[@Zolty\_\_Szalik](/uzytkownik/Zolty__Szalik)﻿ ile to razy mam marzenie zasnąć i już więcej się nie obudzić, albo zostać we śnie na amen

@Zolty__Szalik﻿ ile to razy mam marzenie zasnąć i już więcej się nie obudzić, albo zostać we śnie na amen

Sobota wieczór i u mnie klasycznie - sporty walki, gierka, piwko zero oraz muzyka w słuchawkach. Nic więcej niestety eh. Dopadają mnie kolejno szara rutyna, znudzenie, melancholia oraz codzienność. Do tego wszystkiego dochodzą refleksje nad samym sobą, swoimi brakami, niesprawnościami.

Z jednej strony człowiek chętnie by to zmienił, ale z drugiej strony, to nawet nie wiadomo od czego zacząć, co z sobą zrobić i co naprawić. W całym tym kotle zmartwień i negatywnych uczuć mieszają też strach, poczucie bezradności i apatia, które nie tylko odbierają siły na jakiekolwiek trzymanie dyscypliny, ale ucinają również każdą siłę, każdą myśl o zmianie, a także pracy nad sobą, jaka tylko się pojawi. Przez ten cały miks myśli oraz emocji nie pozostaje mi sił na nic więcej niż sen oraz płakanie w poduszkę.
﻿[#przegryw](/tag/przegryw)

Sobota wieczór i u mnie klasycznie - sporty walki, gierka, piwko zero oraz muzyka w słuchawkach. Nic więcej niestety eh. Dopadają mnie kolejno szara rutyna, znudzenie, melancholia oraz codzienność. Do tego wszystkiego dochodzą refleksje nad samym sobą, swoimi brakami, niesprawnościami.
Z jednej strony człowiek chętnie by to zmienił, ale z drugiej strony, to nawet nie wiadomo od czego zacząć, co z sobą zrobić i co naprawić. W całym tym kotle zmartwień i negatywnych uczuć mieszają też strach, poczucie bezradności i apatia, które nie tylko odbierają siły na jakiekolwiek trzymanie dyscypliny, ale ucinają również każdą siłę, każdą myśl o zmianie, a także pracy nad sobą, jaka tylko się pojawi. Przez ten cały miks myśli oraz emocji nie pozostaje mi sił na nic więcej niż sen oraz płakanie w poduszkę.
﻿#przegryw

Sobota wieczór i u mnie klasycznie - sporty walki, gierka, piwko zero oraz muzyka w słuchawkach. Nic więcej niestety

Nie becz Rzułty, jeszcze będzie lepiej, ważne że próbujesz i każdego dnia jest lepiej, dzisiaj ziomeczek mnie odwiedził i kiedy ostatnio się widzielismy z 8 lat temu to był śmieciem na budowie uzależnionym od alko a dzis jest w jednostkach specjalnych, jak mi o tym powiedział to myślałem że mnie w chuja robi ale pokazał mi legitke, wszystko kurwa jest możliwe, tylko daj se czas i sie nie poddawaj, pozdro z fartem 😉

Gierka, piwko i muzyka w słuchawkach\. Marzenie człowieka z żoną i 2 dzieci\. W dodatku zapracowanego\. Pamiętaj, że wszędzie dobrze gdzie nad nie ma

Gierka, piwko i muzyka w słuchawkach. Marzenie człowieka z żoną i 2 dzieci. W dodatku zapracowanego. Pamiętaj, że wszędzie dobrze gdzie nad nie ma

[@Zolty\_\_Szalik](/uzytkownik/Zolty__Szalik)

[@Zolty\_\_Szalik](/uzytkownik/Zolty__Szalik)﻿ myślę, że iść na psychoterapię mogło by być dobrym pomysłem. Albo samemu zrobić sobie autoterapię, ja tak zrobiłem stosując stoicyzm. Słuchałem podcastów stoików i stosuje się do zaleceń, robię ćwiczenia stoickie i naprawiłem sobie głowę. Mało rzeczy mnie cieszyło i tylko chlałem i jarałem. Po 2-3 tygodniach codziennych ćwiczeń myślowych odblokowałem się, przestałem pic i jarać, zacząłem trzymać dietę i ćwiczyć. Cieszę się z małych rzeczy, ze spaceru czy z tego, że sobie popływam albo, że czytam książkę. Dalej mam dużo problemów ale staram się nimi nie przejmować, biorę życie jakie jest i chwytam się tych małych radości, bo o to w tym chodzi. Jeśli był byś zainteresowany to napisz, mogę podesłać linki do podcastów, które mi pomogły albo podać tytuł książki, która mi dużo rozjaśniła i ciągle się dzięki niej rozwijam

@Zolty__Szalik﻿ myślę, że iść na psychoterapię mogło by być dobrym pomysłem. Albo samemu zrobić sobie autoterapię, ja tak zrobiłem stosując stoicyzm. Słuchałem podcastów stoików i stosuje się do zaleceń, robię ćwiczenia stoickie i naprawiłem sobie głowę. Mało rzeczy mnie cieszyło i tylko chlałem i jarałem. Po 2-3 tygodniach codziennych ćwiczeń myślowych odblokowałem się, przestałem pic i jarać, zacząłem trzymać dietę i ćwiczyć. Cieszę się z małych rzeczy, ze spaceru czy z tego, że sobie popływam albo, że czytam książkę. Dalej mam dużo problemów ale staram się nimi nie przejmować, biorę życie jakie jest i chwytam się tych małych radości, bo o to w tym chodzi. Jeśli był byś zainteresowany to napisz, mogę podesłać linki do podcastów, które mi pomogły albo podać tytuł książki, która mi dużo rozjaśniła i ciągle się dzięki niej rozwijam

Komentarze (7)