Praca na UOP czy JDG?
Co wolicie, plusy i minusy?
Co wybrać?
Aktualnie JDG zaczyna być coraz bardziej obciążane i nie daje już tak dużo profitów jak kiedyś:
-
zależnie od rodzaju działalności musisz konto MSP na które wraca zwrot podatku, a z którego nie możesz wypłacić sobie hajsu
-
rosnący ZUS (niemal 2-krotnie przez ostatnie 3 lata)
-
rosnące koszty księgowości (w moim przypadku w przeciągu 3 lat wzrosło 2-krotnie!)
-
sporo więcej formalności: sprawozdania do ZUS (jeżeli nie masz księgowych od tego), potwierdzenie wywozu śmieci etc.
z plusów:
-
sam ustalasz kiedy masz wolne
-
część zakupów możesz wrzucić w koszty (opyla się np. przy leasingach)
-
nieco większe zarobki niż na UoP (ale ta różnica maleje w zastraszającym tempie)
-
jesteś świadom ile pieniędzy państwo ci zabiera
ale aktualnie chyba na tym koniec... wg. mnie wszystko się rozbija o to czy planujesz mieć duże koszty które będziesz mógł wrzucić pod szyldem swojej działalności.
@argonauta jeszcze przychodzi mi do głowy temat odpowiedzialności, która na działalności jest cała na mnie a przy umowie o pracę, to z tego co wiem, odpowiadam w dużo mniejszym zakresie, przynajmniej finansowo.
@Lubiepatrzec to już kwestia umowy między tobą a pracodawcą. Często jest tak (np. w IT) że firma z którą zamierzasz zacząć współpracę mocno korzysta na tym, że jesteś na JDG i dają podobne zabezpieczenia, gwarantujące Tobie bezpieczeństwo - jakbyś był na UoP
@Lubiepatrzec Przez pół kariery byłem na JDG, teraz mam i swoją działalność, i LLC I pracuje na etacie. JDG najlepsze było bo największe zarobki
@Orzech jeżeli dochody są wyraźnie większe to tak ale jeśli kwestia dochodów jest pomijalna bo są zbliżone to chyba umowa będzie lepsza
@Lubiepatrzec dochody będziesz miał dużo większe w większości wypadków. Przykładowo jak na UoP byś miał 15000 brutto (10500 netto), to na B2B powinieneś mieć jakieś 19500 + VAT, co nawet przy zerowych kosztach, pełnym zusie i podatku liniowym, czyli najgorszej kombinacji, masz 13850 na rękę, czyli ponad 30% więcej.
Kwestia dogadania finansowego z „pracodawcą”, jeżeli „opłaca” on ZUS, księgowego i dochodowy, oprócz tego dogadacie normalny urlop to moim zdaniem jak najbardziej się opłaca. Przy często wybieranym i prostym ryczałcie nie zrobisz kosztów, ale zawsze chociaż VAT możesz zdjąć z produktów kupowanych na firmę. Co do odpowiedzialności, zawsze możesz się ubezpieczyć od ewentualnie wyrządzonej szkody i jest to dobra opcja jeżeli jest duża szansa że tak się stanie lub pracujesz przy drogim sprzęcie.
@Nervous99 mimo wszystko jest więcej rzeczy do ogarnięcia i rzeczy o których trzeba pamiętać a przy zbliżonych dochodach i wyższym ryzyku Nie wiem czy powinienem się w ogóle w to pchać
@Lubiepatrzec
Weź jeszcze pod uwagę to, jaką ochronę daje Ci UoP w przypadku wypowiedzenia o pracę (np. odprawa zależna od stażu). Przy B2B masz to, co jest w umowie i kropka.
Na rynku jest pełno Januszeksów, które lecą w kulki i przy zwolnieniu ludzi na B2B szukają każdego kruczka, żeby nie zapłacić ostatnich faktur. Nawet w IT. Przy UoP chroni cię Kodeks i jak pracodawca fika, to masz po Twojej stronie całą machinę urzędową.
@cododiaska i to jest bardzo ważna uwaga. Jednak kodeks pracy to nie jest wcale taka głupia rzecz przy zatrudnieniu a na umowie B2B jestem ja kontra pracodawca który jest na pozycji siły
@Lubiepatrzec
Jak masz jakieś konkretne kwestie, to pytaj. Napodpisywałem się z współ/pracownikami B2B, UoPów i innych form zatrudnienia w grubych setkach, wiem co nieco na ten temat
@cododiaska Dziękuję! Będę szedł w UOP i jak coś to będę się odzywał.
Zbliżone dochody determinują, że nie warto w takim razie. Jednak imo głównym czynnikiem zachęcającym do b2b jest wyższa wypłata, która ma niejako zrekompensować ryzyko, chorobowe i wszystkie inne przypadki o których wspominali inni. Ja do tego podchodzę tak, że „górka” którą uzbierałem dzięki b2b pozwala mi na płynność finansową w przypadku choroby, rozwiązania kontraktu etc.
@Nervous99 Dokładnie. Jak nie ma finansowo górki to nie ma co się bawić, bo samym urlopem zyskuję kupę kasy a co dopiero spokój i niska odpowiedzialność.
Dużo można by gadać.
Ja zwrócę uwagę na to że B2B opłaca się tylko przy wyższych zarobkach. Przy zarobkach powiedzmy 10-12k brutto na UOP moim zdaniem korzyść jest zbyt mała aby to miało sens. Już w ogóle jeżeli masz umowę B2B z byłym pracodawcą.
Chorobowe - na b2b czego takiego nie ma (jak ktoś ma pisać że można oplacic składkę zdrowotną - niech doczytają jak to działa i ile jest takiego świadczenia chorobowego). Wiadomo pracodawca jest super i zapłaci za chorobę bo jest takim fajnym ziomem. A zapłaci jak ktoś będzie 5 mies wyłączony z życia?
Jeżeli pracodawca padnie to jako kontraktorzy b2b jesteśmy w kolejce po kasę za US, ZUS, bankami, leasingodawcami etc. Nie mówiąc o tym że na B2B brak wypłaty to hehe trudna sytuacja. Na UOP to wykroczenie i każdy pracodawca na na pierwszym miejscu aby wypłata była na czas.
Jak masz pytaniami dawaj bo mam to ojebane 😆
@ColonelWalterKurtz napisałeś bardzo dużo bardzo wartościowych rzeczy także już chyba nie mam dalszych pytań i decyzję wydaje się być już podjęta
UOP jest dużo bezpieczniejszy. Masz zagwarantowany urlop. Gdybyś się rozchorował to po prostu idziesz na l4.
Na JDG niby też możesz dogadać się z kontrahentem na “płatną nieobecność” ale w gruncie rzeczy to tylko umowa między wami. Ogólnie B2B przenosi część ryzyka na Twoją stronę.
Moim zdaniem wszystko zależy od kwot jakie ktoś Ci proponuje na UOP i na B2B i ile z tego zostanie po podatkach, zusach, opłatach związanych z księgowością itp. Jak różnica jest spora to nie jest to zła opcja. No ale trzeba brać pod uwagę większe ryzyko.
@KufDrahrepus w moim przypadku mogę się zdecydować na działalność ale będę miał takie same bądź zbliżone dochody przy zwiększonym ryzyku więc odpowiedź jest chyba oczywista
Jeśli “na rękę” wychodzi podobnie to zupełnie nie patrzyłbym w stronę JDG. Jedyny plus jaki z tego byś miał to możliwość kupowania sprzętów na firmę i uwzględnianie tego w kosztach a jeśli byłbyś na ryczałcie to jedynie odliczenie VAT-u. A takiego sprzetu nie kupuje się przecież co miesiąc więc to małą zaletą :p chyba, że jakiś leasing na auto ale tutaj już nie mam doświadczenia i nie wiem jak to wygląda w praktyce.
Minusów natomiast byłoby wiele :)
@Lubiepatrzec @KufDrahrepus jeżeli masz taką samą kwotę brutto na UOP i netto na FV w B2B to wgl nie ma to sensu.
Leasing spoko ale trzeba pamiętać, że właściwie można odliczać 50% kwoty VAT (dla całości odliczenia są duże obostrzenia). Jeżeli nie jesteś na ryczałcie to kwota netto również idzie w koszty tylko w 75% (o ile dobrze pamiętam). Rząd zadbał o to aby nie było tak kolorowo
@Lubiepatrzec ja nie wiem jak to dokładnie chcesz liczyć, ale patrzysz ile pracodawca daje ci brutto, sprawdzasz jego całkowite koszty (brutto brutto), dorzucasz z 10% (bo jak masz urlop to pracodawca ma koszt a nie pracujesz wtedy) i to powinno być netto na fakturze. Ja tak robię od ponad 10 lat jak na b2b jestem i zawsze dzięki takiemu liczeniu miałem 30-40% wyższą wypłatę "na rękę" w porównaniu z UOP. A z punktu widzenia pracodawcy koszty identyczne
@ColonelWalterKurtz kiedyś może jeszcze ale faktycznie w tym momencie kiedy rosną obciążenia to przy podobnych kwotach netto działalność nie jest żadną rewelacją.
@damw pracodawca wstępnie powiedział że może mi dać to samo netto tylko dołoży na koszty także dla mnie bez rewelacji
@Lubiepatrzec no to krótko mówiąc robi cię w chuja, i on zyska na twoim mniejszym opodatkowaniu więc nawet nie ma co z takim typem rozmawiac.
Normalny pracodawca podchodzi do tematu w taki sposób że daje ci takie same koszty pracodawcy z UOP i to ty decydujesz jaka formę wybierasz, wtedy często decydujesz się na b2b ze względu na to że ZUS jest ekwiwalentem zusu od minimalnego wynagrodzenia, a PIT sobie wybierasz więc jesteś do przodu.
Janusza nie powinno obchodzić to jaka formę ty wybierzesz tylko ile ma za ciebie zapłacić, bez "optymalizacji" pod tytułem pójdzie na b2b to zapłacę mu mniej.
@pokeminatour będzie UOP i tyle.
@Lubiepatrzec jeśli tak Ci powiedział, to ja bym się zastanawiał czy z takim typem jest sens w ogóle gadać. Bo zrzuca Ci na łeb dodatkowe ryzyko prowadzenia działalności i koszty związane z np księgową, na b2b odpowiadasz swoim majątkiem, a na uop tylko do 3krotności pensji, dodatkowo oszczędza na składach i daninach do państwa, a wszystko domyka brak urlopu, zwolnień, l4, PIP itd.
Jeśli faktycznie chcesz tam pracować - to tylko UoP jeśli masz mieć to samo "netto", a ja bym się zastanowił, czy taki cwaniaczek to też w innych obszarach potem Cię nie będzie w jako robił jak już UoP wybierzesz
@damw od początku była mowa o UOP a potem coś wspomniał tylko o działalności jak okazało się, ze mam JDG. Powiedziałem, ze wolę UOP i będę chyba zamykał JDG i to zakończyło temat. Warunki nie są idealne ale powinno być dobrze zwłaszcza, że inne aspekty tej oferty są bardzo spoko. Też warto dodać, że ja działam na rynku powiatowym i nie mam aż takiego wyboru jak w dużych miastach, trzeba czasem godzić się na pewne rzeczy typowe dla lokalnego rynku pracy.
@Lubiepatrzec no to jeśli tak, to UoP i powodzenia trzeba życzyć "na nowej drodze życia"
@damw Dziękuję!
@Lubiepatrzec Zobacz jaki możesz mieć ryczałt przy swoim PKD. Jako programista mam 12% bez żadnych progów podatkowych. Jedynie ZUS skokowo wzrasta powyżej 300k/rok.
@lurker_z_internetu ja mam niski ryczałt ale dochodzą kwestie odpowiedzialności przy pracy na bardzo kosztownym sprzęcie
@lurker_z_internetu ZUS to ci wzrasta 2x: raz przy około 85k, a drugi raz przy 300k. I de facto to wzrasta jedna ze składek do ZUS - zdrowotna. Reszta pozostaje na tym samym poziomie
Finansowo bycie na b2b opłaca się ZAWSZE, jeżeli to nie jest były pracodawca i do tego pracodawca nie leci w chuja i daje ci takie same koszty pracodawcy jak na UoP.
Inna kwestią jest to czy różnica jest na tyle duża by opłacało się wybierać ta forme.
Były informatyk na b2b i obecnie księgowy.
Przy b2b masz:
Temat Zusu
- pół roku tylko składki zdrowotnej a później 2 lata zusu preferencyjnego. To jest spora różnica finansowa a w rozważaniach o formie współpracy ludzie to pomijają
- później masz duży ZUS, ale jak masz małe dochody to wchodzisz w mały ZUS plus więc nawet przy minimalnej jesteś do przodu
-nawet jak masz ten duży ZUS to jest on ekwiwalentem zusu od minimalnej (60 proc przeciętnego wynagrodzenia), im więcej zarabiasz tym większa przepaść się robi pomiędzy UOP która ma ZUS proporcjonalnie a B2B które ma ZUS ryczałtowe
-do tego masz wakacje od ZUS które wchodzą od listopada.
Temat PIT
Wybierasz formę taka jaka jest dla ciebie najoptymalniejsza
- ryczałt jak nie masz kosztów i wchodzisz w drugi próg, przy mniejszych kwotach trzeba sprawdzić czy nie lepsze będą zasady ogólne
- zasady ogólne i generujesz sobie koszty zbierając faktury, w praktyce ludzie po całych rodzinach zbierają faktury za paliwo, różnego rodzaju elektronikę itp. Przyjdzie kontrol ? To lepiej żeby miała jakaś pierdołe na wierzchu, najwyżej wyrzuci z kosztów i zapłaci odsetki od tej kwoty.
Temat VAT,
Weryfikujesz czy ci się opłaca względem kosztów księgowości, przykładowo infakt masz ryczałt bez VAT za 90 czy tam 99zl miesięcznie za księgowość, podczas gdy standardowo to wyjdzie 200+ zł, często może się okazać że nie ma co zbierać drobnych faktur bo cena księgowości będzie wyższa niż kwoty z niej odliczane.
Ale jak jesteś na VAT to jak z zasadami ogólnymi - zbierasz faktury za różne rzeczy i jesteś do przodu.
Więc opłacać się finansowo się opłaca, poprostu ludzie uznają że za taką róznice to oni nie chcą się w to wszystko bawić, często nie liczą tego wszystkiego sami tylko ktoś rzuci w internecie hasło że do ilus tys się nie opłaca i na tej podstawie podejmują decyzję.
Finansowo bycie na b2b opłaca się ZAWSZE
@pokeminatour zarobki na poziomie 5-8k brutto na UoP, niech będzie 9-10k netto (dla górnych widełek czyli ~8k brutto) na FV (bo uwzględniamy koszty pracodawcy). Poproszę teraz o info kiedy się niby takie coś opłaca? Bo na rękę wyjdzie podobna kwota, ale jesteś z większym ryzykiem prowadzenia firmy, bez urlopu i l4 itd.|
Nie podkreślaj tak tego zawsze, bo bulshit walisz (i mówię to jako osoba, która na b2b od ponad 10 lat siedzi)
@damw uop 8k brutto to 5790zl netto i 9683 zł całkowity koszt pracodawcy. Liczymy 9683zl netto na na fakturze.
W przypadku jdg dla zasad ogólnych bez kosztów wychodzi
Pierwsze pół roku 7914 zł
Następne dwa lata 7620
Później 6716zl
Od tego można odjąć 200zl jako koszty księgowości.
W najgorszym wypadku jesteś do przodu o 726 zł miesięcznie.
To według mnie nie jest podobna kwota, tylko ponad 10 proc wynagrodzenia i sądzę że w budżecie domowym robi różnicę czy zarabia się 6519 czy 5790 zł.
W perspektywie współpracy przez 5 lat jesteś do przodu o łącznie 72 tyś przy założeniu że zaczynasz działalność.
I to tylko przy założeniu że nie będziesz miał kosztów które i tak ponosisz na codzień typu samochód i dojazdy do pracy, jakąś elektronika itp. bez kwestii odliczania vatu.
Urlop to kwestia dogadania się, albo wliczenia do wynagrodzenia albo poprostu udzielonych dni bez świadczenia usług. Tak samo ryzyko związane z pracą, normalny pracodawca ma OC i bierze pewne rzeczy na siebie w ramach tego OC.
Podstawa jest sensowny pracodawca, który nie chce cię wyrolować.
Sensownymi minusem który trudno jest ominąć to brak L4.
@pokeminatour czyli policzyłeś z uwzględnieniem warunków szczególnych (mały zus przez pierwsze 2 lata), wyliczając, że masz ~700 zł więcej miesięcznie. Jednocześnie po jednej stronie równania dałeś typ umowy, w którym masz 26 dni urlopu (czyli ponad 1 miesiac) oraz dodatkowo l4 jak jesteś chory, a po drugiej przez przypadek o tym zapomniałeś licząc kasę.
Napisałeś o tym urlopie później, stawiając śmieszną tezę, że pracodawca zgodzi się dorzucić ci płatny urlop na b2b przy tej samej stawce. Wszystko to jeszcze okraszone wielokrotnym: przy założeniu.
Dodatkowo: czemu liczysz zasady ogólne a nie liniówka albo ryczałt?
Dodatkowo2: jeśli potrzebujesz do świadczenia swoich usług jakiś produktów, to musisz je kupić sam wrzucając je w "koszty", ale nie odzyskasz tego 100% (chyba, że przefakturujesz je na pracodawcę potem, co też nie zawsze jest możliwe) jeśli jesteś na b2b. Na uop pracodawca ma ci dostarczyć wszystko potrzebne do twojej roboty.
Jak więc te wszystkie warunki szczególne mają się do tego co napisałeś wcześniej:
że ZAWSZE się b2b bardziej opłaca? 600-700 zł miesięcznie nie jest warte braku urlopu, l4, ochrony PIP, "wakacji pod gruszą", dodatków w firmie, kupowania sprzętu przez pracodawcę a nie przez ciebie itd
@damw te 700zl to wariant najgorszy czyli po tych 2,5 roku a nie średnia z okresu.
Cały czas wspominam że chodzi o sytuację w którym pracodawca nie chce cię wykiwać finansowo i traktuje cię jak pracownika tylko że w ramach współpracy b2b - to napisałem przy pojęciu zawsze jako wyjątek od reguły.
W IT to normalna praktyka że pracodawca na b2b daje ci urlop, sprzęt i dostęp do całej infrastruktury . W innych firmach spoza IT zdarza się że nawet pracodawca podciąga ludzi zatrudnionych na b2b pod różnego rodzaju benefity typu Multisport.
Ty zaś wskazujesz na sytuację gdzie jesteś nie "pracownikiem na b2b" a podwykonawcom, gdzie kontrahent deleguje ci zadania a w twojej kwestii jest sprzęt i inne takie, do tego na tobie ciazy odpowiedzialność, to jest inny model wspołpracy, wtedy to faktycznie prowadzisz firmę.
Liczę zasady ogólne bo taka forma ma najwięcej sensu przy danych dochodach, dlaczego miałbym przyjmować gorsza formę opodatkowania ?
W IT to normalna praktyka że pracodawca na b2b daje ci urlop, sprzęt i dostęp do całej infrastruktury
@pokeminatour sprzet i infre - tak, zgadzam sie, urlop - no nie do konca. Czasami do wyboru jest wyzsza stawka godzinowa i brak urlopu, lub nizsza z urlopem, ale nie jest to regula. Z mojego doswiadczenia - zawsze byla opcja: jakas stawka bez platnego urlopu, a czasami dorzucano do wyboru nizsza stawke z urlopem (ale jesli dobrze pamietam, moze w 20-30% przypadkow mi sie ta druga opcja trafiala do wyboru).
Dodatkowo pamietaj, że IT jest specyficzną branżą, z dużym niedoborem pracowników i firmy starają się różnych rzeczy, żeby zachęcić do pracy akurat u nich. W innych branżach już tak fajnie nie jest, a na początku chyba nie wspominałeś o IT, tylko napisałeś, że ZAWSZE jest wporzo
wole nie pracować 😉
@Half_NEET_Half_Amazing też wolę ale nie bardzo wiem jak inaczej uzupełnić lodówkę i opłacić dach nad głową. Chętnie przyjmę pro-tipy jak godnie żyć na neet
Zaloguj się aby komentować