Parę miesięcy po sprzedaży flakonu doszedłem do wniosku, że popełniłem błąd więc postanowiłem powrócić do Tedka. Nie mogę przestać się zachwycać jak piękny, bogaty i samczy zapach to jest. Nie wiem czy to kwestia batcha (2022), ale wyczuwam w nim zdecydowanie więcej miodu niż w poprzednim flakonie (2019).
No i nadal nie rozumiem skąd tyle kontrowersji wokół Lapidusa? Może faktycznie odstaje od modnych ulepów stojących na półkach w Sephorze czy Douglasie, ale nadal nie dostrzegam w nim niczego odpychającego, a wręcz przeciwnie, nos wręcz domaga się wąchania go co chwilę.
#perfumy
@JohnnMiltom Daleki drydown potrafi być mocno dziadowy. Reszta po prostu jest bardzo męska, spokojnie da się to nosić, tylko taki zapach pasuje nie do każdego wizerunku.
@ucho_igielne Ja akurat dziady lubię więc to nawet zaleta ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na pewno nie pasuje do imige'u 18 letniego Oskarka w bluzie Supreme walącego codziennie 20 psikniec Stronger with You, bo wymaga jednak trochę powagi i elegancji, ale też nie jest to zapach, który można zacząć nosić dopiero po sześćdziesiątce
@JohnnMiltom uwielbiam dziady, ale ten dla mnie to smród. Pachnie jak tani dziadkowy ulep z miliona składników. Testowałem pierwsze wypusty, wypusty z 2022 i 2023. Wszystko to bardziej mdliło, niż sprawiało przyjemność. Jedno trzeba przyznać, nie znam nic podobnego. I całe szczęście.
@testowy_test Rozumiem, że może nie siąść, ale po fanie dziadów spodziewałbym się bardziej przychylnej opinii ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ja przykładowo mam identycznie z Kourosem i za cholere nie jestem w stanie go nosić. Wiele razy próbowałem się przekonać, testowałem, kupowałem odlewki, a miłość nigdy nie zakwitła i jedynie z obrzydzenia przeszedłem do umiarkowanej tolerancji.
No, ale to jest właśnie fajne w dziadach, że potrafią być tak niejednoznaczne i tak różnie odbierane.
@JohnnMiltom dokladnie, właśnie to lubię w perfumach, że każdy ma inny odbiór i można się wymieniać doświadczeniem. To nie tak, że uważam ten zapach za perfumeryjna porażkę ale dla mnie przez słodycz nie pasuje do opisu "dziad" a jeżeli nawet to bardziej "ekstrawagancki dziad". Ten słodki aspekt sprawia, że nie jestem w stanie go nosić, ale mam tak z wieloma zapachami, więc dlatego naturalnie kieruje się w wytrawne rzeczy przez wielu określane jako dziady.
@JohnnMiltom Bardzo możliwe że ludzie się od niego odbijają i już nie wracają. Ja tak miałem zarówno ze srebrnym tadziem jak i z kourosem - oba mają przy pierwszym kontakcie duży repelent factor ze względu na pewne konkretne skojarzenia, ale jak się przemóc i dać im szansę to się robi z dnia na dzień coraz ciekawiej...
Mój numer dwa, racji tego że mi nie szkoda lać nawet do pracy i częściej nosze niż ojca chrzestnego, dostaje najwiecej komplementów. Kompletnie nie rozumiem hejtu na ten typ perfum, przecież to jest istny wabik na samice. xD
@JohnnMiltom muszę iść gdzieś powąchać jak aktualnie pachnie, jedyne co w domu mam to późne lata 90
Zaloguj się aby komentować