Dlatego tak ważne jest pozwolenie im na swobodną eksplorację.
-
Co to właściwie znaczy? To po prostu danie psu możliwości sprawdzenia okolicy na spokojnie. W ciągu dnia przynajmniej jeden spacer powinien być naprawdę dla psa. Jeśli zainteresuje go wtedy jakiś zapach to niech spokojnie węszy ile potrzebuje, bo w ten sposób analizuje otoczenie.
-
Dla nas liczą się zwykle widoki, a dla psów zapachy. Takie poznawanie świata sprawia, że pies będzie spokojniejszy, ponieważ z jednej strony będzie wiedział, co dzieje się w okolicy, co się zmienia, kto się pojawia itd. A z drugiej strony węszenie i analizowanie zapachów, jest dla psiaków męczące, bo to taka łamigłówka i puzzle 3d w jednym.
-
Zdecydowanie nie jest to puszczanie nieodwoływalnego psa luzem, bo mogłoby być to niebezpieczne dla niego i otoczenia. Jeśli nasz pies nie reaguje idealnie na przywołanie, to warto wyposażyć się w linkę o długości 5-10 m i nauczyć nią operować, żeby pies się nie zaplątał ;) Pozwoli to psu na znacznie więcej swobody i oderwanie się od opiekuna, a jednocześnie pozostanie pod kontrolą. Na takiej lince warto też uczyć się przywołania w różnych warunkach.
Miłego spacerowania!
