Początek depresji
2 rok z depresją
10 rok z depresją
Czyli dalej będzie chujowo
@Dudleus
Świetna metafora terapii. Czasem można do tego stanu dojść samodzielnie, ale nie zawsze się udaje.
@redve
Nie zrozumiałeś kompletnie
To jak miałem zrozumiec?
@Jarem z tego co czytałem w internecie faktycznie da się samemu, ale terapia zawsze ludziom pomogła i nie są pewni czy sami by dali radę po prostu pomoc eksperta jest potrzebna.
@Dudleus
Bo to nie jest kwestia czy ktoś umie sobie radzić sam czy nie. Pewne kwestie możesz sobie samemu przepracować, a w niektórych schematach jesteś tak bardzo zaplątany, że nawet sobie nie zdajesz sprawy, że to ten schemat może źle wpływać na twoje życie. I z takiego schematu ciężko wyjść samemu.
@redve
Każdy z nas ciągnie za sobą bagaż. Czasem mniejszy, czasem większy. Ale nas spowalnia (część pierwsza).
Terapia (i nie tylko, ale ona jest tutaj w głównej roli) pozwala odkryć co tym bagażem jest i jakie "demony" się tam kryją. (obraz 2).
Potem uczysz się z tymi demonami żyć i odpowiednio "prowadzić". One dalej są, ale masz narzędzia, dzięki którym już Cię to nie spowalnia.
Ogólnie wypowiedź "czyli dalej będzie chujowo" jest tylko po części niewłaściwa. To jest w sumie rdzeń ACTu
@redve Po terapii, znasz swoje strachy, lęki i cały ten syf który masz w głowie. Ale rozumiesz co się stało i nadal się dzieje. Idziesz przez życie w poczuciu świadomości, z jakiego powodu masz swoje zaburzenia. I już się nie boisz. Metaforycznie to „lęk” jest już Twoim kumplem. Nie jest już zagrożeniem, bo go zrozumiałeś.
Zrozumiałeś?
Zrozumiałem, i moje doświadczenie mówi że taki chuj. Przynajmniej w moim przypadku
@redve czyli nie jestes czlowiekiem z obrazka
@redve czyli jeszcze całkowicie nie zrozumiałeś, ale to nic, bo to może trwać wiele lat albo całe życie
@marianmarcin miałem na myśli że zrozumiałem mema
A to nie można prościej kwasa zapodać na język?
Zaloguj się aby komentować