Popełniłem drobną przeróbkę.
Rok temu kupiłem w stonce lampkę warsztatową z magnesami. Taką do podwieszania pod maską samochodu.
Fajna, choć ma dwie wady:

  • krótko świeci, coś rzędu 1,5 godz. przy maksymalnej mocy,
  • jeden upadek powoduje wyłamanie zatrzasków od obracania stop.

Kupiłem drugą, taką samą, z wyjątkiem marki i koloru. Jest nowa, więc ma całe zatrzaski, ale akumulator ma pojemność 1200 chińczyko-godzin.

W pracy mam dłubaka, który wyposażył mnie w trzy ogniwa 18650 z odzysku. Drugi przygrzał blaszki. Mnie zostało połączyć to w pakiet 3p. Dla jakiegokolwiek bezpieczeństwa dałem BMS 1s.
W latarce mieści się to na styk, bo projektant zdecydował o daniu odbłyśnika do listwy led, co cofnęło wkład na środek rury. Jest jednak zamocowane oryginalnymi obejmami i liczę na brak fajerwerków poza wydłużonym czasem pracy.
Przy okazji odkryłem i usunąłem niemalże zwarcie zrobione cyną na złączu baterii.

#macmajster #elektronika #diy #zrobtosam
b5239f1c-e19a-4b80-b9aa-d4186e9aee7e
0bf9d161-9491-4a2a-a7ec-6be6bf604cb0
0079e2c2-fbb5-4cb6-a495-8801aabc4ba3
3b0ff5bd-ce4f-4b99-8873-3db181602a1d
fd5dd575-87cd-44c3-ada5-bf62082342e5
Yes_Man

@macgajster Będą z Ciebie ludzie

GitHub

A działa po złożeniu? ;)

macgajster

@GitHub yep. Świeci może tak samo, ale jest cięższa. Może służyć do samoobrony podczas wpełznięcia menela do garażu, lecz tylko jednorazowo

DonRzoncy

Upchnięte jak rumuny w bagażniku. Jest git.

Zaloguj się aby komentować