Pamietamy.
covidianie do łagru
Lewica jak zwykle pełna nienawiści do ludzi. Stare, znałem.
Komentarz usunięty
@regisek Moge o cos zapytac? Jesli nie chcesz to nie odpowiadaj, ale czy majac obecna wiedze zdecydowal bys sie na szczepienia siebie i zony ( zakladajac ze byliscie zdrowi )?
@SlavedWizard Ja tak, ja się covid zaraziłem już po szczepieniu(J&J jedna dawka) od mojego kolegi z pracy(ten sam wiek, brak chorób, a ziomek na dodatek mocniej wysportowany) i mnie głowa pobolała z dwa dni, a jego rozłożyło na dwa tygodnie bo się wgl nie sczepił.
@SlavedWizard mam podobne zdanie (chociaż z tego co wiem, mogę się mylić, ale brak odpowiedzialności był tylko w stanach przez to jakie tam mają prawo. w UE odpowiadała normalnie komisja europejska).
U siebie zdecydowałbym się zrobić to ponownie. Osoba z którą się obecnie umawiam raczej jest przeciwko, ale nie zamierzam jej zmuszać.
Jestem też zdania, że ludzie którzy mówią jaki lockdown był zły, w dużej części pierdolą od rzeczy po fakcie. W momencie kiedy covid był czymś nowym, praktycznie każdy był przerażony bo nie wiedział z czym mamy do czynienia. Jeżeli kiedyś dojdzie do kolejnej pandemii, to prawdopodobnie dalej będę zwolennikiem przynajmniej częściowego lockdownu, do momentu w którym ustalimy jakim zagrożeniem jest nowa choroba. Chociaż nie w takiej formie w jakiej odbył się poprzedni.
@SlavedWizard tak, przed Omikronem tak, po Omikronie raczej nie. W ogóle ciekawostka - żona chorowała dwa razy, pierwszy raz mega mocno i lekarka znajoma nas leczyła przez telefon (sterydami - tych konowałów co zalecali tylko rutinoscorbin bym do sztumu wpierdolił) - ja ani razu się nie zaraziłem, nie mam nawet przeciwciał. Za to
po drugiej dawce szczepionki (wychodzi na to, że jestem naturalnie odporny i chyba żadne szczepienia nie były potrzebne, podobnie moja mama) to dwa dni nie żyłem wręcz. Nigdy w życiu się tak nie czułem, byłem w stanie tylko do kibla na siku iść.
Po fakcie wszyscy są bardzo mądrzy. Ale kiedy zaczęła się epidemia to nikt tak naprawdę nie wiedział z czym się mierzymy i jakie będą tego skutki. Całe szczęście, zgodnie zresztą z przewidywaniami wielu epidemiologów, wirus zmutował do bardziej łagodnej formy.
@Basement-Chad
nikt tak naprawdę nie wiedział z czym się mierzymy i jakie będą tego skutki
Ci ktorzy wiedzieli byli gluszeni, nie mozna powiedziec ze nikt nie wiedzial, pFizer wiedzial. Wielu prawdziwych naukowcow wiedzialo, odwazyli sie o tym mowic publicznie i przyplacili to ostracyzmem. Kto mial zarobic to zarobil, a i WEF sie pobawil w poletko testowe.
@SlavedWizard Problem leży w tym, że w sytuacji kiedy trzeba działać decydenci nie są w stanie ocenić który naukowiec ma rację, a który się myli. Nawet przy prostych problemach trudno wybrać właściwe rozwiązania. W ramach treningu spróbuj np.spytać 10 losowych ekspertów od budownictwa o to jaki jest najlepszy system ogrzewania domu jednorodzinnego
Po fakcie każdy kto trafił krzyczy, że miał rację. Ale nadal nie wiadomo, czy nie był to po prostu przypadek. Są ludzie którzy zawsze mówią coś przeciwnego niż wszyscy i tym samym zawsze będą mieć rację kiedy okaże się, że mainstream był w błędzie. Ale to nie czyni z nich ekspertów. Jak mówi pewne mądre przysłowie - zepsuty zegar 2 razy na dobę pokazuje dobrą godzinę.
@Basement-Chad
zgodnie zresztą z przewidywaniami wielu epidemiologów, wirus zmutował do bardziej łagodnej formy.
czyli wiedzieliśmy, trzeba było tylko i aż coś tam wiedzieć i nie dać się zastraszyć
@SlavedWizard maseczki od samego początku były jednym wielkim debilizmem i było oczywiste, że w niczym nie pomogą tylko zaszkodzą, nawet Szumowski je wyszydził
@Basement-Chad Człowieku, co Ty mówisz?! Od samego początku blokowano jakąkolwiek dyskusję! Manipulowano statystykami, wpisując do śmiertelności wszystko co przypominało covid. Pamiętam, że kiedy ten chłopak z Łodzi prowadził statystyki i znalazł pewne nieprawidłowości w oficjalnych danych Sanepidu, to je po prostu przestano publikować. Czy tak zachowują się ludzie, którzy chcą walczyć ze śmiertelnym wirusem?
Po tej całej sprawie społeczeństwo jest tak podzielone, że wątpię aby jakiekolwiek argumenty mogły Cię teraz przekonać. Więc ja na tym kończę.
@Basement-Chad jestem tego samego zdania, jak mówią "mądry polak po szkodzie".
Ja się zaszczepiłem dwiema dawkami, mając ta wiedzę co dziś to pewnie bym się nie zaszczepił.
Drugą dawkę przyjąłem w kwietniu, od sierpnia co drugi dzień miałem napady gorączki do 38 (regularne) i spadek wydolności, w październiku zrobiłem badania i okazało się że mam połowę czerwonych krwinek niż minimalna norma. Zaczęło się szukanie przyczyn (gastro i kolonoskopie, badania szpiku). Skończyło się na 4 transfuzjach (przejście przez SOR w czasie pandemi było zajebistym doświadczeniem, kto był ten wie( ͠° ͟ʖ ͡°) i sterydach przez pół roku. Jestem pewien na 100% że to była reakcja na szczepionkę.
@Pan_Buk Powód tego jest taki, że panował chaos informacyjny i paraliż decyzyjny. Różne kraje działały według różnych procedur, w międzyczasie WHO forsowało swoje własne stanowisko. Równolegle służby specjalne nawzajem podejrzewały się nawzajem o celowe użycie broni biologicznej. Badano sprawę laboratorium w Wuhan.
Propaganda jaką próbowano wprowadzać w tym czasie na całym świecie była w wielu przypadkach karygodna ale miała swoje uzasadnienie. W sytuacjach wojny i zagrożenia decyzje podejmuje się szybko, na szczeblu eksperckim, a nie w mediach społecznościowych, gdzie nawzajem przekrzykują się foliarze z ruskimi trollami, dzieci, domorośli eksperci, szarlatani i absolwenci akademii chłopskiego rozumu. Popełniono wiele błędów i teraz trzeba się na ich podstawie uczyć - ale to błędy których pewnie nie dało się uniknąć. Podobna sytuacja jest teraz na Ukrainie. Wojnę toczą generałowie. Nikt nie pyta się influencerów na Tik-Toku o to gdzie rozmieścić artylerię albo na którym froncie rozpocząć natarcie. Za 2 lata na pewno w necie pojawią się oburzeni "eksperci" którzy zaczną wytykać błędy i mówić co oni by zrobili lepiej i co by było gdyby.
U nas do sprawy podeszliśmy klasycznie "po polsku" i efekty były jakie widzimy - setki tysięcy nadmiarowych zgonów.
@Bamse Nie znam Twojego przypadku ale skąd wiesz, że to co Cię spotkało to powikłania po szczepieniu? Trzy miesiące po szczepieniu to mało prawdopodobne. Mogłeś równie dobrze zarazić się wirusem, a to co Cię spotkało to powikłania po chorobie. Ja szczepiłem się trzykrotnie, a mimo to na Covid chorowałem 2 razy, całe szczęście lekko. Ale znam kilka osób które miały bardzo poważne powikłania po przechorowaniu i jedną która umarła.
@Basement-Chad
nikt tak naprawdę nie wiedział z czym się mierzymy i jakie będą tego skutki
I dlatego można było przymuszać ludzi do nieznanych, nieprzebadanych szczepionek poprzez różne restrykcje??
Zajebista logika.
@b_artman Logika wojny. Jak spadnie gdzieś bomba atomowa i nakażą Ci pić płyn lugola, to też będziesz protestował, że jest niezdrowy i niedostatecznie przetestowany? Covid do stworzona w laboratorium broń biologiczna.
'nikt tak naprawdę nie wiedział z czym się mierzymy i jakie będą tego skutki.'
@Basement-Chad Nieliczni wiedzieli i ostrzegali, ale byli mianowani 'szurami'. O maskach od początku było wiadomo że są nieskuteczne, wręcz szkodliwe.
Faszyści..
Zaloguj się aby komentować