OHP poszło gorzej niż ostatnio tylko 3 x 8 powtórzeń. Ale nie dałam rady więcej. Także przez ból kręgosłupa w odcinku krzyżowym.
#silownia
@rain ale masz mocne plecy! Wiosło 60kg to dużo! Gratulacje
OHP to znienawidzone przeze mnie ćwiczenie. Łączę się w bólu.
Kurczę, ten ból w lędźwiowym niepokojący jest
@tyci_koks no właśnie dziś przeszło mi przez myśl, że skoro na plecach mam jednak trochę mięśni, to powinnam umieć w podciąganie. A dalej nie umiem, tylko robię podciągnięcia na maszynie, która odejmuje parę kilogramów z ciężaru.
@rain ach! praca siedząca do zło , mam to samo
Jeżeli chodzi o podciąganie to nigdy nie robiłam na maszynie. Od razu drążek - z gumą i negatywy. I myślę, że negatywy dużo mi dały
Jestes pewna ze to krzyzowy, a nie ledzwiowy? Wioslowanie bedzie trudniejsze jak bardziej sie pochylisz ;) albo w ogole pendley row
@bartek555 albo seal row, gdzie nogi nie pomagają i nagle musisz zdjąć 40% ciężaru
@bartek555 sprawdziłam na zdjęciach w necie i wychodzi mi, że lędźwiowy łamany przez piersiowy. Wiem, że pochylenie się bardziej utrudnia to ćwiczenie. Ale naprawdę boję się o swój kręgosłup. Mam tylko jeden.
@NaCoToKomu seal row to mógłby być dobry pomysł - wydaje się, że może nie obciążać kręgosłupa.
W pendlayu jest to fajne, podobnie jak w seal(tylko rzezba z lawka), ze bierzesz duzo mniej i nie szarpiesz tak.
Zaloguj się aby komentować