Tak czy inaczej nie chce mi się już kombinować żeby nie marznąć w zakresie poniżej-pasa do nad-udami. Szukam portek na zimę, jeżdżę na razie do pracy 30 minut w jedną stronę, ale może od czasu do czasu pojawiłoby się w końcu coś dłuższego. Pieluchy być nie musi.
Macie jakieś polecenia? Może na coś zwrócić uwagę przy wyborze?
#rower
Ja od lat używam chyba tych:
https://www.intersport.pl/spodnie-trekkingowe-meskie-mckinley-beira-244344-786954.html
https://www.intersport.pl/spodnie-trekkingowe-meskie-mckinley-beira-244344-786954.html Wzmocnienie na kolanach jest bardzo fajne, nie przewiewa, nie jest zimno. Używam ich w temperaturze 3-20C, w niższych dodaję jeszcze jedną warstwę (narciarskie kalesony). Nogawka zwęża się ku dołowi więc nie zahacza o łańcuch.
@d_kris to na wierzch na pewno pomoże. Potrzebuję pod spód czegoś z ociepleniem, jakiś polar czy coś innego izolującego od zimna i trzymającego ciepło.
@macgajster mi te spodnie + jakieś zwykłe kalesony narciarskie wystarczają do jazdy w -5°C. W niższych temperaturach nie jeżdżę bo brakuje mi sensownych butów, czapki i rękawiczek.
Zaloguj się aby komentować