Szkodnik w kapturze. Prześwietlik Stephanitis takeyai to kolejny zagraniczny gość, po raz pierwszy odnotowany w Polsce w 1998 roku - na szczęście, wciąż jest obserwowany u nas jedynie sporadycznie. Prześwietliki z tego gatunku początkowo występowały w Japonii, około 1945 roku zostały zawleczone do Stanów Zjednoczonych, a później zaczęły się pojawiać także na kontynencie europejskim. Upodobały sobie pierisy, lindery i modrzewnice, w szczególności pierisa japońskiego (Pieris japonica) chętnie uprawianego w ogrodach jako roślina ozdobna.
Stephanitis takeyai wygląda podobnie jak wiele innych prześwietlików, jednak jego dość charakterystyczną cechą jest głowa niemal całkowicie schowana pod obszernym, czarnym "kapturem".
Na ostatnim zdjęciu tak zwana nimfa tego gatunku - nie wygląda zbyt przyjaźnie z uwagi na kolczaste wypustki.
#ciekawostki #przyroda #zwierzeta #owady #natura
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
Stephanitis takeyai wygląda podobnie jak wiele innych prześwietlików, jednak jego dość charakterystyczną cechą jest głowa niemal całkowicie schowana pod obszernym, czarnym "kapturem".
Na ostatnim zdjęciu tak zwana nimfa tego gatunku - nie wygląda zbyt przyjaźnie z uwagi na kolczaste wypustki.
#ciekawostki #przyroda #zwierzeta #owady #natura
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
@Apaturia te już nie są takie ładne, za to jakby ktoś je osmalił zapałką
@moll No co ty? Przecież jest uroczy.
@Mr.Mars brzydszy kuzyn tych wcześniejszych
@Apaturia to jak te niby bojowe owady. Nawet chełmy już mają
Niby prześwietlik, ale przekozacko nie świeci. A nawet wcale
@Atexor Ale za to pewnie ładnie wygląda prześwietlony. Albo może podświetlony?
Zaloguj się aby komentować