Strażak z chorobą popromienną leczony w szpitalu, 1986/1987.
#historia #starszezwoje
12af22a1-2d38-400f-8db3-7c6fda894639
Byk

,,Leczenie"- to słowo tu nie pasuje.

Patrzyli jak umiera i podawali morfinę.

Wrzoo

@Byk Zależy od przyjętej dawki.

LordNargogh

Taki jak na zdjęciu to dostał taką dawkę, że na pewno z tego nie wyszedł.

MostlyRenegade

@Wrzoo mówisz o morfinie, czy o promieniowaniu?

Wrzoo

@MostlyRenegade O promieniowaniu.

Byk

@Wrzoo opis żony jednego ze strażaków, tej której historia jest opowiedziana w serialu ,,Czarnobyl"

74423662-fdf6-4fb0-87dc-3c2acf5f556e
6594a8f7-5013-493c-a206-82e564b07e81
695a68da-e62c-4f8f-8404-19403566d321
Wrzoo

@Byk Jasne, widziałam serial. Chodzi mi o to, że nie każda osoba z chorobą popromienną umiera w szpitalu po kilku dniach. W zależności od przyjętej dawki, mogą albo umrzeć po tygodniu, albo przeżyć kilka-kilkanaście lat.

Nie wiemy, jaką dawkę przyjął strażak ze zdjęcia. Sam stan skóry nie mówi nam wiele poza tym, że jego obrażenia są dość poważne. Ale dalej - w jakim stopniu są to zmiany wywołane promieniowaniem, a w jakim - urazem termicznym?

Byk

@Wrzoo z tego co kojarzę, chociaż może mnie ktoś poprawić, to żadne strażak, który brał bezpośrednio udział w gaszeniu po wybuchu nie pożył za długo. Od kilku dni do kilku miesięcy.

Byk

@Wrzoo zwracam honor i się kajam


A historię tej żony strażak znasz?

Była w ciąży, płód pochłoną większość promieniowania, które kobieta otrzymała w czasie, kiedy przebywała na oddziale z mężem i poroniła. Miała już nigdy nie zajść w ciążę, ale po kilku latach urodziła zdrowe dziecko, normalnie cud.

Wrzoo

@Byk Kojarzę - niesamowite, jak ludzkie ciało potrafi sobie poradzić ze skutkami promieniowania. Trochę jesteśmy jak karaluchy

alaMAkota

@Wrzoo problem w tym, że on sobie nie poradzil

Zaloguj się aby komentować