To jest powód, dlaczego #konfederacja rośnie. Ludzie zdają sobie sprawę, jakim absurdem jest to fiskalne państwo. Powyższe to dopiero kolejna cegiełka, jaką PiS dorzuca na ten nieskładny Mount Everest przepisów, regulacji, ustaw.
Przedsiębiorca zamiast zajmować się biznesem, będzie się zajmował wyliczaniem wartości żarcia pracowników i ile może im odjąć od składek emerytalnych. Serio?
Samo słowo "pracodawca" jest obraźliwe, czy też jego synonimy "chlebodawca" czy komuszy twór "zakład pracy".
Wciąż pokutuje stwierdzenie, że firma zajmuje się dawaniem pracy.
#polityka
@LUKXP z jednej strony, rozumiem trochę osoby głosujące na konfederacje, ale z drugiej nawet taki debil jak ja widzi że ich pomysły są nierealne, i wyliczenia są totalnie z dupy.
Owszem, wiele systemów obecnie działa absurdalnie, ale z drugiej strony zrobienie ich od zera, lepiej, jest obecnie prawie niemożliwe, a już na pewno nie w trakcie jednej kadencji
@redve Tylko, że wcześniej nikt nie głosił takich postulatów a politycy którzy rządzili przez ostatnie kilka lat ani razu nie próbowali zmienić czegoś na lepsze. Łatwiej powiedzieć, że się nie da niż próbować.
Lepiej osiągnąć porażkę próbując coś zmienić niż nie robić nic i brnąć w głąb czarnej dupy.
Problem polega na tym, że każdy następca musi sprzątać po poprzednikach a to jest totalna masakra bo jak wyjść z fit for 55 które zostało podpisane? Pisiory teraz udają, że im się to nie podoba ale jest teoretycznie po ptokach.
@redve Jest możliwe, ale zająć się tym muszą ludzie z odpowiednim przygotowaniem merytorycznym. A nie bezrobotni kombinatorzy po kursie dziennikarstwa w Toruniu, czy (również bezrobotni) instruktorzy żeglarstwa. Polsce potrzebny jest nowy 1989. Łatwiejszy, bo ze znacznie wyższej pozycji startowej. No i może tym razem z rozliczeniem bandy starych i świeżo wyklutych komuchów.
Oczywiście, nic takiego się nie zdarzy.
@Sahelantrop mam 34 lata, odkąd żyję, to jest niemożliwe, a ilość ustaw każdego roku rośnie w szaleńczym tempie. Będzie Konfederacja, nie teraz, to w 2028 lub 2032. To nie jest kolejny Kukiz czy Palikot. Mam dość tego, że jakoś w Estonii przedsiębiorcy spędzają 8h rocznie na podatakach, a u nas 334h! Estonia tez jest w UE.
No, ale tam jest państwo automatyczne. Np. dziecko się rodzi w szpitalu, lekarz pyta o imię, automatycznie wiedzą o tym wszystkie urzędy, nadają ichniejszy PESEL, a rodzice tego samego dnia otrzymują na konto wyprawkę. Jedynym człowiekiem w procesie był lekarz.
Ja wiem, że Konfederacja nie zrobi raju w Polsce, ale zacznie marsz ku uproszczeniu wszystkiego. Kolejne partie po Konfederacji będą musiały iść podobną drogą. To jest powrót do normalności
@LUKXP Do takiego funkcjonowania państwa potrzeba elementu, o którym zapomniałeś. Nie chodzi w żadnym razie o polityków, bo ich jakość to rzecz wtórna. Chodzi o świadome swoich praw (ale również obowiązków), społeczeństwo obywatelskie. Od społeczeństwa, które w znacznej części nie wie, że płaci podatki, byle urzędnika traktuje jak półboga, co niedzielę odbywa lekcję pokory wobec władzy w kościele a na przedsiębiorcę nadal mówi "prywaciarz", nie można oczekiwać jakiejkolwiek modernizacji myślenia. Wręcz przeciwnie.
Komentarz usunięty przez moderatora
@LUKXP
Konfederacja chce się zająć jeszcze jakąś stratą czasu przez pracowników na bezsensowne prace, czy tylko te bezsensowne straty czasu przedsiębiorców?
Z resztą jesteś pewien czy to przedsiębiorcy osobiście "tracą tyle czasu na podatki" czy może jednak ich księgowi odwalają tę robotę?
Zesrasz się a zobaczysz uproszczenia. Na razie to głosuja za kolejnymi podatkami. Po owocach ich poznasz. A owoce już swoje dali.
@Matkojebca_Jones a ci księgowi to w ramach wolontariatu to robią?
Komentarz usunięty przez moderatora
@LUKXP
- Jesteś przedsiębiorcą że ci się tak podoba troska o przedsiębiorców czy zwykłym totalnym frajerem?
- Dlaczego przeszkadza ci żeby przedsiębiorcy płacili wyższe podatki? I tak już płacą niższe niż pracownicy.
- Słuchaj, a może gdyby polscy janusze normalnie płacili te podatki jakie są, zamiast kombinować jak koń pod górę razem z różnymi doradcami podatkowymi jak ich nie zapłacić, to może by mniej czasu na tym stracili, co?
- Dlaczego wskaźnik mówiący o liczbie czasu jaki rzekomo przedsiębiorcy spędzają na pracy (naprawdę ich księgowi i doradcy) jest dla ciebie ważniejszy niż wskaźnik mówiący o wskaźniku płac w PKB a który jest jeden z najgorszych w europie i oznacza że duuuużo godzi pracy pracownik pracuje na pracodawcę (np. pracownik musi o 128 godzin rocznie dłużej pracować na pracodawcę od niemieckiego pracownika).
Udział płac w PKB w Polsce to 47,5% i spada.
@Matkojebca_Jones państwa są bogate ich przedsiębiorcami, a nie pracownikami. Jeśli myślisz, że będąc na etacie zarobisz więcej niż na jedzenie i schronienie, to się grubo mylisz. Tak było od tysięcy lat. Już w czasach rzymskich, "etatowiec" zarabiał na odzienie, jedzenie i schronienie. Tak jest i teraz. Wiesz dlaczego w Niemczech pracownik zarabia więcej? Bo przez kilka dekad jechali na tanich surowcach z Rosji, nieograniczonym rynku zbytu w Azji i taniej sile roboczej z europy wschodniej. Reszta krajów tego "bogatego zachodu" jechała na powiązaniach post kolonialnych i kapitale wypracowanym w czasach kolonialnych. Dzięki temu ich przedsiębiorcy wypracowali bardziej konkurencyjne rozwiązania.
Udział płac w PKB spada mówisz - i będzie spadał. Bo rolę pracowników przejmie automatyzacja i AI. Jakoś trzeba sobie poradzić z demografią. W interesie Polski jest, byśmy mieli jak największą ilość coraz wydajniejszych przedsiębiorstw. Tylko wtedy będziesz miał normalne wynagrodzenia, gdy będzie konkurencja o pracownika. W przeciwnym wypadku nieliczne firmy będą miały w czym wybierać. Znowu wrócą czasy "100 na Twoje miejsce za bramą"
@LUKXP Twój kucowski bełkot nie odpowiada na moje pytania, przykładowo:
Wiesz dlaczego w Niemczech pracownik zarabia więcej? Bo..
Ale ja nie pytałem czemu w Niemczech pracownik zarabia więcej.
Udział płac w PKB spada mówisz - i będzie spadał. Bo...
Ale ja nie pytałem czemu twoim zdaniem udział płac w PKB spada. Przeczytaj jeszcze raz moje pytania ze zrozumieniem. Poza tym...
Bo rolę pracowników przejmie automatyzacja
Ale automatyzacja nie otrzymuje płacy.
państwa są bogate ich przedsiębiorcami, a nie pracownikami.
W takim razie musiałbym mieć wyjebane na "bogactwo państwa" bo jestem pracownikiem i interesuje mnie bogactwo pracowników.
Z resztą to co piszesz to bełkot. Niby jaki wskaźnik ekonomiczny liczy bogactwo państwa bogactwem przedsiębiorców? Bogactwo państwa podaje się najczęściej przez PKB, a nie przez majętność przedsiębiorców. Change my maind.
Zaloguj się aby komentować