Komentarze (11)

sawa12721

@szarlej dużo napracowania ze strony autorki.

nadalniewiempoco

@szarlej dużo napracowania ze strony autorki.


@sawa12721 autora?

szarlej

@sawa12721 Zdecydowanie. Poza kwestią merytoryczną ogarnęła nawet oryginalna Fantastykę i polską wymowę tam gdzie potrzeba.

Anty_Anty

Do obojrzenia z podziałem na 5 części w porywach do 10

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Patrząc po tym co z Wiedźminem zrobiła telewizja, człowiek dochodzi do wniosku, że lepiej, jakby to wszystko się skończyło na książkach. Bo tak- sukces gier to nic innego jak przypadek, szczególnie że Wiesiek 1 w którego graliśmy nie był realizacją pierwszego konceptu, był jeszcze wcześniejszy i to przez niego właśnie Sapkowski był taki sceptyczny co do gier na jego licencji.

Jarasznikos

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Sapkowski jest sceptyczny co do gier, bo jest starym boomerem i nie zauważył postępu technologicznego i scenariopisarskiego w branży gier. Jego wypowiedzi o Wiedźminie 3 to szczyt bucerii i megalomanii, a wszystko to tylko dlatego że wziął pieniądze z góry i nie wpadło mu więcej do kiesy. tak naprawdę to wpadło, bo po sukcesie trzeciego Wiedźmina książki też wystrzeliły z popularnością.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Jarasznikos nie no, to że Sapek to buc to wiadomo od dawna, takie definitywne potwierdzenie tego faktu nastąpiło mniej więcej w momencie jak postanowił wypluć na świat tekst mówiący o tym kiedy wg jego ekscelencji-magnificencji możesz w ogóle się nazywać fantastą, czy coś takiego, a kiedy jesteś jakimś nic niewartym plebem. On imo cierpi na mieszankę megalomanii i bólu dupy, że fandom, którego się dorobił nawet nie przeczytał jego dzieł (i to imo jest akurat zrozumiałe), a postrzega je tylko przez wątek gier. Albo co gorsza- serialu, którego też zaczyna żałować.


A to, że jest technofobem... tak szczerze... nie powiem, że go z tego rozgrzeszę, bo w dzisiejszych czasach plucie na to i stawanie bokiem to zwyczajna głupota wynikająca oślego uporu "nie bo nie" i celowej niechęci do zmiany, ale no co poradzić- to nie jest już młody człowiek. W czasach, gdy w Polsce rozkręcały się komputery on już był po czterdziestce. Zresztą i tak, jak na polskiego pisarza fantastyki jest relatywnie mało technofobiczny, bo gdzieś koło 2000 pisał, że często korzysta z komputera i Internetu. W tym samym czasie większość polskich fantastów rozpisywała się o tym, że nie ma zamiaru brać udziału w sieciowych dyskusjach, w których uczestniczą jakieś randomy "bo to dziecinne jest"… W zasadzie z tego co kojarzę, to chyba tylko Piekara entuzjastyczniej wyrażał się o technologii…

Niemniej jednak to jest facet, którego osobowość kształtowała się w czasach, gdy nowością nie było GTAV, a Tetris, a wyobrażenie o grach budowało się na Asteroids i Space Invaders, a nie strategiach 4X, symulatorach wyścigowych/lotu czy rogalikach. Gry, które- nie czarujmy się- były infantylne, proste, żeby nie powiedzieć prostackie, głupie, i taktowane jako "głupotkę dla dzieci", która jest tylko przejściową modą i zaraz się skończy, a nie jakąś poważna rozrywkę. Wychował się w czasach, kiedy picie w pracy było normą podobnie jak wszystkie rodzinne imprezy, spotkania i pogaduszki. Był handlowcem w czasach, gdy prowadzenie jakichkolwiek interesów bez alkoholu było nie do pomyślenia. No i to niestety ukształtowało jego charakter.


Przeżył swoje, widział swoje i to ukształtowało jego charakter, ale czy więc trzeba/należy/wypada go usprawiedliwiać? Nie, ale tak samo go nie należy potępiać za wszelką cenę.

Amebcio

Do odsłuchania na później. Ale po pierwszych kilku minutach widzę że solidna analiza

ramen

Może ktoś TL;DW zrobić? Rzecz jasna chodzi o to, co oznacza tytułowy "upadek"?

tegie

@ramen chodzi o serial Netflixa. I nie chodzi o argumenty typu czarny elf czy Niflgardczycy ubrani jak z taniego lumpeksu.


Materiał jest bardzo fajnie nagrany, widać spore napracowaliśmy i ogromny research. Byłem naprawdę pod ogromnym wrażeniem zaangażowania, ale tez oczytania i świadomości historii Polski u tak młodej osoby i to zza oceanu (20+ letni Amerykanin azjatyckiego pochodzenia). Wchłonąłem na raz wczoraj do 1 w nocy.

Paradoksalnie w prawie 3 godzinach filmu jest stosunkowo mało samego wiedźmina, a bardzo dużo kontekstu historycznego, analizy złożoności powieści Sapkowskiego itd.

Jeśli jesteś fanem Wiedźmina w jakiejkolwiek odsłonie (ksiazki, gry lub seriale), to warto obejrzeć

Zaloguj się aby komentować