Podzielcie się proszę przydatnymi utensyliami, które może nie są oczywiste, a zawsze mają swoje miejsce w Waszych pojazdach.
Ja mam w bagażniku:
-
butelkę wody i malutkie mydło w płynie - przydaje się do awaryjnego umycia rąk
-
rękawice robocze
-
mały areozol z płynem do mycia szyb i ścierka do nich właśnie z mikrofibry
A Wy?
#samochody #pytanie
@lactozzi softshel, rękawiczki, klucz 10, wd 40, płyn do wspomagania/chłodniczy i litr oleju
Ta woda to do wyjebania po pierwszych 40 stopniach
@Sweet_acc_pr0sa nie da się nią wtedy umyć rąk?
Jeszcze dodam wydrukowane ubezpieczenie OC i numery do assistance.
Może się zdarzyć awaria w miejscu, gdzie słabo z internetem.
@lactozzi papier toaletowy, multitool
latarka, rękawice robocze, mały toporek, woda i skrobaczka, bo i tak za pierwszym razem o niej zapomnę
Nic nie mam. A w Moto to kombinezon przeciwdeszczowy, nożyk, kombinerki, zestaw naprawczy do opon
@lactozzi W terenówce, która jest też moim podstawowym autem na dłuższe wyjazdy:
-
zestaw narzędzi
-
paczka trytytek i taśma klejąca
-
zapasowe żarówki i bezpieczniki
-
10-20l wody
-
mydło
-
ręczniki papierowe
-
buty na przebranie
-
bielizna na przebranie
-
ukryty pod tapicerką cash ~500zł na wszelki wypadek
-
kamizelki odblaskowe
-
kable rozruchowe
-
bateria rozruchowa/powerbank
-
mokre ściereczki do dezynfekcji/mycia
-
olej silnikowy
-
trapy (to bardziej na sytuacje w terenie)
-
liny, szekle (j.w.)
@LondoMollari
wozisz więcej rzeczy w aucie niż ja mam w pokoju XDD
@Half_NEET_Half_Amazing A, no i dwa krzesełka rozkładane + stolik turystyczny, ale to nie "na wszelki wypadek" tylko najczęściej w ramach planowanych stopów. Czasami tez materac pompowany, jakby trzeba było spać w aucie.
Płyny (chłodnica, olej), kompresor 12V, lina holownicza (od czasu, kiedy wyciągałem sąsiada z rowu), papier toaletowy, kawa i herbata w saszetkach, latarka. Oczywiście w drzwiach kamizelki, ścierki, chusteczki nawilżane.
[miewałem jeszcze srebrną taśmę klejącą, ale w sumie nie wiem, czy teraz mam]
2x1L płynu do szyb bo jestem zboczony na punkcie czystości przedniej szyby plus zapas płynu wszedł chyba jako obowiązkowe wyposażenie.
Porządna apteczka dodatkowo doposażona wg. mojego widzimisię i potrzeb.
Zestaw inżynierski "rusza-nie rusza się" (trytki, scotch, wd-40), rękawice, a w kabinie w schowku pod ręką przecinak do pasów i zapalniczka benzynowa, multitoola mam zawsze przy sobie.
-mini kompresor, ewentualnie koło zapasowe w spreju, te drugie średnio przydatne, ale może uda się dojechać do stacji
-podstwowe narzędzia
- chusteczki mokre i suche
- mały zapas oleju
- mały zapas płynu chłodniczego
- drobne na kibelek/parking
I najważniejsze, znicz i zapalniczka, jak się rozwalisz, żeby od razu mieli co Ci postawić.
Latarka, pałka teleskopowa i gaz. Racja żywnościowa i krzesełko składane(taki jakby leżak). Wszystko mieści się przy kole zapasowym.
Racja żywnościowa oczywiście awaryjnie, w razie jakby auto się paliło/ wypadek/ nawałnice jak wczoraj ( no moje auto schowałem do garażu ). Sąsiad już zgłosił wszystkie szkody do ubezpieczyciela
Pęknięta szyba, wgnieciony dach, rozwalone lusterko boczne.
@lactozzi
ja mam jeszcze śpiwór i namiot
żeby się zatrzymać i przespać na 200km trasie #pdk
Trytytki, taśma szara zbrojona,
@lactozzi gaz pieprzowy pod ręką
@lactozzi kurtka przeciwdeszczowa, niwelator, statyw, łata, taśma 30m stalowa, taśma 5m, kask budowlany, pompka i rękawice, chusteczki nawilżane, kamizelka, buty budowlane, jakieś ksera projektów, kable rozruchowe, linka holownicza, taśmy transportowe, łom, siekiera, farba w spray, istny pierdolnik.
@lactozzi nie ruszam się z domu bez bulbulatora
@TytusBomba rozsądnie
@lactozzi Oświadczenie sprawcy kolizji drogowej w dwóch egzemplarzach + długopis.
@szajza231 dobre. dodam sobie do listy
Rękawice robocze, płaszcz przeciwdeszczowy, kamizelka odblaskowa, czołówka, poliuretanowa podkładka pod kolana, multitool, kompresor, booster do zapłonu, linka holownicza, apteczka, gaśnica, lewarek z kluczem, kolo zapasowe. Ogólnie rzeczy do napraw ad hoc i wymiany koła w deszczu na nieoswietlonej drodze
@lactozzi Mały zestaw wkrętaków i nasadówek, apteczka doposażona, leatherman, 2 butelki wody, latarka, płyny, olej, 2 kamizelki, kable, trójkąt, kanister. Wszystko się mieści w skrzynce po pomidorach poza kanister.
Chusteczki nawilżane co by rece wytrzeć jak zjesz wafelka czy czekoladę. Czasem kawa się wyleje w aucie. Uchwyt na kubek i kubek termiczny na kawę by nie ponosić opłaty za kubek na stacji benzynowej
Oświadczenie sprawcy kolizji.
@lactozzi Trytki, taśma srebrna, taśma izolacyjna, walizka z kluczami, wkrętakami i innymi takimi, lejek z giętką rurką, opaski ślimakowe, zestaw żarówek, latarka czołówka, rękawice robocze, torby na zakupy, magiczna gąbka, wkręty wulkanizacyjne, sznur butylowy, kable rozruchowe, metrówka, 2x oświadczenie sprawcy kolizji, długopis, mokre chusteczki, ściereczka z mikrofibry, rolka papieru toaletowego, kompresor 12v
Sylykonrydel na X liter.
Piłka, rolki x2, frisbee, łopatka, saperska, kocyk, narzędzia, jezdnie w fotelikach dla dzieci zawsze się znajdzie resztka czekolady :)
Podejrzewam że wystarczy mieć ubezpieczenie i assistance. Dzwonisz, pół godziny i po sprawie. Fura na warsztat, ty zastepcze i tyle. Ja nawet nie mam podnosnika, bo nie pojebało mnie żeby rozkladac się ze zmiana kola na tarasie albo o zgrozo autostradzie. Coś się dzieje, wpierdalam za barierki i tyle.
@Mewtyla ta, albo pół dnia. Koło se zmienie w pół godziny i to jest pewne. Nie mówię o autostradzie oczywiście
@lactozzi flaszkę w schowku ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@lactozzi mydło można wziąć takie do mycia bez wody, chyba byłoby wygodniej. Od siebie - żel do dezynfekcji rąk.
@lactozzi Mam gaz i teleskop w schowku.
Koraliki na siedzeniu
@lactozzi agregat
@lactozzi Dla przypomnienia od razu z obowiązkowym wyposażeniem, to co brałbym w trasę:
-
Gaśnica 2kg - nie mniejsza
-
Kamizelka odblaskowa 2szt - dla pasażera w razie konieczności wyjścia z auta
-
Apteczka - w łatwo dostępnym miejscu a nie zakopana pod bagażnikiem byle była
-
Klucz do kół teleskopowy + solidna nasadka - te krzyżaki są zazwyczaj o kant dupy potłuc i wymagają dużo miejsca
-
Mały lewarek
-
Na co dzień zestaw naprawczy do opon jednak w trasę brałbym koło zapasowe pełnowymiarowe zwłaszcza jadąc za granicę
-
Butelka z wodą 1,5L - czy to do opłukania rąk lub nawet dolania do chłodnicy w razie wu
-
Mała szmatka/czyściwo x1 i ręcznik papierowy - do szyb, rąk, smarów
-
Zapasowe gumy elastyczne z haczykami w razie wygodnego i bezpiecznego przewiezienia czegoś
-
Trytki! - różne i mocne - zajmują mało miejsca a mogą zastąpić chociażby obejmę
-
Taśma zbrojona - do czegokolwiek łącznie z zaklejeniem buzi kiedy któryś z pasażerów gwiazdorzy
-
Zapas wszystkich żarówek, a przynajmniej mijania
-
Latarka
-
Absolutne minimum techniczno manualne czyli śrubokręt płaski/krzyżak, mały klucz nastawny i kombinerki
-
Rękawice robocze
Zaloguj się aby komentować