Sądy w Polsce są niewydolne. Oto główne grzechy polskiego wymiaru sprawiedliwości
Businessinsider#polska #prawo #sadownictwo #bekazpisu
Mój kuzyn buja się ze swoją eksżoną w sądzie o utrudnianie (a obecnie unimożliwianie) kontaktu z dziećmi. Przez 3 żadna rozprawa się tak naprawdę nie odbyła, ze względu na nieobecność pozwanej cały czas wszystko jest odraczane.
@szelma77 tell me about it. Drugi rok czekam jak pewien Pan Janusz zapłaci fakturę na uwaga! OSTROŻNIE! 4000pln ... teraz + odsetki. Przegrał już z kretesem, ma nakaz zapłaty i chu... Pewnie wleci komornik.
@szelma77 chłopie ... Ja 5 lat biegałem po sądach po tym jak pijaczek wyjechał mi na czołówkę, a gdy pojechałem za nim na parking by wezwać policję to rzucił się na mnie z lapami... 5 lat!
@sireplama jednak dobrze jest siedzieć w piwnicy, tutaj takie rzeczy się nie dzieją, po sądach nie trzeba chodzić.
@Tomekku nie?
sąsiad palący faje na balkonie, zasmradzający mi pranie i wieczorną posiadówę przed kompem
spółdzielnia, z która walczyłem rok, bo założyłem zawory w łazience nie takie (kurwa szwajcary za 200 cebulionów z gwarancją na 10 lat XD), zamiast jakichś polskich gównie z gwarancją na 2 lata.
psy szczekające o 2 w nocy xD
ogólnie SM, gdzie połowa hajsu wylatuje niewiadomo gdzie, coś koło dziesiątki mieszkańców ma procesy ze spółdzielnią xD
@szelma77 4 lata sadziłem się z UFG za bezpodstawnie nałożoną karę (urzędas jebnął się w VIN - zamienił dwie cyfry). Polskie sądownictwo to żart.
@cdbs na temat Straży Miejskiej w Warszawie to też mógłbym kilka słów wypowiedzieć, żadne nie byłoby cenzuralne.
Idę sobie chodnikiem, dochodzę do przystanku autobusowego i , dosłownie 2m przede mną wpieprza się na chodnik/przystanek jakiś zasraniec w Fabii i parkuje na całej szerokości tego chodnika. Ale tak od krawężnika do trawy. Centymetra wolnego nie zostawił. Wyłazi z tego gruza i idzie do sklepu naprzeciwko. Pytam się go czy dumny jest ze swojego parkowania? "Tak i co z tym zrobisz?" słyszę. "OK" - odpowiadam i wyciągam komórkę i robię zdjęcie jego samochodu. Typ podbiega do mnie i łapie mnie za kurtkę i każe usunąć zdjęcie (sic!)! Odpowiadam baranowi, że ma dokładnie tyle czasu by się ode mnie odsunąć, ile potrzebuję na schowanie telefonu, a potem rozj***ę mu mordę na pół tak, że z dwiema dupami będzie chodził. Typ się mityguje, że wyskoczył z łapami do typa o głowę wyższego, z 20kg cięższego i pewnie z 15 lat młodszego i się odsuwa i mamrocząc idzie do sklepu. Ja dzwonię na straż miejską.
Tak, przyjęliśmy, jedzie patrol, z pewnością ktoś się tym zajmie. Ok, siadam na ławeczce na przystanku i czekam na ten patrol. Przyjeżdża mój autobus, zatrzymuje się poza przystankiem bo stoi baran. Trudno, pojadę kolejnym, poczekam na starszaków. Czekam. Przyjeżdża kolejny autobus. Czekam. Typ wraca i odjeżdża. Czekam. Po godzinie z kawałkiem się poddałem i w końcu wsiadłem do kolejnego autobusu i odjechałem.
Tego samego wieczoru wysłałem maila z opisem sytuacji i zdjęciem zaparkowanego na chodniku i przystanku samochodu. Po 3 miesiącach (słownie k***a TRZECH!) dostaję maila, że nie WIDZĄ WYKROCZENIA bo JA SIĘ NIE PODPISALEM IMIENIEM I NAZWISKIEM W MAILU!!!
Straż miejską w Warszawie rozgonilbym na cztery strony świata, z wilczym biletem do każdej firmy gdzie jakiś szczątkowy RiGCz jest wymagany, a na odchodne dałbym odprawę w postaci paralizatora w dupę i tak z 10 amperów lekcji przyzwoitości.
Nadają się może do żarcia hotdogów w Żabce lub Orlenie - nic więcej!
@Kolekcjoner_dusz Największy rak to prokurator generalny i minister w jednym. Po prostu jedno wielkie ZERO
@D21h4d Patrząc na "wolne" sądy mam watpliwości i podejrzewam,że tutaj to raczej Jaki kram taki "pan"...
Choć tak szczerze,to patrząc na to przysłowie jeszcze sie dziwię,że ministrem niesprawiedliwości jest Ziobro a nie Sasin.
@dsol17 Ziobro od Sasina rózni się tym, że Ziobro jest cwanym i skutecznym lisem, a Sasin frontmanem porażek. Nie porównywałbym ich, bo jeden faktycznie ma wpływ na rzeczywistość, a drugi ma zbierać przypały jednoosobowo stając się gównianym midasem.
Glówny grzech wymiaru sprawiedliwości w Polsce to ten skurwesyn zerro
Pracowałem w sądzie i mam swoje pewne spostrzeżenia. Niewydolność sądów jest oczywiście spowodowana upolitycznieniem i samymi procedurami ale zarządzanie sądami to jakiś jebany dramat. Naszym wydziałem kierowała stara leniwa prukwa która przychodziła do pracy o 8 ale pracę zaczynała o 11 bo do tego czasu była kawka i pogaduchy z podwładnymi i w zasadzie cały sąd tak działał. Do tego kiepska komunikacja między działami, bardzo wolne i przestarzałe oprogramowanie (system PRAETOR), sędziowie mający się za bogów biorący minimum spraw (mimo że pismami i tak zajmowali się ich asystenci). U nas w wydziale sędzia pojawiał się tylko 3-4 razy w tygodniu na 4 rozprawy w danym dniu, między rozprawami znikał i wracał 15 minut przed.
@dildo-vaggins sędziów ciężko spotkać w sądzie bo oni jako jedna z pierwszych grup zawodowych w Polsce mieli prawo do pracy z domu. Spraw mają tyle, ile wpłynie do sądu, nie mogą sobie wybierać ile wezmą
@LGirl tobie się tylko tak wydaje że zgodnie z procedurami nie mogą sobie wybrać ile dostaną, ale mogą zdecydować w jakim tempie sprawy rozpoznają.
@dildo-vaggins no myślę, że gdyby to tak wyglądało, to 99 procent moich klientów byłoby zadowolonych, nie ma lepszej lokaty niż odsetki ustawowe za opóźnienie plus po uwzględnieniu skargi na przewlekłość te 20 tys złotych to zawsze miły bonus. Niestety, nie widziałam jeszcze takiej przewlekłości, że ktoś schował sprawę i poszedł pić kawę, raczej to takie historie, że ktoś poszedł na macierzyński albo awansował i długo nie było zastępstwa. Ale może poza Warszawą jest inaczej, nie twierdzę, że na pewno nie.
No ale jak to, tyle lat na stanowisku siedzi jeden człowiek który od początku mówi że trzeba sądy uzdrowić i nic się nie polepszyło a wręcz pogorszyło?
W każdej normalnej organizacji ( i nie musi być to firma) taką osobę zdejmuje się ze stanowiska, bo widocznie nie ma umiejętności czy też chęci by zamierzony cel osiągnąć.
@Kondziu5 Firmy państwowe i urzędy rządzą się innymi prawami - prawami PRLu który jest tam z Bareją wiecznie żywy w przypadku osób na wyższych stanowiskach. Bo te na niższych stanowiskach to mają PRZESRANE.
Ty myślisz,że to jeden Ziobro odpowiada za ten burdel ? Niestety wyjebać to by trzeba praktycznie niemal każdego dyrektora urzędu lub spółki powiązanej ze skarbem państwa. A potem robić weryfikację tych na niższych stanowiskach,zaczynając od tych co mają najwyższe płace oraz najwyższe współczynniki absencji. Nie pracowałem w urzędzie (na szczęście - i obym nigdy nie musiał) ale mam znajomych co pracowali i kontakt z urzędnikami ze względu na wykonywaną obecnie pracę. To co pisze @dildo-vaggins to jest pieprzona norma. Może i budowlańcy to cyrkowcy,ale urzędnicy to dopiero banda clownów... Ale no jak ma być inaczej,jak zarządzają tym wszystkim ludzie z nadania politycznego i rodzinnego którzy nigdzie indziej pracy nie dostaną. I to nie z takich powodów jak ja - oni NAPRAWDĘ są ciulowi i bywają głupsi niż noga stołowa.
@dsol17 Mordo mnie nie obchodzą takie tłumaczenia, miał 8 lat na przełamanie tego betonu, miał do tej pory większość w sejmie i nawet Unia blokując im hajs nie mogła go i jego ustaw zrzucić z rowerka przez długi czas.
Tu nawet nie chodzi o tytalną wymianę ekipy zarządzającej ( chcociaż to dało by największy efekt) ale o dopracowanie procedur i systemu by to działało nawet jak stanowiska się daje się głąba z politycznego nadania.
@dsol17 gdyby ziobro tak dbał o wydajność sądów jak o upolityczniania tychże i prokuratury - to mielibyśmy najsprawniejszy wymiar sprawiedliwości na planecie.
@keborgan Nie mielibyśmy. No chyba,że większą połowę sędziów i prokuratorów by zwolnił i zastąpiłby bardziej profesjonalnymi ludźmi.Ale prędzej przestałby być ministrem niż by mu się ta sztuka udała. Protesty sędziów powiązanych z PO to małe piwo w porównaniu z tym,co by się działo w sądownictwie gdyby ktoś postanowił je rzeczywiście rzetelnie zreformować.
miał 8 lat na przełamanie tego betonu, miał do tej pory większość w sejmie i nawet Unia blokując im hajs nie mogła go i jego ustaw zrzucić z rowerka przez długi czas.
I 24 nie starczy jeśli rozpatrujemy to z perspektywy procedur. Przede wszystkim zacznijmy od tego,że urzędnicy nie przestrzegają procedur i przepisów prawa w tym kraju bo ich nawet uwaga: nie nauczyli się. I nie zamierzają się ich uczyć. Przepisy prawa to stosuja z pamięci i ewentualnie po przeczytaniu ich tak by "było na ich". Dokładnie przepisy to zna tylko dział prawny,ale dział prawny jak reszta urzędników nie lubi się przepracowywać. Myślisz,że z sądami jest inaczej bo to uwaga: sądy. I tu się waszmość mylisz !
@dsol17 oczywiste bzdury.
Kasta sędziowska, cierń społeczeństwa.
Zaloguj się aby komentować