Im mniej miałem do roboty tj, siedziałem w domu bo moglem sobie na to pozwolić to zona była normalna i chętna do życia, seksu i generalnie realizowania się jako para, razem
W momencie w którym tak jak teraz mam dużo bardziej stabilna sytuację finansową jednocześnie planuje znowu rozpoczęcie biznesu bo nadarzyła się możliwość ciekawej współpracy to nagle wyjebongo i królowa lodu
Kiedyś się zastanawiałem nad tym po co faceci zdradzają swoje kobiety, jednak od kilku tygodni dochodzę do wniosku że moja największa fantazja seksualna staje się poprostu kobieta która powie ze chce tak kurwa poprostu najnormalniej w swiecie
Jestem przystojnym 186cm facetem wazacym 80kg, włosy gęste ciemne na miejscu, dobra broda, wygadany zawsze w centrum zainteresowania chętny do wszystkiego bo w życiu staram się nigdy nie mówić "nie" jezeli ktos wychodzi z propozycją
A z drugiej strony moja zona która od jakiegoś roku wiekszosc czasu spędza że swoją koleżanka, idzie to do tego momentu że facet tej koleżanki zaczął pdejzewac je o romans
Ja powiedziałem jej że wyjebane, ale jak ma się grzmocic z dziewczynami to chociaż chce popatrzeć, oczywiście wszystko w formie zartu
Ale wracając do zdradzania, jestem na takim etapie że gdyby jutro zaczęła kręcić się przy mnie jakaś małolata go najprawdopodobniej poszedł bym na to majac dość mojej zony
I tak rozmawiałem z nią na ten temat i nie, poprawa na tydzien(lub mniej) po udwiadomieniu jej że chyba zapomina że ma męża i fajnie było by porobić czasem coś innego niż zjeść razem obiad
Wrócimy do tego że poniżej mojej wady serca od poniedziałku wezmę sobie ogarniętego trenera personalnego ktorego uświadomię o swoim problemie i wracam do ćwiczeń, zredukuje 5 kilo tłuszczu na 5 kilo miecha i będę wyglądał jeszcze lepiej niż teraz jezeli nie pomoże z nią, to chuj wyjebane, rozwód kosztuje 6 stów wszystko inne niech bierze, zostawię sobie samochód i kompa bo tyle potrzebne mi do pracy
No to jak wystałem z siebie frustrację(odrazu lepiej) to idę zwalić sobie konia bo jak tego nie zrobię to pójdę na balety szukać ruchanska
A i bez jaj powiedziałem jej że jak do poniedziałku z jej ust wyjdzie w moja stronę jeszcze raz słowo "nie" , to wypierdalam w góry na tydzień lub więcej
#gorzkiezale #zwiazki
@Sweet_acc_pr0sa o ciekawa sytuacja. A teraz zestaw ją z tym, że lecicie na okruchu skały przez pustkę kosmosu, który nie wiadomo skąd się wziął. Ja ki malutki wydaje się ten problem w zastawieniu z ogromem tajemniczej pustki która nas otacza i w której podróżujemy
@dzangyl większej głupoty dzisiaj nie przeczytam, w kwietniu nie przeczytałem bo jak już chcemy myśleć tak abstrakcyjnie szeroko
To co za kurwa różnica czy lecimy na kawału skały, jesteśmy jednym z korzeni wielkiego drzewa czy może centrum kosmosu na płaskiej powierzchni
No chuja nie rozwiązuje to żadnego z ludzki problemów które mają znaczenie i odzwierciedlenie w jakości twojego zycia
A jak nie patrzeć niż innego jak te 75 czasem wiecej lat się tutaj nie liczy
@Sweet_acc_pr0sa to co miałem na myśli to to, że nie ma potrzeby rozwiązywać ludzkich problemów, bo one nie mają znaczenia. To nie jest głupota, tylko po prostu nie rozumiesz bezsensowności swojego/naszego istnienia i przypisujesz wielką wagę swoim maluczkim problemom, które urastają do gigantycznej rangi, aby nadać sens twojemu/naszemu życiu, a tak naprawdę to twój problem z istotą ludzką zwaną kobietą i twoją żoną, jest kompletnie nieistotny i bez jakiegokolwiek znaczenia. Wyluzuj i się nie przejmuj.
Co do jakości życia, to problem z kobietą jest tak abstrakcyjny i nieistotny, w obliczu różnych innych problemów jakie mogą być, że aż żal czytać jak się tym przejmujesz. Choroba, niepełnosprawność, cierpienie, śmierć to są problemy które mógłbym nazwać problemem z jakością życia, a nie problem z relacją z dwunożną istotą zwaną kobietą. Stań obok i pomyśl o tym z perspektywy "trzeciej osoby".
@dzangyl z całym szacunkiem, i bez urazy
Ale pierdolisz od rzeczy, i w niczym to nie pomoże OP-owi, ani komukolwiek w podobnej sytuacji
Jezu co za głąb xd
@Sweet_acc_pr0sa gdzie ja jestem co ja czytam
Czekamy na rozwój
@Sweet_acc_pr0sa przykro się to czyta : I
A i bez jaj powiedziałem jej że jak do poniedziałku z jej ust wyjdzie w moja stronę jeszcze raz słowo "nie" , to wypierdalam w góry na tydzień lub więcej
Nom, bo nic tak nie rozpala kobiety jak nagabywanie wbrew jej woli i szantaż.
@UmytaPacha jak przeczytałem jeszcze raz wpis opa (bo na nocnej to jest jeden post na pontyfikat) to w sumie rozwód będzie dla nich najlepszy
>Jestem przystojnym 186cm facetem wazacym 80kg, włosy gęste ciemne na miejscu, dobra broda, wygadany zawsze w centrum zainteresowania chętny do wszystkiego bo w życiu staram się nigdy nie mówić "nie" jezeli ktos wychodzi z propozycją
redflag jak chuj xD on zawsze chce i nie mówi "nie" więc ty też musisz bejbi, inaczej wyjade w góry a potem wyrucham jakąś małolatę.
opie chyba coś przeoczyłeś
@UmytaPacha no ale przez rok nie było samozapłonu? Toć to gorszy wynik niż w Australii z lasami eukaliptusa xD
Gdzie przy okazji to ciężko się nie sfrustrować jak rzeczywi woli towarzystwo psiapsióły.
W sądzie to chyba byłby rozkład pożycia małżeńskiego z żoną jako tą winną.
Bym cos Rudolfowi jeszcze odpisał ale klasycznie ma mnie na czarnej liście xD
Ale nawet jak OP się tutaj idealnie nie zachowuje to ja nie wiem, jak mozna się spodziewać rozssdnego myślenia jak się chodzi napalonym non stop - no sorry ale im dłużej się chodzi takim nagrzanym tym mniej logicznie się myśli. I to nie jest przypadek, że brak seksu rzeczywiście jeszcze w średniowieczu był ważnym powodem do rozwodu.
Gdzie ja rozumiem nawet jakieś problemy ze zdrowiem ale to się idzie do lekarza a nie do koleżanki gdzie znajsc życie koleżanka nakręca ją przeciwko mężowi - to jest tak sztampowy, klasyczny motyw, że to głowa mała.
@Rudolf ten wajb jak w obrazku. Plus opisywanie tych swoich cech i wyglądu. Na zasadzie. Takie ciacho i nasienie się marnuje. Ohh yeeah bejb. ( przeczesuje dłonią swoje kruczoczarne, gęste włosy)
@bejonse sory że nie jestem zapuszczona niska parowa, a napisałem jak wyglądam aby zaden spierdoks mi zaraz nie pisał że pewnie niski i gruby jestem
@Sweet_acc_pr0sa nie chodzi o to co piszesz a jak piszesz.
Zresztą żadna stabilna emocjonalnie osoba nie będzie takich żali pisać w necie. Nawet anonimowo. Spierdoksy?
Weszło personalne, widzę. Ego top!
Ludzie to czują. Może żonka też (o ile w ogóle istnieje bo brzmisz jak byś dopiero walił monsterki pod żabką)
To raczej nie jest seksi, choćbyś nie wiem jak wyglądał Adonisie
@bejonse tak jak napisałem na końcu, chciałem to gdzieś wysrać wczoraj a po to jest takie forum aby wysrywac z siębie nie tylko rzeczy pozytywne
@DiscoKhan klasyczny pod tym względem, że @UmytaPacha i @Rudolf mają rację. Równie dobrze ona mogłaby napisać takiego samego posta o swoim mężu, który tylko przychodzi do domu po żarcie i ruchańsko. Za dużo już takich akcji widziałem. Typ zwyczajnie próbuje się usprawiedliwić, przed zdradą, zamiast poszukać rozwiązania, które wymagałoby czegoś więcej, niż "dzisiaj nie powiesz mi nie". Do tego z tym samozapłonem to też zależy od człowieka. Jak ktoś opiera "podniecenie" na czułości i bliskości, a nie zwierzęcych odruchach, to zwyczajnie bez tego nie będzie libido.
Fakty są takie, że znamy jego podejście i WYOBRAŻENIE swojej żony, nie wiemy jak ona to widzi i czego jej brakuje, a że czegoś brakuje to jestem przekonany. No ale wiadomo, prościej grozić zdradą, niż aktywnie walczyć o małżeństwo, widząc też swoje własne winy.
@DziwnaSowa jak by chciała powiedzieć o co jej chodzi to cała sytuacja by nie istniała
Ale jak to każdy w długim związku wie, kobiety nie potrafią komunikować swoich potrzeb, a zapytanie o nie czują się atakowanie i przechodzą w defensywe
@Sweet_acc_pr0sa nikt ci nie broni.
Chociaż podejrzewam, że byś się upaskudzil na malinowo gdybyś odwrócił sytuację i odkrył, że żona pisze coś podobnego na jakimś forum.
Ja bym czuł pogardę w takiej sytuacji no ale nie jesteśmy tacy sami
@bejonse wrzeszcie mogl bym przeczytać o co jej tak właściwie chodzi bez wystawiania się na ciężka artyleria w postaci "o nic"
W życiu bym się nie przyznał ze wiem tylko wkoncu mogl prowadzic życie z drugą połówka która jawnie komunikuje swoje potrzeby xD
Mam wrażenie że w długim związku go raczej nie byłeś prawda?
@Sweet_acc_pr0sa przecież sam odpowiedziałeś. Nie ma cię w domu i stawiasz karierę ponad wieloletni związek. Do tego dodam sobie wygodnie pasywną agresję, bo skoro masz ją w tekście, to trudno nie oczekiwać jej w rozmowach. Spłycenie związku do ruchania. Jak w ogóle wychodzisz z inicjatywą na wspólny czas, to pewnie od dnia do tygodnia wakacji i wracacie do status quo.
O romantyzmie to nawet nie wspomnę, bo niektórzy zakładają, że długi związek tego nie wymaga.
Takie wnioski częściowo z powietrza, bo tak jak wspomniałem, jej tu nie ma, żeby mogła się wypowiedzieć.
A to, że nie umiecie się komunikować w wieloletnim związku, to tylko i wyłącznie wasza wspólna wina.
@Sweet_acc_pr0sa to niesamowite jak pojednym poscie i paru komentarzach zostales rozszyfrowany. oczywista wina baby, zamykam sprawe
@DziwnaSowa widzisz... OP może nie być ideałem ale wcale większość winy nie musi leżeć po jego stronie. Tutaj mamy mało informacji także zgaduj zgadula - tak nak piszesz. Ale też standardowo, jak facet żali się na swoje problemy w związku to jak zwykle może liczyć na zero wsparcia a wszystkie niejasności są interpretowane na jego niekorzyść.
Ano może się próbuje usprawiedliwiać przed zdradą i powinien po prostu wystąpić o rozwód, wcale nie uważam że musi być idealnie ale ja wyszedłem z zalozenia że OP ma problemy z komunikacją - żona ma problemy z komunikacją, zaś generalnie brak pożycia to jest patologia. Nawet jak żona po ciąży nie może uprawiać normalnego seksu to są różne kombinacje żeby sobie z tym jakoś poradzić gdzie zresztą jaka abstrakcja - jak mają sobie w ogóle dziecko zrobić skoro nie uprawiaja seksu?
Jak mają zupełnie różne temperamenty to po prostu wychodzi skrajne nie dobranie charakterów i znowu: to jest wtedy tylko wina OPa?
Jak widzę ten wątek, a i parę innych sytuacji tutaj na Hejto widziałem gdzie zaraz tłum z kamieniami się pojawiał - to ja naprawdę się nie dziwię skąd dysproporcje między samobójstwami kobiet i mężczyzn. Facet jak się uzewnętrzni ma takie reakcje, a Hejto to może być jedna z najbardziej promęskich miejsc w polskim internecie.
Ja też widzialem sytuacje gdzie ktoś zarabiał na dom, gdzie wprost wręcz kobieta na nim presję wywierała a później ta sama kobieta się o to obrażała i przestała się komunikować.
Zresztą... Tutaj to widzę wszyscy w idealnych związkach tylko, spoko. Ja sam mam taki charakter, że właśnie jak to ktoś ładnie wyżej podsumował "redflag" to się z innymi redflagami spotykam i pewnie z taką osobą mi przyjdzie związek zbudować. Dobrze na przyszłość jest wiedzieć żeby nawet nje myśleć o szczerym pisaniu jak taki lekko przetrącony związek będzie wyglądać, bo w takim razie będę mógł liczyć na zero wsparcia dla siebie ¯\_(ツ)_/¯
Kobieta wymaga czułości i bliskości, a facet? A kij z nim, on tego nie wymaga i to on powinien się o to starać, tja...
@DiscoKhan myślę, że trochę nadinterpretujesz. Rozumiem co chcesz przekazać, ale mój odbiór tej sytuacji byłby dokładnie taki sam, gdyby OP był kobietą. Nigdzie nie napisałem, że on ma 100% winy, zwyczajnie nigdzie też nie znalazłem w tym tekście autorefleksji, że on też mógłby coś poprawić, a tylko naprawdę toksyczne związki mają rozkład winy 100% do 0%. Zamiast pisać tyrady mógłby odezwać się do specjalisty, a grożenie zdradą to mentalna dziecinada. Tacy jak on otwierają się niemal codziennie na takich forach, jak NetKobiety i punkt wspólny jest jeden, on zajebisty i przystojny, partnerka to całe zło. Laurki mu za to nie dam. Dostanie medal z ziemniaka, jak siądzie i się zastanowi jak spędził ostatnie 3-5 lat związku i czy nie miał 50% wkładu w to, że się od siebie oddalili na tyle, by w pewnym sensie żyć razem, ale osobno. A jak jest na tyle dojrzały, to jak związek nie spełnia jego oczekiwań, istnieje coś takiego, jak rozwód i nie trzeba ruchać na boku. Skoro jest taki przystojny, to chyba tylko na tym zyska.
@DiscoKhan to nie ma nic wspólnego z jego płcią, osobiście odebrałam go negatywnie z powodu wstępu "baby są pojebane" i potem ciągnięcie "jak ktoś był w długim związku, to wie, jakie baby są" (bo op zna wszystkie na świecie, ogólnie tak to przecież działa, że jedna baba/chłop coś zrobi, a reszta płci obrywa przez odpowiedzialność zbiorową, mamy płciowy wpólny umysł), pasywną agresję i tak jak wspomniał/a Sowa, brak autorefleksji, że może przyczynił się w jakikolwiek sposób do tego stanu rzeczy. Wszystko zwalone na babę, oczywiście nie znamy relacji drugiej strony. Gdyby był kobietą i tak pojechał po swoim facecie, a post zaczął od "faceci to świnie", tak samo źle bym go odebrała. Była tu jedna użytkowniczka, która się podobnie zachowywała i tak ją wszyscy lubili i jej poglądy, że aż skasowała konto. Także na hejto nie wymówisz się, że atakują Cię z powodu płci, jeśli coś spierdzielisz.
@WhiteBelle dziękuję, piorun.
@DiscoKhan nie znam historii ich związku i nie chcę gdybać i nadinterpretować - odnoszę się to tego jak on się o nim oraz żonie wypowiada, i jaki on ma stosunek do całej sprawy. A jest on bolesny i toksyczny.
Od tekstów typu "od zdrady powstrzymuje mnie brak dobrej okazji" przez "jestem przystojny zawsze w centrum zaintersowania, więc ten seks mi się po prostu należy" po myślenie, że jak trochę przypakuje na siłce to magicznie zmieni to nastawienie żony (lub raczej - wzmocni jego kartę przetargową), bo wtedy jeszcze bardziej ten seks mu się będzie należał - zupełnie pomijając, że - jak sam wspomniał - to nie wygląd, a jakieś inne nieznane nam czynniki są powodem ochłodzenia tej relacji.
Jak chłop tak gada z żoną jak we wpisie to nie dziwię się, że się od niego izoluje i oddala.
@UmytaPacha >Jak chłop tak gada z żoną jak we wpisie to nie dziwię się, że się od niego izoluje i oddala.
to niepodobna, nie do pomyślenia
@UmytaPacha zaraz wymienie 10kg tłuszczu na 15kg mięśni i nie tylko zaoferujesz mi umytą pachę kochanie ;333
Masz prawo walczyć o siebie o swoje zadowolenie dobrze że jej komunikujesz problem ogólnie plan jest dobry, zacząć bardziej dbać o siebie szykować się do rozstania jednocześnie próbując ożywić związek
-
tak kobiety sa pojebane, ale co bysmy bez nich zrobili?
-
redukcja 5kg tluszczu to szybka akcja, miesiac, dwa i po krzyku ale...
-
5 kilo miesa to moze dolozysz w 3 lata (mowimy o miesniach, nie ogolnej masie ciala) - https://www.youtube.com/watch?v=VayYeybMzlU tutaj krotko od mojego trenera
Wzrost najważniejszy myślę że jakbyś był wyższy o 2 cm to by chciała xD
@Dzban3Waza raczej twarz jesli juz wybieramy jedna ceche zewnetrzna
@bartek555 jaja se robię, te pokolenie kompletnie pojebało przez internet z tym wzrostem xD chłop ma żonę ale opis problemu zaczyna od wzrostu, sami se to debile zrobiliście xD
@Dzban3Waza nie no troche manipulujesz
@Dzban3Waza chciałem zaznaczyć że raczej do brzydkich nnie naleze aby zaden matoł nie pisał że pewnie się spaslem czy coś
Zawsze mnie bawi jak w takich sytuacjach faceci nie mają sobie nic do zarzucenia i myślą że szantażem rozpalą kobietę xD Skoro OP nie robi z żoną nic więcej niż zjedzenie wspólnie obiadu (który pewnie dostaje pod nos) to nie dziwne że kobieta ma wyjebane. Na randce pewnie byli 10 lat temu, to zamiast siedzieć w domu znalazła sobie towarzystwo z którym miło spędza czas ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@randomowyrandom bo nie mam, robię dla tej kobiety wszystko czego sobie zażyczy, mam dla niej tyle czasu ile chce (szkoda tylko że nie chce) i prawie codziennie wychodzę z propozycją wspólnego spędzenia czasu
Ale jak napisałem jedyne co słyszę to "nie" przeplecione przez kilkanaście rodzajów zdań złożonych
Na randce oststnio byliśmy jak raczyła nie powiedzieć "nie" i będzie to jakieś 3 tygodnie
Obiad dostaje pod nos jak sobie zrobię albo coś zamówię x kurwa d bo myślałem że może w domu jej się już nie chce robić i to dlatego więc wzielem wiele obowiazkow na siebie bo w sumie mam czas
A jezeli ktos siedzi w domu to ja z nią, bo gdyby nie odmówiła wyjścia to bym nie siedział a nie jestem z tych co szlajaja się bez żony kiedy ta siedzi i się nudzi
Ale jak widać może właśnie takie podejście powoduje w niej rozleniwienie
Moze jezeli tak jak kilka lat temu zacznę ja olewać z braku czasu jednocześnie majac dookoła siebie sporo innych kobiet to coś się w tym mózgu przestawi
Bo teraz mam wrażenie że wzięła mnie za coś pewnego i przestała traktować tak jak powinno się traktować męża
@Sweet_acc_pr0sa
One mają coś spierdolone z hormonami, stary, szczególine w długich związkach to widać. Jeżeli faktycznie jest tak jak pisze, że jesteś aktywny i wychodzisz z propozycjami, to nie daj sobie wmówić przez żadnego z tych baranów tutaj, że to twoja wina. Spróbuj kilku podejść - olewaj, staraj sie, wzbudzaj zazdrość. Jak nic nie zadziała, to trzeba sieprdalać, bo to znaczy, że lepiej już było.
@Sweet_acc_pr0sa To nie wiem może posłuchaj tych zdań złożonych, bo widocznie jest tam ukryty przekaz.
Łał brawo że zacząłeś udzielać się w obowiązkach domowych, medal mamy Ci wręczyć bo ogarniasz wokół własnej dupy? Dyskusja z Tobą nie ma sensu, bo cokolwiek tu ludzie piszą negujesz w taki sposób żeby wyjść korzystnie. Szukasz ewidentnie usprawiedliwienia do zdrady, a Twój wpis i komentarze są toksyczne w ch….j
@randomowyrandom o ja cie pierdole xD nie potrzeba mi usprawiedliwienia do zdrady jak będę miał pójść to pójdę życie
Pewnie wcześniej podziękuję żonie bo nie jestem kurwa
Najbardziej lubię jak wypowiadają się ludzie którzy za stały związek uważają 2 letnie zauroczenie xD
@Sweet_acc_pr0sa Widzisz gowno o mnie wiesz, a dopowiadasz sobie żeby było pod Twoją tezę. Na tyle się znam na relacjach żeby chociażby wiedzieć że problemy załatwia się z osobom zainteresowaną, a nie wywleka i wciąga osoby trzecie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@randomowyrandom jak przeczytasz do końca zauważysz ze chciałem o z siebie wysrać bo nie mam zamiaru rozmawiać o tym z osobami bliskimi innymi niż zona
A tutaj chętnie się powyklucam z ludźmi bo takie mam hobby
Czyli z tego wynika, ZE TWOJA KOBIETA CIE PO PROSTU POTRZEBUJE W DOMU, a nie twoich dodatkowych pieniedzy. Wiec dobrze wybrales, nie spierdol tego, bo pieniadze to nie wszystko. Tobie bedzie na duszy lepiej, bo bedziesz mial wiecej, ale czy to warte? Jakby nie patrzec komunikacja to podstawa, bo czesto wydaje nam sie cos oczywiste, a wcale dla drugiej osoby nie jest takie oczywiste i trzeba przedstawic swoj punkt widzenia.
@bartek555 bajer w tym ze jestem w domu tyle w sumie ile ona by chciała i jeszcze conajmniej 2 a może 3 miesiace czas będzie moim najwiekszym zasobem problrm w tym że ona niczego nie chce na każdą propozycje jest nie
A co ona by chciała to już nawet nie pytam bo ostatnia odpowiedź otrzymałem na nie w 2021 chyba xD
Stałeś się zapasową gałęzią a małpa (żona) już się trzyma tej głównej. Kwestia czasu aż puści twoją gałąź a wtedy dowiesz się że gdy ty goniłeś za kasą ona potrzebowała bliskości i znalazła...od kogoś innego. Przykro mi
Przy rozwodzie z twojej winy może uzyskać alimenty na siebie zależne tylko od twoich zarobków, a właściwie możliwości zarobkowych, więc jak Ci się noga powinie w interesach, to alimenty na grube tysiące zostaną. Najpierw się rozwiedź z powodu oziębłości żony, później szukaj małolaty. Weź adwokata.
@irbis9 ostatnie 2 lata zarabiałem tak mało że jeszcze mmi by się udało wyrabiać alimenty od niej xD
Chodzi o zarobki najwyższe jakie miałeś kiedykolwiek, oznacza to że masz możliwości ich zarabiania, to samo gdy masz dobrze płatny zawód, choć zarabiasz poniżej możliwości
@Sweet_acc_pr0sa szantażem nic nie uzyskasz. Ile razy uprawiacie seks? Czasami jak kobieta jest w ciąży i są przeciwskazania to masz prawie rok bez seksu. Jeśli nie macie dzieciaków i już pojawiły się takie problemy, to albo nad tym pracujecie razem sami lub z seksuologiem albo faktycznie 6 stow rozwód i każdy idzie w swoją stronę.
@Sweet_acc_pr0sa szacun, ze sie wygadales. zwiazki trudna sprawa. czasem zacznie sie cos dziac niedobrego i sprawy zachodza daleko. z metod szantazowych, to jest jeszcze instalowanie przy niej tindera.
a rozmowy na tematy zwiazkow sa mega trudne, ale bez rozmow ciezko cokolwiek poprawic. polecam bardzo gre "rozmawiajMY", ktora bardzo sprawe ulatwia. jest to talia kart z pytaniami odnosnie zwiazku oraz pozycia malzenskiego, ktore czytamy-zadajemy do drugiej osoby.
zmiana kobiety to tez moze nie byc rozwiazanie, bo to czesto nic nie zmienia. ale jezeli cie stac na terapeute, to sa tez terapie dla par. jak dobrze zaplacisz to sa tacy terapeuci, ktorzy powiedza zonie, ze to wszystko jej wina hehehe
trzymaj sie tam tomeczku!
Trzeba by się zastanowić czy to już jakiś czas temu nie zdechło. Z jednej strony widać,że ona potrzebuje bliskości,a Tobie wystarczy chwilowe zainteresowanie by doszło do zbliżenia. Jeśli czułbym się jak człowiek potrzebny do ulżenia innemu napięcia seksualnego,to pewnie też siedziałbym poza domem a w chacie mówił nie.
@Sweet_acc_pr0sa kojarzac twoje posty na tym portalu + tresc tego konkretnego posta moge powiedziec ze jestes (a przynajmniej wydajesz sie byc) niesamowicie narcystyczny. Pewnosc siebie i ego wywalone ponad norme, uwierz mi, ze dla niektorych ludzi takie osoby sa nie do zniesienia. Oczywiscie twoja zona pewnie to akceptuje skoro jestescie razem, ale ciekawe czy jednak nie zaczelo jej to troche przeszkadzac, bardzo podobna sytuacje mial moj kumpel z czasow szkolnych
Zaloguj się aby komentować