłowie mówi, że "bez siadu nie ma zadu".
Z tym porównywaniem się do innych bywa różnie, wiesz ja nie zrobiłem z ciężarami progresu przez rok zbytnio, a zrobiłem progres w sylwetce jak diabli, zależy na czym Ci zależy.
Poza wolnymi ciężarami możesz sobie w innych dyscyplinach progresować jak z czymś utkniesz.
Np. Przy dużym obciążeniu ja się mniej pilnowałem i później mnie lędźwia bolały, więc zacząłem trzaskać body pumpy tylko z większymi obciążeniami, np te przysiady sobie robiłem z 20, 25, 27.5, teraz czasem z 30 trzaskam, chest pressy też 10,12.5,15,17.5 i teraz 20 robię i ewidentnie jak zrobię taką serię + połączę z większymi ciężarami to na kolejny dzień ślicznie czuję.
Na dodatek z czasem troszkę Ci efektywność wykonywania ćwiczeń wzrasta, np. te same ruchy nawet przy mniejszym obciążeniu możesz sobie na "górze" i "dole" zakresu ładnie "zatrzymać", by "poczuć pieczenie", co moim zdaniem jest super bo pomaga uniknąć kontuzji.
To wgl mi się podoba z treningiem, można sobie połączyć, np trening interwałowy, pliometryczny, wytrzymałościowy i siłowy, by w każdym wymiarze co jakiś czas mieć postępy + 1h rozciągania w tygodniu gorąco polecam (Co ciekawe u mnie poprawiło ładnie zakres "tyłka w przysiadzie" :), znowu z tym samym ciężarem, ale głębiej, więc ciężej podnieść, więc lepiej tyłek czuć...)
@rain ależ Ty się do innych nie porównuj
Jakbym ja tak robiła to byłabym wiecznie smutnym tycim koksem.
Najważniejsze realizować swoje cele
@tyci_koks ale czy porównywanie się nie jest narzędziem rozwoju? No bo jeśli ktoś coś potrafi, to czemu nie ja?
@rain no zdecydowanie nie!
Jako analityk: żeby porównać cokolwiek dane muszą być ułożone w sposób usystematyzowany, muszą mieć te same parametry żeby w ogóle mój siadać o rozmyślaniu o porównaniu dwóch baz danych
Wiesz, inaczej się ćwiczy jeżeli masz total priorytet na duży poślad, a inaczej jeżeli zależy Ci na dobrej kondycji / mocnych plecach / dużej klacie / wielkim bicepsie.
Inne ciężary będzie brała osoba, która buduje masę od zera, a inna która schodzi z masy.
A dieta? Może babeczka jest na masie? Może ma dużą nadwyżkę i dużą siłę?
I jeszcze na pewno wieje innych zmiennych. Nie ma co się porównywać
@tyci_koks przede wszystkim była młodsza. Chlip.
@rain chlip, chlip, łączę się w bólu
@tyci_koks raczej była starsza od Ciebie
Zaloguj się aby komentować