Piechur
★Autorytet
Siema,
Dziś jakiś szajs. Zapraszam do #piechuroglada
----------
Tytuł: Jack Reacher
Reżyseria: Christopher McQuarrie
Moja ocena: 2/5
Były snajper dokonuje aktu terroru na terenie własnego kraju. W celu ustalenia prawdy o tym wydarzeniu do jego obrońcy dołącza Jack Reacher, wyspecjalizowany były żołnierz o ponadprzeciętnych zdolnościach detektywistycznych. Wkrótce odkrywa, że sprawa nie jest tak oczywista, jak wydawało się na początku.
Szukałem na wieczór czegoś lekkiego i nie angażującego, czegoś w stylu Mission Impossible, i tak natknąłem się na Jacka Reachera. Myślałem, że pierwsza część Equalizera traktowała się zbyt poważnie, ale ten obraz zdecydowanie to przebił i wchodził niebezpiecznie w rejony Seagalizmu. Cruise jako nieomylny, pożądany przez kobiety, niezniszczalny bohater po prostu nie pasuje - jego manieryzmy, mimika, buzia (w kontrze do gęby Denzela) zwyczajnie nie grają. Zdecydowanie bardziej pasuje do ról bohaterów popełniających błędy, niedoskonałych, ale prących do przodu i nie poddających się. Co w tym filmie robili Pike, Jenkins, Duvall i, kurwa, HERZOG? Czy chodziło tylko o czek, czy też żeby sobie porobić jaja? Nie wiem. W każdym razie uwypuklali tylko miałkośč scenariusza i tragiczną, odstającą jakościowo grę młodszych aktorów drugoplanowych. Spory dysonans jeśli chodzi o tematykę robi też nakręcenie filmu pod PG-13 - praktycznie brak tu krwi, a przemoc jest rozwodniona (chociaż przyznam, że scena w łazience z dwoma zbirami była zgrabna - ale nadawała się bardziej do remaku Flipa i Flapa). Ogólnie mówiąc film jest raczej stratą czasu i ewentualnie można go oglądnąć podczas robienia czegoś innego np. prasowania czy gotowania. Polecam tym, którzy lubią naparzanki w stylu Equalizera albo czegokolwiek ze Stevenem Seagalem.
#filmy #ogladajzhejto #recenzje
Dziś jakiś szajs. Zapraszam do #piechuroglada
----------
Tytuł: Jack Reacher
Reżyseria: Christopher McQuarrie
Moja ocena: 2/5
Były snajper dokonuje aktu terroru na terenie własnego kraju. W celu ustalenia prawdy o tym wydarzeniu do jego obrońcy dołącza Jack Reacher, wyspecjalizowany były żołnierz o ponadprzeciętnych zdolnościach detektywistycznych. Wkrótce odkrywa, że sprawa nie jest tak oczywista, jak wydawało się na początku.
Szukałem na wieczór czegoś lekkiego i nie angażującego, czegoś w stylu Mission Impossible, i tak natknąłem się na Jacka Reachera. Myślałem, że pierwsza część Equalizera traktowała się zbyt poważnie, ale ten obraz zdecydowanie to przebił i wchodził niebezpiecznie w rejony Seagalizmu. Cruise jako nieomylny, pożądany przez kobiety, niezniszczalny bohater po prostu nie pasuje - jego manieryzmy, mimika, buzia (w kontrze do gęby Denzela) zwyczajnie nie grają. Zdecydowanie bardziej pasuje do ról bohaterów popełniających błędy, niedoskonałych, ale prących do przodu i nie poddających się. Co w tym filmie robili Pike, Jenkins, Duvall i, kurwa, HERZOG? Czy chodziło tylko o czek, czy też żeby sobie porobić jaja? Nie wiem. W każdym razie uwypuklali tylko miałkośč scenariusza i tragiczną, odstającą jakościowo grę młodszych aktorów drugoplanowych. Spory dysonans jeśli chodzi o tematykę robi też nakręcenie filmu pod PG-13 - praktycznie brak tu krwi, a przemoc jest rozwodniona (chociaż przyznam, że scena w łazience z dwoma zbirami była zgrabna - ale nadawała się bardziej do remaku Flipa i Flapa). Ogólnie mówiąc film jest raczej stratą czasu i ewentualnie można go oglądnąć podczas robienia czegoś innego np. prasowania czy gotowania. Polecam tym, którzy lubią naparzanki w stylu Equalizera albo czegokolwiek ze Stevenem Seagalem.
#filmy #ogladajzhejto #recenzje
W serialu zrobili z niego jakiegoś wielkiego typa...
@sireplama Właśnie sprawdziłem - Tom 170 cm, tamten (Alan Ritchson) 191 cm. Niezły rozstrzał.
@sireplama
W serialu zrobili z niego jakiegoś wielkiego typa...
Doceniam odwagę, kiedy ktoś daje żart bez emotki. W internecie to prawdziwy heroizm.
@sireplama w książkach jest jeszcze większy. Alan jest bliższy oryginałowi.
@KLH2 @maaRcel nie czytałem książek z tej serii, ale po serialu podejrzewam, że właśnie serialowy był bardziej akuratny.
Zaloguj się aby komentować