Z tego co wiem, w USA policja nie sprawdza potencjalnych pijanych kierowców alkomatem, bo ci mogą legalnie odmówić.
Wiem że w Polsce to tak nie działa, ale hipotetycznie co by się stało gdybym odmówił dmuchania? Potraktowanoby mnie jako pijanego (w Czechach chyba tak jest) czy zabranoby mnie na badania krwi?
@redve na badania by Cię zabrali. Badań krwi już nie możesz odmówi.
@cebulaZrosolu @redve a czasem jest tak, że kierujący nawet nie jest w stanie dmuchnąć w alkomat...
Hipotetycznie dlaczego mialbys odmowic dmuchniecia w alkomat?
@bartek555 będąc wczorajszym na krwi za godzinę wyjdzie mniej, bo tendencja spadkowa, może poniżej pół...
@bartek555 dla zasady. Jest coś takiego jak domniemanie niewinności. I teoretycznie to policja, na podstawie przesłanek (podejrzany styl jazdy, bełkotliwa mowa) powinna udowodnić ci nietrzeźwość.
Ta zasada w Polsce jest odwrócona i -akurat w tym przypadku- uważam, że dobrze.
@bartek555 gdyby była taka nożliwość: bo mogę odmówić.
@bartek555 dla beki
@entropy_ no gdyby byla, ale nie ma i takie mamy prawo, wiec dmuchac i sie nie zastanawiac
@wonsz to wiadomo, ze jest powod, ale to powod winnego
@AdelbertVonBimberstein dla zasady odmawiac czegos do czego policja ma prawo to tak troche bez sensu, bunt 15 latka.
Co innego odmawiac legitymowania bez podstawy i przestrzegania swoich praw.
@bartek555 jestem ciekawy co by było. Jak pisałem - nie planuje, ale jestem ciekawy czym to sie różni od odmowy w usa
@redve przymusowo. Nie jestem pewien jak w usa, ale czy jak tam nie zdadza testu tego pajacowania typu salto w tyl na jednej nodze, to tez nie muszą potwierdzic z krwi?
Zaloguj się aby komentować