Program naprawczy buldoga angielskiego
hejto.plBuldogi angielskie to najbardziej obciążona genetycznie rasa jaka istnieje. Wszyscy mówią o mopsach, o buldożkach francuskich, ale to anglik jest niekwestionowanym numerem 1. Porównując liczbę potencjalnych chorób żadna inna rasa nie ma do niego nawet podjazdu. Co w trawie piszczy?
-
nowotwory i guzy (chemodectoma aorty, chłoniak skórny, mastocytoma itp.),
-
choroby serca (ubytek przegrody międzykomorowej, zwężenie zastawki aortalnej, płucnej itp.),
-
choroby skóry (uogólniona nużyca, cykliczna dysplazja mieszków włosowych, zapalenie mieszków włosowych, pododermatitis itp.),
-
niedoczynność tarczycy,
-
wrodzony rozszczep podniebienia (wada uniemożliwiająca połączenie jamy ustnej z nosową),
-
hemofilia typu A,
-
kamienie nerkowe,
-
dwurzędność rzęs,
-
dysplazja siatkówki,
-
ektropium i entropium (wywinięcie powieki na zewnątrz lub do środka)
-
zapalenie rogówki i spojówki,
-
wypadnięcie gruczołu trzeciej powieki,
-
dysplazja stawu biodrowego,
-
zwichnięcie rzepki,
-
jałowa martwica kości,
-
enostoza (choroba szpiku kostnego podczas wzrostu),
-
zerwanie więzadeł krzyżowych,
-
choroby układu oddechowego (niedorozwój tchawicy, zespół brachycefaliczny),
-
wnętrostwo,
-
trudne porody,
-
rozrost pochwy.
Najciekawszym punktem są "trudne porody". Otóż buldogi angielskie w typie rasy wpisaną mają dużą głowę. I hodowcy systematycznie doprowadzali do zwiększenia tej głowy. W efekcie porody naturalne są nie tyle "trudne", co niemożliwe, bo szczenięta nie mieszczą się przez kanał rodny, więc zdecydowanie bezpieczniej dla wszystkich jest przeprowadzić cesarkę. It's not a bug, it's a feature
Program naprawczy buldoga angielskiego
żeby doprowadzić do zwiększenia ilości takich egzemplarzy trzeba było zawęzić pulę genowąNo właśnie. Cała rzecz w tym, że pula genowa buldoga angielskiego jest... jałowa. Przebadano 102 zarejestrowane do rozrodu egzemplarze buldoga angielskiego. Okazuje się, że w tej rasie nie ma wystarczającej różnorodności genetycznej, żeby można było poprawić jej zdrowie w obrębie rasy. To jak walczyć z przesoloną zupą dolewając przesolonej zupy. Wiąże się to z tym, że trzeba mieszać. No właśnie...
Poprawa zdrowia rasy przez domieszanie innych ras wiąże się z dezaprobatą hodowców, ponieważ to nie będzie już rasowy buldog angielski. Faktycznie, nie będzie. Ale na tym etapie o to właśnie chodzi.
Mixin' and fixin'
Kierowani poprawą zdrowia, kondycji fizycznej i, powiedzmy sobie szczerze, wyglądu rasy, hodowcy sięgnęli po różnorodność genową do sąsiadów. W latach 70 jeden z hodowców wymarzył sobie buldoga w starym typie, atletycznego i zdrowego. Wymieszał więc buldoga angielskiego z amerykańskim pitbull terrierem, bullmastiffem oraz buldogiem amerykańskim. Tak powstał buldog staroangielski (olde english bulldogge). Jak mu poszło? Wystarczy powiedzieć, że po wspomnianych badaniach puli genetycznej w 2016 roku buldog staroangielski był sugerowany jako źródło różnorodności genowej, które hodowcy powinni wykorzystać do naprawy rasy.Mało tego, po tym jak w 2000 roku w Szwajcarii pojawiły się głosy o zakazie hodowli buldoga angielskiego, w celu zachowania rasy postanowiono skrzyżować buldogi angielskie ze staroangielskimi. Tak powstał kolejny typ - buldog kontynentalny.
Od tamtej pory temat buldoga angielskiego poruszany jest co jakiś czas, ale nie w stopniu, w jakim powinien być poruszany. Najbardziej przełomowymi zmianami są zmiany w przepisach Holenderskich i Norweskich z 2019 i 2022 roku w których wprowadzono zakaz hodowania zwierząt obciążonych genetycznie i zdrowotnie. Co nie oznacza całkowitego zakazu hodowli np. buldożka francuskiego, ponieważ istnieją hodowle oferujące zdrowe egzemplarze, ale dla czystego rasowo buldoga angielskiego to w zasadzie wyrok.
To tyle ode mnie!