Salvador Dalí

W 1969 roku Salvador Dalí został sfotografowany na ulicach Paryża, gdy prowadził na smyczy mrówkojada. Zdjęcie przedstawia moment, w którym wychodził z metra przy stacji Saint-Germain-des-Prés. Nie była to jednorazowa ekstrawagancja – a zwykły spacer zamienił się w artystyczny performance. Dalí często pojawiał się publicznie z nietypowymi zwierzętami, w tym z ocelotem o imieniu Babou, którego zabierał nawet do restauracji.

Inne ciekawostki z życia artysty to fakt iż bał się szarańczy choć często na obrazach można zobaczyć różne owady. 

W 1945 roku współpracował z Waltem Disneyem nad animacją “Destino”.

Stosował własną technikę mikrosnu, by pobudzać kreatywność. Zasypiał, trzymając w dłoni metalowy klucz nad talerzem. Gdy zasypiał i jego mięśnie się rozluźniały, klucz wypadał, uderzał w talerz i go budził. Dzięki temu wchodził w stan pomiędzy jawą a snem, co wykorzystywał w swojej sztuce.

No i chyba jeden z najkreatywniejszych pomysłów artysty - czyli szkic na banknotach. Dalí miał obsesję na punkcie pieniędzy i potrafił być bardzo sprytny finansowo. Aby uniknąć płacenia za obiad w restauracji, podpisywał czek, a na odwrocie rysował szybki szkic – wiedząc, że właściciel woli go zatrzymać jako dzieło sztuki niż zrealizować czek.

#tzssedukuje #sztuka #malarstwo
2f8c2bcc-504a-4a88-be7a-8fce67d77f4a
7

Komentarze (7)

To kogo na jutro prześwietlić ? ( ಠ ͜ʖಠ)

@Tzss zaskocz nas ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Tzss Salvadora Bliży ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Tzss Mussoliniego poproszę

@maly_ludek_lego A tu byś się zdziwił - choć Mussolini nie był artystą ani kolekcjonerem w klasycznym sensie, to jego reżim wykorzystywał sztukę i artystów jako narzędzie propagandy

Dalí często pojawiał się publicznie z nietypowymi zwierzętami, w tym z ocelotem o imieniu Babou, którego zabierał nawet do restauracji.


@Tzss

5e253abb-f861-4d8b-858d-2c4cfd8c87c5

Zaloguj się aby komentować