#programowanie
#praca
#przegryw
Jak moje życie skończyło się w wieku 24 lat:
Jest to prawdziwy post, nie nabijanie się czy satyra. Moja sytuacja: Skończone studia (niestety IT), Doświadczenie zawodowe z bankowości i Big4 (prawie 3 lata, różne stanowiska), niekarany, warszawa.
W skrócie: od pół roku nie jestem w stanie znaleźć ŻADNEJ pracy biurowej w ŻADNYM miejscu.
Ktoś teraz spyta: Dlaczego nie pójdziesz robić pizzy z jakimiś licealistami w pizzy hut albo coś takiego? Mam od roku problemy z kręgosłupem, ciężko mi się stoi, o dłuższym chodzeniu nie ma mowy. Przez całą szkołę średnią pracowałem fizycznie, byłem kilka razy na mordowniach w niemczech i myślałem, że skończone studia i kilka lat "dobrej pracy" wystarczą abym nie musiał tego robić.
Wysłałem ponad 1300 CV, a tak naprawdę dużo więcej, bo liczę tylko te na które mam potwierdzenie mailowe. Szukanie pracy to dla mnie codzienność od wielu miesięcy, a od 4 miesięcy aplikuje tylko na oferty, które przebijam wymaganiami. Na rozmowach mówię, że nie mam wymagań finansowych ani godzinowych. Mam około 35-40 CV zrobionych na każdą ofertę pracy, od obsługi klienta, po pracę zgodną z moim wykształceniem.
Nie wiem co mam robić, to że nie mam pleców, to znaczy, że przez resztę życia mam pracować fizycznie (nie jestem na ten moment w stanie), mimo umiejętności, wyszktałcenia i doświadczenia.
Odnoszę wrażenie, że ciąg myślowy HRu jest taki:
Stanowisko Nie IT: Otrzymują CV -> wszystkie umiejętności i doświadczenie są ok -> patrzą na studia IT -> "Ten to zaraz pójdzie do IT, CV do śmietnika"
Stanowisko IT: Otrzymują CV -> Lol, mamy już 200+ CV na pana miejsce, CV do wyjebania
@Embed brak pracy potrafi człowieka zdołować ale nie wierzę, że nie ma żadnej pracy dla Ciebie, coś musi być nie tak.
Z drugiej strony skoro myślisz, że nie biorą Cię do pracy nie IT bo masz studia IT to pomiń ten zapis w CV i tyle ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Embed - przykro się to czyta - ale musisz coś zmienić jeśli to co robisz nie przynosi rezultatów - nie wiem, może jak aplikujesz na pozycje niezwiązane z IT to w CV pomiń studia - wzywam @moll , naszą HR ekspertkę.
@koszotorobur No mogę pominąć studia, ale nie wiem czy to dobry pomysł. CV bez studiów w 2024 to jak człowiek bez ręki
@Embed - jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz.
Poza tym sam widzisz, że robienie w kółko tego samego nie przynosi rezultatów
@Embed Ta, szukanie pracy w IT teraz jest ciężkie jak się nie ma doświadczenia. Jeśli nie ma się znajomości i ktoś gdzieś cię nie wkręci to powodzenia. Wiem co mówię bo mam podobny problem xD.
@Catharsis No dwie sprawy. Ja mam doświadczenie zawodowe z bankowości i big4, jako programista niecały rok, wcześniej zajmowałem się też technicznymi sprawami, ale w nietechnicznym zespole w banku. Plus nie szukam tylko w IT, ale wszędzie gdzie mnie wezmą
@Embed podeślij mi CV i przykładowe oferty na co aplikujesz.
Wieczorem siądę do tego, popatrzę i pomyślę czy jestem w stanie Ci pomóc
@moll właśnie miałem pisać o Tobie xD
@moll napisałem
@Embed W IT teraz jest bardzo słabo jeśli chodzi o robotę. Ludzie z paroma latami doświadczenia nie mogą znaleźć pracy. Zastój w gospodarce, ludzie nie robią zakupów, firmy wstrzymują produkcję, tną koszty i fundusze na inwestycje, nowe wdrożenia IT odkładają na bliżej nieokreśloną przyszłość. Bardzo słaby czas trafiłeś na wejście na rynek pracy. Jeszcze dwa lata temu brali każdego, kto nie wyglądał na kompletnego idiotę, ale ten czas już minął.
@GazelkaFarelka
Capt'n here, siedzę po drugiej stronie i mówię hiring managerom w jaki sposób mają decydować "bierem dalej" .
Moje obserwacje
-
kandydatów, w tym takich na prawdę dobrych, jest dużo. Nawet nie trzeba się starać searchować rynku, na otwarte role aplikuje dużo kandydatów
-
na rynku jest pełno śmieciowych ofert, gdzie firmy tylko budują portfolio kandydatów. Delikatnie szacuję, że ponad połowa. No bo jak to tak wytłumaczyć się akcjonariuszom (albo funduszom) że nie mamy żadnych otwartych pozycji?
-
na każdą rolę, niezależnie od tego jak precyzyjnie jest opisana, na jedną sensowną CVkę wpada przynajmniej pięć takich "z dupy" (20-letnia asystentka recepcji na project managera z 10yrs doświadczenia itp)
-
ludzie z 10+ lat doświadczenia w IT ciągle są w stanie znaleźć pracę
-
wymagania większości kandydatów daje się znegocjować do poziomu "no napisałem 160zł/h, ale miałem 120zł/h w poprzedniej firmie i nie chciałbym zarabiać mniej"
@cododiaska tak, też to zauważyłam, że wiszą cały czas oferty, po pierwsze żeby sprawiać wrażenie że "firma jest w dobrej kondycji i się rozwija", po drugie pewnie jak uda im się znaleźć jakąś perełkę to mogą zawsze wypierdolić jakiegoś mniej lubianego pracownika i wymienić go na lepszego i tańszego
@GazelkaFarelka
wypierdolić jakiegoś mniej lubianego pracownika i wymienić go na lepszego i tańszego
Jack Welsh lubi to.
A tak na serio - to są jeszcze w firmach (IT ma się rozumieć) mniej lubiani pracownicy? Przecież tacy polecieli przy pierwszych cięciach po postcovidowym szaleństwie.
@cododiaska odbijam piłeczkę: to są w IT jacyś lubiani pracownicy? <_<
@VonTrupka
Może ja z jakiegoś innego IT jestem?
Mam tylko takich, z którymi lubię pracować, przynajmniej tu u mnie na górce drabinki. Znam też dobrze wszystkich dwa levele w dół i większośc na kolejnym. Nie ma tam (już ( ͡~ ͜ʖ ͡°) ) ludzi, którzy powodowaliby u mnie ani u moich managerów odruchy wymiotne.
Czy to definicja "lubianych" - nie wiem. Ale robię to co robię m.in. dlatego, że lubię z tymi ludźmi pracować:)
@cododiaska Jak mają jakieś projekty, które mało kto ogarnia, to siedzą.
A właśnie @Embed w devops i sysadmin idź, na to popyt w ogóle nie spadł. Jeżeli i tak siedzisz w Wawie i nie masz zajęcia od paru miesięcy, to nawet na jakieś praktyki się wkręć gdzieś, moim zdaniem lepiej ze dwa-trzy miesiące popracować nawet za darmo ale złapać konkretne doświadczenie w temacie, potraktować to jako kurs zawodowy, niż za pieniądze chodzić do byle jakiej pracy, byle "biurowej". Może wpadnie trochę forsy, ale niezbyt dużej a nie posuniesz się w ogóle zawodowo do przodu z punktu, w którym jesteś.
@cododiaska No ja nie wiem po co ludzie płacą po 160/h, skoro ja mogę za 1/4 czy 1/5 tej kwoty wykonywać tą samą pracę z tymi samymi rezultatami. Już nawet nie mówię o IT, bo w IT akurat mało zarabiałem. W banku miałem 7k netto i byłem zadowolony, mógłbym zarabiać mniej i mi to by nie przeszkadzało
@GazelkaFarelka Nie ma praktyk w IT, plus minus od 2019. Od czasów covidu IT w polsce jest tylko dla seniorów. Jeśli masz link do jakichkolwiek praktyk, to mi wyślij. Nie musi być IT, może być cokolwiek.
Ostatnio prawie mi się udało, ale po rozmowie mi powiedziały, że "to praca bardziej HRowa, a Pan chyba by nie był szczęśliwy na takim stanowisku". Także w ten sposób mnie "uszczęśliwiły"
@Embed No ale coś w tym stylu - pierwsze z brzegu z google jakieś
https://www.sysopspolska.pl/work/junior-system-administrator/
Nie mają jakichś wymagań z dupy poza podstawami. Jakiegoś tam linuxa, postawić i skonfigurować powinieneś ogarniać? Jakiś nginx, bazy danych, pocztę, redisa, podstawy dockera to w sumie każdy programista ogarnia.
Jak jeszcze nie wyskoczysz na rozmowie kwotą z dupy tylko będziesz oczekiwał niewielkich pieniędzy na start, świadomy że dużo się tam za to nauczysz i potem będziesz mógł przebierać w ofertach z lepszymi pieniędzmi, ewentualnie w tej samej robocie pogadać o podwyżce....
@Embed
Nie ma praktyk w IT, plus minus od 2019.
masz rację. Ja praktyki zakończyłem w 2018, z bardzo prostych powodów:
-
Studenci na praktykach zajmowali mi ludzi produkcyjnych, to kosztowało nawet więcej, niż ich wynagrodzenie
-
Po praktychach (lub w trakcie...) 90% odchodziło do innych firm albo wyjeżdżali za granicę
-
Te 10% co zostawali potrzebowali średnio 9-12mcy, żeby zaczęli faktycznie pracować, komercyjnie przynosić wartość i to wszystko zrównoważyło nakłady poniesione na ich wychowanie.
W zasadzie program praktyk używałem wyłącznie do tego, żeby budować umiejętności liderskie u bardziej doświadczonej kadry.
Od czasów covidu IT w polsce jest tylko dla seniorów.
Z biznesowego punktu widzenia bardziej mi się opłacało zatrudnić za większe pieniądze kogoś 3+ lat exp, niż wychowywać praktykanta. To jeszcze nie senior, raczej świeżo upieczony regular, na tyle kumaty że pozostawiony z taskiem nienutknie na tydzień w jakiejś dupie albo nie wywali środowiska w piątek po południu.
ja nie wiem po co ludzie płacą po 160/h, skoro ja mogę za 1/4 czy 1/5 tej kwoty wykonywać tą samą pracę z tymi samymi rezultatami.
Jesteś pewien, że potrafisz wykonywać tą samą pracę co ludzie którym płacę 160zl/h? Prowadzić kilkuosobowy zespół? Współpracować z trudnymi stakeholderami? Argumentować podjęte decyzje językiem nietechnicznym do C-levelu? Planować i estymować robotę na sprint albo 10 wprzód? Dobrać optymalna kosztowo i trzymylalną architekturę na np. Azure, z uwzględnieniem autoskalowalności pod peaki?
Jak chcesz, to wyślij mi CV na pw. Powiem Ci jak się matchuje z moim poletkiem.
@GazelkaFarelka To praca dla sieciowca, ja na studiach głównie zajmowałem się bazami danych. Wysłałbym, ale się na tym po prostu nie znam. Gdybym był sieciowcem to by była inna rozmowa. Szczerze mówiąc, to ja już prawie nie wysyłam na IT, bo pogodziłem się z tym, że nie ma tam pracy nawet jak ktoś ma 2 lata expa jak ja.
@cododiaska No może trochę przesadziłem, ale tak napisałem, bo kilkukrotnie pomagałem koledze programiście 18k brutto z jego taskami. Fakty są takie, że na 90% bym sobie poradził na stanowisku high junior / low mid z prostej przyczyny: Bo to już robiłem podczas prawie roku pracy jako programista. Jeśli chodzi o pracę biurową za minimalną krajową to też na pewno wywiązałbym się ze swoich obowiązków. Niestety ani tu ani tam nikt nie odpowiada pozytywnie na moje CV
@Embed "Wysłałbym, ale się na tym po prostu nie znam"
No ale co tu się znać? Przecież na juniora nie musisz tam mieć wykute na blachę protokołów TCP/IP, tylko obsluga i konfiguracja linuxa w zakresie podstawowych usług. To są podstawy, które na pewno miałeś na studiach, bo nie wierzę że tłukliście od początku do końca tylko bazy danych. Serio, na ten moment devops/sysadmin wydaje mi się że w IT ma stosunkowo niski próg wejścia, a pracowników na rynku jest mniej niż zapotrzebowanie.
@GazelkaFarelka Wysyłałem CV. Zobaczymy czy odpowiedzą, ale nie jestem pewien swoich sił. Niestety z tego tematu umiem mniej niż bym chciał, raz miałem rozmowę z firmą na podobne stanowisko, to sobie niezbyt poradziłem. Jeśli będzie tak jak mówisz, że naprawdę szukają kogoś kto umie te rzeczy na podstawowym poziomie to na pewno sobie poradzę. Niestety na takich "podstawowych" stanowiskach czesto tak naprawdę szukają mida. Dlatego w IT już mniej cisnę, bo inflacja absolwentów i niedobór ofert udusił rynek.
@Embed daj znać co będzie
@GazelkaFarelka Ja od razu powiem co będzie. 99% na to, że po prostu odrzucą, 1% że zaproszą na rozmowę. Na rozmowie okaże się, że niby szukają juniora, ale fajnie jakby był midem i w sumie na to miejsce już mają ze sto zgłoszeń.
No ale dam znać co i jak
>Mam od roku problemy z kręgosłupem, ciężko mi się stoi
jeśli to na tyle poważna rzecz, że pozostanie już z tobą, to może udaj się do placówki ds. orzekania o niepełnosprawności, lub też umów się na wizytę - pryjedzie do ciebie pracownik. Mając orzeczenie o niepełnosprawności i określony jej stopień możesz rozglądnąć się za pracą w zakładach pracy chronionej lub gdziekolwiek gdzie chcą (czyt. muszą) zatrudnić osoby niepełnosprawne. Kokosów nie ma, warunki nie są mi znane w żadnym calu.
Niemniej znam doskonale temat poszukiwania "pracy" w tym polskim kurwidole i lepiej popracować, o ile to nie jest fabryka smrodu własności januszabyznesu, niż wysyłać kolejne dziesiątki CV bez skutku czy i dzwonić bezowocnie.
Szukanie arbajtu w tym kraju to prosta i skuteczna droga do depresji <_<
rynek - TFU - pracownika ( ̄へ ̄)
Zaloguj się aby komentować