@SuperMarian No tak, na ścieżkach tylko ja i 60-letnie dziadki wyprzedzające mnie elektrykami z predkością 50 km/h

@SuperMarian

Prawda. Muszę tylko jakieś ubranie ogarnąć, żeby nie być chorym cały czas xD

PS. Dzisiaj była pierwsza wywrotka w tym sezonie. Ale nie miało to nic wspólnego z pogodą

Przed minionym weekendem też tak pomyślałem. Wybrałem się na małą wyprawę dookoła jezior, noc w terenie, cisza, spokój, ognisko, deszcz, piździ, angina, L quatro. Warto było.

@SuperMarian oj tak, bo abstrahując od wmordewindu, znika 80% ruchu rowerowego i to ta najgorsza część co PoRD i mózg uważa za zbędne.

Jako rowerzysta dodam jedną wadę - "cicho-ciemni". Kupno lampki rowerowej dla wielu to wydatek chyba bardzo kosmiczny bo ubierając się na czarno, dodatkowo nie mają żadnego oświetlenia. Nie raz nawet odblasków. A wielu co ma lampkę, nie umie jej ustawić.

O tak, jesień dla rowerzystów to skoki ciśnienia bez kawy