Wszystko wokół białe od szronu. Ale czy na pewno? Jest jedna mała powierzchnia która nie poddała się białej tyrani.
Tarczą ochronną była stara przyczepka, która chroniła przed niebem.
Niebem?
Tak, temperatura nieba w nocy była niższa niż temperatura gruntu przez co wypromieniowuje energię w postaci podczerwieni.
Dlatego np samochód pod wiatą bez ścian nie szroni się a na otwartym terenie już tak
Nazywa się to przymrozek radiacyjny.
#fizyka #pogoda #astronomia
@myoniwy Hę? Szron czy szadź to opad jak każdy inny. Przyczepka osłoniła trawę przed szronem, tak jak chroni przed deszczem. Gradient temperatury nie m tu nic do rzeczy. Zamarzająca woda opada z powietrza po osiągnięciu punktu rosy. Czynnikiem determinującym czy pod przyczepą będzie szron, jak przy innych opadach, jest to czy wieje i zacina.
@ZygoteNeverborn
Szron powstaje w analogicznych warunkach jak rosa jednak w ujemnych temperaturach w wyniku resublimacji pary wodnej zawartej w atmosferze na powierzchniach poziomych lub lekko skośnych jak grunt, trawa, szyba auta
Więc nie jest to opad, kryształki lodu tworzą się bezpośrednio na powierzchni. A powierzchnia jest zimna bo wypromieniowała energię przez podczerwień.
@ZygoteNeverborn zimna powierzchnia = kondensacja pary wodnej z powietrza (np. jak na puszce coca-coli z lodówki) = szron na zimnej powierzchni
@michal-g-1 a wynika to z tego, że pojemność wodna powietrza zmniejsza się wraz ze spadkiem temperatury. Więc na punkcie styku woda "wychodzi" z powietrza bo już się nie mieści.
@mortt gdyby wilgotność względna przekraczała 100% to by powstała mgła.
Tutaj mimo wilgotności poniżej 100% woda zamarza na zimnej powierzchni.
E=mc^2 panowie
@myoniwy no nie. Tzn. tak - masz racje. Tylko to nie to zjawisko. Temperatura nie jest stała w każdym punkcie tego układu. Tak jak ktoś inny wspomniał jak wyjmiesz puszkę z lodówki to jest na niej rosa. Jak bierzesz prysznic w zimie i masz słabą wentylację (albo parę innych przypadków) to mimo braku pary będziesz wodę na szybie. Wilgotność przekraczająca 100% może być punktowa, nie musi być obszarowa. Poczytaj o radiacji ciepła, jak nie masz dachu nad np. autem to dojdzie do stosunkwo gwałtownego oddania ciepła przez auto i do rosy, która nim odparuje zamarznie. Zamarznie bo temperatura otoczenia stopniowo spadnie poniżej zera. Nie bez powodu jest to zjawisko częste na jesień i wiosnę właśnie. Szron wygląda zupełnie inaczej niż zamarzający deszcz czy mrzawka.
Więc nie jest to opad, kryształki lodu tworzą się bezpośrednio na powierzchni.
@myoniwy A powiedz mi skąd one się tam biorą na tej powierzchni? Krasnoludki je przynoszą? Ziemia wypromieniuje energię tylko zgodnie z gradientem do wyrównania temperatury. Ziemia nie zrobi się chłodniejsza od powietrza. Liście trawy robią za jądra kondensacji, dla opadającej przechłodzonej pary wodnej. Pod przyczepką nie ma szronu, bo woda skondensowała na przyczepce. Opadając.
@michal-g-1 To może ustalcie najpierw między sobą czy ziemia w tym wszystkim przyjmuje czy oddaje ciepło.
@myoniwy jestem prosty chłopak ze wsi, nie wierzę w przymrozek radiacyjny. Za to wierzę w zabobony i czary.
@myoniwy takie mądre rzeczy piszesz. Jakbys mogl jeszcze wyjaśnić co to jest to niebo i jak sie mierzy jego temperaturę
@GrindFaterAnona niebo czyli nieboskłon, to wszystko co widać ponad gruntem.
Temperatura w tym przypadku to natężenie promieniowania podczerwonego. Gwieździste niebo oznacza brak chmur, więc podczerwień jest blokowana tylko przez atmosfera (gazy, z minimalną zawartością wody) jeśli ich temperatura jest niższa niż gruntu to przepuszczają lub pochłaniają podczerwień przezeń wyemitowaną.
@myoniwy z tego co piszesz wynika że gdyby te gazy miały większą temperature to nie byłoby przymrozku. Na jakiej wysokości są te gazy? Od czego zależy ich temperatura? Z tego co ja wiem to kluczowa jest obecność chmur.
@hejno gazy są or samiuśkiej ziemi do nawet księżyca, bo to jest atmosfera, ale przyjmuje się że kończy się na linii Karmana czyli ok 100km (z tym że ta linia została wyliczona w inny sposób i dla innych celów).
Temperatura zależy od energii, bo temperatura to energia kinetyczne cząsteczek. Już na kilku kilometrach temperatura niemal zawsze jest poniżej zera, jedynie elementy wystawione na działanie słońca mogą się ogrzać. A jak nie ma słońca (bo jest noc) to wszystko błyskawicznie się wychładza.
Zaloguj się aby komentować