moll

Spokojnie, niedługo zacznie się histeria w drugą stronę. Mogliby teraz wykorzystać czas i poogarniać wały przeciwpowodziowe

Nemrod

@moll Powódź (o ile faktycznie istnieje takie zagrożenie w tamtym rejonie, bo nie kojarzę) w sumie jest mniej dokuczliwa, niż susza. Przypominam, że Warszawa zaopatruje się w wodę z Wisły (chyba nie jest jedynym takim miastem). Wodą chłodzone są też elektrownie.

[o rolnictwie nie wspominam, bo się nie znam, ale pewnie też lubią wodę]

moll

@Nemrod zależy w czym jest mniej dokuczliwa. I przy wielkich wylewach Warszawa też obrywa, dlatego uważam że na całej długości powinni teraz zająć się konserwacją wałów, póki z każdej strony mają do nich dobry dostęp, bo aura się odmieni i zacznie się sranie w gacie, że wały stare i nie wytrzyma to naporu wody

Nemrod

@moll Pytanie, czy przy ulewach Warszawa ma problem z przelewającą się Wisłą, czy z nadmiarem wody w mieście, którego do tej Wisły nie nadąża odprowadzić?

Bo zwykle w miastach ta druga opcja, ale nie mieszkam akurat w Warszawie.

moll

@Nemrod a czy Wisła płynie tylko przez Warszawę? Mi chodziło o wały na tej rzece w ogóle, chociaż Warszawa też swoje ma i słusznie, bo dawno ich nie zalało, ale potężnie Wisła dawno nie wylewała


Szczególnie w nowych dzielnicach. Kanały burzowe to jakaś kpina, rurki jeszcze mniejsze powinni kłaść xD

Nemrod

@moll Nie, ale obstawiam, że w tamtych rejonach ogólnie jest niskie zagrożenie powodziowe. W południowej Polsce się zdarzały i potem robiono rekonstrukcje wałów (w moim rodzinnym regionie po 1997 umocniono wały na rzekach, które wylały, a w 2010 była powódź, bo puściły wały na dopływach do tych rzek).

Prawdopodobnie jednak nie jest to aktualny problem Warszawy i okolic (artykuł jest o stanie wody w tamtym regionie i o realnym zagrożeniu suszą całego kraju).

moll

@Nemrod według mnie, jakie by nie było, jest okazja, trzeba korzystać. Nawet niskie zagrożenie to nie zerowe zagrożenie

kubex_to_ja

@moll wały to tylko plasterek na ranę, powinno się odbudowywać rozlewiska, które zostały osuszone właśnie przez wały

moll

@kubex_to_ja na części rozlewisk masz domu postawione, to stanowi pewien problem

kubex_to_ja

@moll tak, przez zaniedbania władz lokalnych

moll

@kubex_to_ja nie wiem czy korupcję i głupotę można tak nazywać, ale może i tak

ziel0ny

@moll ale wały to nie dno basenu by się nimi zajmować jak woda wyschnie, wały są cały czas utrzymywanie w najlepszej kondycji i tyle, nic więcej nie można z nimi zrobić

moll

@ziel0ny no nie wiem czy cały czas... wcześniej też tak mówili, a potem zaskoczenie, bo jednak zaniedbane odcinkowo

ziel0ny

@moll sam kosilem wały pod Warszawą więc wiem że są utrzymywane odpowiednio

moll

@ziel0ny wrócę raz jeszcze - Wisła nie tylko przez Warszawę płynie

ziel0ny

@moll a ja wrócę do tego że niski poziom wody nijak się ma do konserwacji wałów

moll

@ziel0ny chyba że wybierasz z dna i wrzucasz na wały

voy.Wu

@moll konserwacja wałów ich rozbudowa to pudrowanie trupa, które daje tylko tyle, że to następni w dół rzeki mają teraz problem. potrzebne jest zatrzymywanie wody wcześniej, zamiast rynnowania każdego potoku i rzeczki. w Polsce jest tradycja jak najszybszego przerzucania wody, czyli problemu niżej, aż u kogoś w końcu pierdolnie. o domkach na terenach zalewowych (czasem całych osiedlach) nastawianych w latach 90. nawet szkoda gadać.


zobaczymy czy za tej władzy uda się w końcu odejść od gospodarki wodnej, której priorytety wyznaczali komuniści po IIWŚ, a której efektem są i susze i powodzie. obawiam się że nie, bo w tym kraju jeżeli coś jest szkodliwe i bez sensu, ale robi się to dostatecznie długo to staje się to tradycją, a tradycja u nas rzecz święta. jesteśmy daleko w dupie, a poprzednicy chcieli wrócić do planów gierka (!!!) i cofnąć nas o jakieś kolejne sto lat.

moll

@voy.Wu czyli zbiorniki retencyjne czy kontrolowane "ubagnianie" na określonych odcinkach?

voy.Wu

@moll czyli zbiorniki retencyjne

nie.

przede wszystkim zasypanie wszystkich niepotrzebnych rowów, dzięki którym poziom wody w glebie spada do poziomu głębokości rowu. stawianie zastawek na rowach wszędzie gdzie się da. zaprzestanie wydawania milionów na bezsensowne rynnowanie górskich potoków i działania odwrotne, celowe spowalnianie spływu wody takimi potokami, mała retencja, czyli małe zbiorniki zatrzymujące nadmiar wody z takich potoków w czasach gwałtownych ulew i oddające powoli przez resztę czasu. przestrzeganie przepisów dotyczących gospodarki drzewnej w zakresie zabezpieczania dróg zrywkowych przed zamienianiem się w rynny. i przede wszystkim edukacja od najmłodszych lat. zmiana mentalności, eh, sporo tego, ale do zrobienia.


obecnie wydaje się miliony na jak najszybsze odprowadzenie wody w dół rzek w górach i miliardy na utrzymanie tej wody w korycie na nizinach.


 kontrolowane "ubagnianie" na określonych odcinkac

tak. jeszcze jak.


edit: polecam jak zwykle filmy tego gościa, stare ale nadal aktualne https://www.youtube.com/watch?v=X-6b80nEhbI&t=3s


oraz cały odkkryty przeze mnie stosunkowo niedawno kanał Wolne Rzeki, kolesia który temu tematowi poświęca całe swoje życie https://www.youtube.com/@WolneRzeki

moll

@voy.Wu czyli raczej dużo pracy, bo musisz wyważyć między melioracją, która miejscami nie istnieje/jest tragicznie przeprowadzana, a świadomym "odrowieniem".


Do tego nadal kultura rolna leży, bo mnie po prostu strzela jak widzę te zagonowe poletka orane zgodnie z nachyleniem stoku, nie dość że wszystko spływa, to wypłukuje


Gdzieś widziałam jakiś projekt, że gość sadził drzewa na miedzach, ponoć coś tam to pomagało, ale nie do końca rozumiem na jakiej zasadzie to działa

voy.Wu

@moll zagonowe poletka orane zgodnie z nachyleniem stoku

doskonały przykład głupoty która powtarzana staje się tradycją. niestety wynika to z tradycji dzielenia działek żeby każde dziecko miało po równo, czyli każdy dostawał taki 5 kilometrowy pasek od rzeki po las, o szerokości 10m i orał tak jak miał


sadził drzewa na miedzach

każde drzewo zatrzymuje wodę lokalnie. niestety pod drzewem ziemniak nie wyrośnie, więc to kwestia priorytetów. sadzenie drzew na miedzach oprócz oczywistego zatrzymwania wody tam gdzie stoi, obszarowo zapobiega erozji gleby

moll

@voy.Wu tylko że zagonowe pokolenia wymierają, a zagony zostają, to jest najbardziej kuriozalne, bo jeden sprzeda, drugi nie, a trzeci komuś innemu i to się kurewsko utrwala


Priorytet idzie niestety w kierunku monokultur

voy.Wu

@moll stąd poruszona przeze mnie kwestia edukacji. może gdyby położyć nacisk na tematy typu, nie wiem, obieg wody w przyrodzie zamiast rozpatrywać bohaterskie czyny braci kaczyńskich, to bylibyśmy bardziej do przodu. mamy jeszcze pewną przewagę nad krajami zachodu, bo u nas można sporo uratować od zniszczenia, zamiast później kosztownie to rewitalizować. niestety pozostaje kwestia mentalności i wciąż PRLowska definicja postępu (czyli na przykład zamiast dbania lokalnie o retencję wody za grosze, pierdolnięcie ośmiu wielkich tam, co planował PiS, za 100x tyle chajsu i związane z tym nieodwracalne zniszczenie środowiska. ale sukces towarzysze, byłoby widać z berlina). nowa władza obiecała zmiany, ale to jak zmiany w PZPN czy w Lasach Państwowych.


edukacja, edukacja i wiara w młodych.

moll

@voy.Wu sam obieg jest poruszany, ale w dość mało praktyczny sposób. To jest na przyrodzie w podstawówce (chyba nadal, przynajmniej kiedyś było) kładzione, ale nie ma w tym nic praktycznego dla dzieci

tosiu

@Nemrod produkcja 1 litra mleka wymaga 4 litrów wody

Ragnarokk

@smierdakow O ile kwestie wody i ekologii i w ogóle są dla mnie bardzo ważne, jednak analogia autora imo chujowa. Obrona przed faszystowską rosją musi niestety być jednym z głównych priorytetów

bleblebator-bombambulator

@Ragnarokk

Obrona przed faszystowską rosją musi niestety być jednym z głównych priorytetów

Rosja była, jest i będzie czerwona

Dudleus

@Ragnarokk jakie polska ma szansę gdy faszyści ją zaatakują, oraz kiedy może się to wydarzyć?

maximilianan

@smierdakow dobrze, że nie ma zmian klimatu czy też suszy hydrologicznej w Polsce

100mph

Po co to nawiazanie do Rosji? Pan Dudek sugeruje zeby srodki na zbrojenia przekierowac na rzeki?

Jest taki twor jak Wody Polskie. Moze nalezaloby sprawdzic co w tym temacie robily? Aha - woda to tez energetyka.

smierdakow

@100mph @Ragnarokk przeczytajcie jeszcze raz i sami sobie odpowiedzcie

Pirazy

@100mph robily gowno, czyli w zasadzie to do czego zostaly stworzone

Ragnarokk

@Pirazy Chciałbym, by robiły gówno. Oni wprost szkodzili na ogromną skalę


@smierdakow Co mam przeczytać raz jeszcze, to kretyńskie porównanie, czy artykuł w którym nic ciekawego nie ma? Są tysiące miejsc gdzie hajs bardziej się marnuje niż w zbrojarniach, więc nie wiem czemu akurat je ów kolega wybrał

smierdakow

@Ragnarokk Dudek mówi, że problemy z wodą to tak samo kluczowe dla funkcjonowania państwa zagrożenie jak Rosja i energia

Pirazy

@smierdakow poprosze o merytoryczny artykul mowiacy o tym, i opisujacy mechanizm, ze melioracja powoduje spadek ilosci wody w rzekach. Pytam powaznie, nie zlosliwie, chetnie o tym poczytam. Bo wg mojej wiedzy woda z melioracji wpada do rzek w okresach deszczowych, woda gruntowa w bardzo ograniczonym stopniu lub nawet wcale, a melioracja przyczynia sie do spadkow tej wlasnie (gruntowej) powodujac zachwianie gospodarki wodnej poprzez osuszanie naturalnych zbiornikow retencyjnych (mokradel, bagien), ja nie widze zwiazku z okresowym obnizeniem poziomu rzek wynikajacym z dlugich okresow bez opadow deszczu. Chyba ze brac pod uwage proces chmurotworczy nad duzymi obszarami bagiennymi ale jaki wplyw ma to na opady w skali calego kraju? Chetnie sie tego dowiem. Druga rzecz jest taka, ze powoli i w bolach zaczyna sie odtwarzac naturalne zalewiska, bagna i mokradla, wiec cos jednak w tym kierunku sie robi

voy.Wu

@Ragnarokk Są tysiące miejsc gdzie hajs bardziej się marnuje niż w zbrojarniach

na przykład w wodach polskich. utrzymujących za miliony, nieprzerwanie od dziesięcioleci to co zaczęli komuniści zaraz po IIWŚ, a dzięki czemu mamy i suszę i powodzie.


chociaż jak tak teraz patrzę to budżet wód polskich jest mniejszy o 1/4 od tego co jednorazowo się niechcący obajtkowi przelało chuj wie gdzie.

kodyak

Spokojnie. Pan prezydent Duda powiedzial już że jak z oknem pada to nie ma zmian klimatycznych. Tak się składa że akurat pada. Ja mu wierzę

MostlyRenegade

@smierdakow o deficycie wody w Polsce mówiło się już 20 lat temu, ale prócz jakichś pasjonatów z youtuba nikt się tym na poważnie nie interesuje i nie ma pomysłu, jak ten problem rozwiązać.

No przepraszam, pis miał genialny pomysł - obetonować rzeki tak, aby woda jeszcze szybciej spie*dalała do morza...

_Maniek_

@MostlyRenegade pełna zgoda. Nakopane mamy rowów melioracyjnych wzdłuż i wszerz...

voy.Wu

@Maniek za wikipedią: długość rowów jest około dwukrotnie większa od długości cieków naturalnych w Polsce.

A_a

@smierdakow 21cm? Dlaczego po przecinku wartości nie dają? Pewnie jest 21,37cm ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Enzo

Trzeba zaczekać na moment aż wody zacznie latem brakować w niektórych miastach, wtedy zaczną się jakieś działania i program PolskaHydro 2050

DEATH_INTJ

a gdyby tak teraz czaskousky spuscil scieki do wisly?

JaktologinniepoprawnyWTF

@smierdakow Wystarczy roztopić lodowce i problemu nie będzie ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

ziel0ny

@moll nie tak to wygląda xD

moll

@ziel0ny a mogłoby! to powinno być dość żyzne, ponawozić, utwardzić o tyle o ile i obsadzić chwastami o bogatej rozpiętości korzeniowej, co by nie erodowało


paczaj, jakie genialne XD

Time_Machine

Ale czemu jakiś Dudek porównuje wodę do r0sji.

Nie kupuje tego. Mamy nie wspierać UA, bo nie mamy wody w Wiśle?

smierdakow

@Time_Machine wy macie jakiś problem z czytaniem? Gdzie on tu podważa sens zbrojenia się? Po prostu podkreśla, że to może być równie wielkie zagrożenie dla kraju

Time_Machine

@smierdakow towarzyszu, my nie my problemu z czytaniem. Towarzysz Dudek ma problem z pisaniem.

smierdakow

@Time_Machine no to jaki stały słuchacz prof. Dudka informuję, że był zawsze zwolennikiem i zbrojenia się i wspierania Ukrainy i inwestowania w energetykę, jak każdy rozumny człowiek w tym kraju

Time_Machine

@smierdakow czyli od teraz się zna na wodzie?

Mówił o tym wcześniej czy podłączył się pod istniejący temat? Studiowałem ochronę środowiska i 20 lat temu na uczelni mówili, że Polska jest krajem z deficytem wody. Czym się wtedy zajmował pan profesor?

Budo

@Time_Machine nie, mamy inwestować w gospodarkę wodną oprócz wspierania UA i inwestowania w energetykę.

hist4min4

Pieniądze w energetyce to chyba przepalone XDDDD

osobliwy

@smierdakow ciekawe czy można już przechodzić przez Wisłę przez bród?

ChrissXRezner

Właściwie to poważny problem, który można zauważyć w wielu miejscach na świecie. Jego naprawa wiąże się z regulacjami i zmianami, a wiadomo ludzie, biznesy niechętnie je przyjmują.

Ilirian

Bobry muszą przyłożyć się do roboty. Gdzieś słyszałem że choć bobry powodują mnóstwo szkód to nadal jest to na rękę państwu, bo to wciąż wychodzi taniej niż gdybyśmy musieli budować własne tamy i zbiorniki retencyjne

inty

Na pewno dobrym pomysłem jest naturalna retencja w terenach górskich i lekko niższych.

Przykład Słowacji pokazuje, że to działa, naturalne przeszkody pomagają zatrzymywać wodę w glebie a przy dużych opadach wodą lepiej sie wchłania a na przeszkodach zwalnia i nie powoduje takich szkód.

Zaloguj się aby komentować