Pytanko. Jest tu jakiś chemik-majster który zna się na czymś takim? Jak bardzo jest to szkodliwe jeśli chodzi o opary (bo, że pali to wiem) jakie środki ochronne są potrzebne do takiego kwasu i czy można używać tego bez żadnych szkoleń /badań

#pracbaza #bhp #kiciochpyta
e2ffce73-8d34-4b2b-be8d-cd358d841739
moderacja_sie_nie_myje

Gumowe rękawice i maska ochronna.

plemnik_w_piwie

@Szoguniasty znajdź msds do tego. Czyli wpisz w google numer CAS i dopisz "MSDS". tam znajdziesz większość informacji o tym. Każdy producent tego ma obowiązek ci taką kartę dostarczyć na żądanie.

Potem wikipedia, bo tam sporo ciekawych rzeczy można wyczytać.

A że swojej strony na szybko- uzywaj na dworze lub pomieszczenie wentylowane i to dobrze. Praca w porządnych rękawiczkach i ochrona oczu. Na ryj maska z filtrem, najlepiej uniwesralny ABEK.

Nie wdychać, nie pić, pracować czysto

plemnik_w_piwie

@Szoguniasty a, teraz zobaczyłem że to tylko kwas mrówkowy. Nie czytałem dobrze etykiety, bo pisałem ogólnie. I tamto powyzej dalej obowiązuje. Kwas mrówkowy jest bardzo żrący, więc lepiej się nim nie pochlapać. Zakładaj grube rękawice z gumy. Jak się pochlapiesz to splukuj dużą ilością wody. A co ogólnie chcesz z nim robić? Jaki charakter pracy?

Szoguniasty

@plemnik_w_piwie najbardziej chodziło mi o opary. Czy są w stanie uszkodzić płuca, drogi oddechowe i czy są jakieś przesłanki o rakotwórczości tego czegoś. Bo każda gada nikt nie sprawdza i robi się chaos

plemnik_w_piwie

@Szoguniasty tak, tu sam piktogram z superbohaterem podpowiada, że zdobędziesz po nim supermoce. O dokładnym działaniu na zdrowie doczytaj w MSDS bo tam musi to być napisane. Ja nie pamiętam dla tego konkretnego kwasu.

Nie jest najgorszą rzeczą z jaką można pracować, ale ambrozja to to nie jest.

Szoguniasty

@plemnik_w_piwie lakiernia proszkowa. Zdejmowanie powłoki z elementów aluminiowych i stalowych. W sporej "wannie" na jakieś 40 litrów. Jest to postawione na środku sporej hali, powiedzmy że jest przewiew ale daje po nozdrzach mocno.

plemnik_w_piwie

@Szoguniasty no to nie... dobra wentylacja to minimum. Robiłbym to na dworze. A sama wanna z przykryciem. Opary skumulowane nikomu dobrze nie zrobią, ani ludziom, ani sprzętowi a jak zacznie być ciepło to jeszcze się w strefę ex możecie lokalnie władować. Choć dla kwasu mrowkowego to nie wiem jak chętnie się ona tworzy.

Jak już musicie na hali, to zamontujcie miejscową wentylację, najlepiej jakiś zabudowany wyciąg.

Szoguniasty

@plemnik_w_piwie jest to przykryte szczelnie. Wyciąg jest zrobiony ale średnio radzi sobie z dymem z e papierosa xD polska januszerka w akcji

CzosnkowySmok

@plemnik_w_piwie on się pyta też o maski i czy nie jebnąć robotą

plemnik_w_piwie

@Szoguniasty no taki wyciąg to raczej nie powinna być samoroba, chybaże się zna ktoś na rzeczy lub dopierdoli huragan.

Jak macie przykryte to jeszcze pół biedy, ale kiedyś go otwieracie i wyjmujecie rzeczy z niego, nie? Wtedy powinna być dobra wentylacja, a wy najlepiej w pelnych maskach twarzowych. Jak to praca zawodową to jeszcze fartuch kwasoodporny lub inny chemotyvek powinni wam zapewnić.

No niestety, ciężka chemia. Przy butelce tego bym tylko apelował o rozsądek. Przy kilkudziesięciu litrach to już niefajnie, można se kuku zrobić, więc ostrożność to trochę mało

Szoguniasty

@plemnik_w_piwie @Yes_Man dzięki chłopaki, tyle mi wystarczy. Pozdro

plemnik_w_piwie

@CzosnkowySmok @Szoguniasty Przy takich rozkminach to lepiej z sanepidem i ciopem pogadać. Jak Janusz tym zarządza, to lepiej sobie zacząć czegoś szukać. Nawet jeśli mimo wszystko jest tam bezpiecznie, bo bez pomiariw środowiskowych to se można zgadywać, to jak masz się ciągle zastanawiać i bać, to lepiej nie.

Początkowo sądziłem, że chcesz jednorazowo coś w garażu odjebać.

Szoguniasty

@plemnik_w_piwie ogólnie to jest używane dość rzadko. Czasami raz na dzień wsadzimy jeden mały element i stoisz tam 2 minuty. Czasami w ogóle nie otwierasz tego przez tydzień. No ale czasami masz 40 elementów i teoretycznie wsadzasz, zamykasz po 15 min wyciągasz, moczysz w czystej wodzie i skubiesz z reszty powłoki. Wiadomo, okulary, rękawice i maska jest ale zawsze z tyłu głowy masz wątpliwość co to za chujstwo

plemnik_w_piwie

@Szoguniasty powiem tak, wszystko jest kwestią względną. A najgorszy jest strach. A ten bierze się z niewiedzy.

Dobrze robisz, że szukasz info. Jak potrzebujesz czegoś więcej to służę pomocą, co nieco wiem.

Jeśli masz małyi krótki kontakt z kwasem to nic ci jie powinno być. Jak hala jest wielka i wentylowana, to stężenia w powietrzu pewnie są poniżej NDSów i innych OELi, które i tak wyznaczane są ze sporym marginesem bezpieczeństwa. Masz szczęście, że kwas mrówkowy jest bardzo dobrze znany więc powinno o nim być bardzo dużo materiału do poczytania.

A co do względności. Znam ludzi co panikują jak zobaczą "chemię", że zaraz umrą i że to już koniec... ale wieczorami chleją alko, palą fajki, jedzą różowe wędliny i mięso z grilla A, i sami się leczą lekami po babci.

Szoguniasty

@plemnik_w_piwie jeszcze raz dziękuję, resztę już doczytam i będziemy krzyczeć o mocniejszy wyciąg

Kanaletto

@Szoguniasty poszukaj na stronie producenta karty charakterystyki, jeśli tam nie ma to wystąp o MSDS (kartę charakterystyki)

Rmbajlo

@Szoguniasty w przemyśle w pracy właściwie non stop używane podobne kwasy do czyszczenia metalu, rozpuszczalniki itp. Potem już żaden kwas nie robi wrażenia, nawet taki mrowkowy. Potem są rady na zasadzie " jak masz mocne brudne rece w smarze, oleju, weź sobie polej trochę na ręce to Ci zejdzie, waze by potem szybko przepłukać woda i będzie spoko". Po kilku takich operacjach trochę naskórek schodzi, ale tak to git jest.

Zaloguj się aby komentować