Waga dzisiaj: 85.5 kg, co jest w normie względem pomiaru sprzed świąt gdy było 84.7 kg. Ten kilogram to normalne odchyłki tygodniowe.
-
Zjedzone: 2 800 kcal
-
Spalone: 3 000 kcal
-
Kroki: 10 000
-
Rower: 24 km
-
Pompki: 150 (taki jest plan i tyle zrobię)
-
Książka: czytam codziennie od kilku dni.
Jestem zadowolony samokontrolą, zwłaszcza, że z jedzeniem przez dwa dni u teściowej było ciężko: nic treściwego, bo poza obiadem były tylko ciasta, słodycze i ciasteczka- a taki sposób odżywiania to już mi nie smakuje i sprawia, że nie chce mi się nic- muli strasznie. Dlatego na śniadanie ukradłem coś normalnego- kostkę twarogu.
Jeździłem konno, strzelałem ze strzelby u szwagra.
Dzisiaj rower, jutro podróż i Norwegia więc zaczynam znowu regularnie naukę języka i trening pompki/ podciągnięcia.
#galaretkanomore
#chlopskadyscyplina
#chudnijzhejto #odchudzanie
Powoli będę też zmieniał tag odchudzanie na
#dobrenawyki
