@jiim uuu, trudne się wylosowało tym razem

@jiim

Nie tylko ciężko stwierdzić, ale nawet może to nie być warte rozkminy.

Niemniej, jebanie kucy konfederosji, to nie tylko przyjemność, ale też obowiązek - nie żałujmy więc ani pierwszemu, ani drugiemu!

@jiim obaj kandydaci mocni

@slynny_skorpion no nie, nikt raczej nie postuluje aborcji do 8. miesiąca, zresztą to temat na inną dyskusję.

Tutaj sprawa dotyczy tego, że sławcio nie rozumie co to jest wcześniak, a dodatkowo sugeruje, że wcześniej ktoś postulował ich zabijanie. Fikoł na kilku poziomach, jak to w konfederacji

@festiwal_otwartego_parasola a ja to zrozumiałem dokładnie tak jak napisałem, jak będzie znowu dyskusja o prawie do aborcji, to może sie wtrącę :), teraz faktycznie bez sensu.

ps. jeszcze tylko niecały miesiąc jesienie, a jeszcze nie wyciągnęli tego tematu do grillowania? spoko, jakoś przyjemniej

@slynny_skorpion coś co, nie ma układu nerwowego nie jest człowiekiem. Nie zabijasz więc dziecka, tylko usuwasz komórki. Takie proste, a prawaki tak to komplikują.

@Boskakaratralalala jakby było proste, to byśmy sie nie żarli wzajemnie.

@slynny_skorpion wiesz, jedna strona stawia na fakty, a drugą na ideologię i chłopski rozum. Faktem jest, że coś, co nie ma komórek nerwowych, nie może czuć i myśleć, więc nie jest człowiekiem.

@festiwal_otwartego_parasola hahaha, bez jaj.

1. Były postulaty do 9 miesiąca
   

2. Niedawno był projekt aby depenalizować wszelaką aborcje, zrobił się szum, projekt poprawiano ale pomimo poprawek odpadł w głosowaniu i wybuchła afera z Giertychem.
   

Tłuczesz polityczne posty za postem, chcesz walczyć z hipokryzją i nagle amnezja ciebie złapała?

Biorąc pod uwagę treści jakie publikujesz to pomysły wychodziły z twojego środowiska.

@Boskakaratralalala Nie chce mi się babrać w tematach aborcyjnych na portalu ze śmiesznymi obrazkami, ale twoj definicja człowieka jest tak dziurawa, że no nie mogę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ostatnio mój wujek miał wypadek i jest warzywem (serio). Nie czuje, prawdopodobnie nie myśli, tylko leży i gapi się w sufit. Znaczy, nie człowiek, więc możemy go wyrzucić do śmieci?

wiesz, jedna strona stawia na fakty, a drugą na ideologię i chłopski rozum.

No właśnie cały problem tkwi w tym, że tu nie ma faktów, a definicja człowieka to kwestia etyczna. To jest, nauki ścisłe definiują czym jest życie, ale nie definiują co to jest człowiek, bo to wykracza poza nie. Ech, a podobno to prawaki wszystko upraszczają do granic ignorancji i w ogóle "chłopski rozum" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No, a wracając do tematu jeszcze - skoro to kwestia etyczna, to co etyka, to inne zdanie, więc babrzemy się w niekończącej się wojence. Znaczy tkwimy w miejscu głównie dlatego, że nikt nie chce naprawdę rozwiązać tego problemu, bo znacznie bardziej się opłaca napuszczać ludzi na siebie. No bo komu potrzebne znajdować punkty sporne przeciwstawnych etyk i szukać wspólnego gruntu...

@Anty_Anty ale my tutaj mówimy o aborcji na życzenie, bo komentarz skorpiona ewidentnie porusza stricte aspekt moralny aborcji.

Ty poruszasz skrajne przypadki nieuleczalnych wad i braku możliwości przeżycia płodu poza organizmem matki - w takich przypadkach nie ma żadnych wątpliwości moralnych co do aborcji, no chyba, że u księży. A nawet i w takich skrajnych przypadkach projekty poselskie nie precyzowały, czy zabieg może być do 9. miesiąca, tylko, że jest dopuszczalny "później" niż 24 tygodnie. Dlatego, że później można jeszcze wykryć, czy płód przeżyje, czy nie. W praktyce żaden lekarz nie dokonuje abocji na ostatnią chwilę na zasadzie "poczekajmy, a może akurat płód magicznie ozdrowieje pod sam koniec, a jak nie, to cyk".

uznam, że nie chciałeś manipulować, tylko po prostu nie zrozumiałeś kontekstu

@grzmichuj_gniezno

Ostatnio mój wujek miał wypadek i jest warzywem (serio). Nie czuje, prawdopodobnie nie myśli, tylko leży i gapi się w sufit. Znaczy, nie człowiek, więc możemy go wyrzucić do śmieci?

człowiek, tylko, że porównujesz aborcję z eutanazją. W normalnym kraju przysługuje ona takim ludziom, dlatego jeszcze za normalnego życia mogą się co do niej zdeklarować. W Polsce muszą cierpieć i czekać aż natura się nad nimi zlituje.

@grzmichuj_gniezno prawdopodobnie nie myśli. Kluczowe stwierdzenie. Może myśli, może nie, nauka tego jeszcze nie wie. Jedno jest pewne, pomimo wypadku nadal ma układ nerwowy. Komórki przed 17-20 tygodniem nie mają układu nerwowego. Po prostu nie istnieje. Nie jest to zatem człowiek. Twój wojek choć ma upośledzony układ nerwowy, to jednak go posiada.

@Boskakaratralalala @festiwal_otwartego_parasola napisał, że chyba nie czas i nie miejsce. temat na inną dyskusję i się zgadzam. nie bój się, będziemy mieli o co się kłócić

@festiwal_otwartego_parasola musiałbym sobie odświeżyć informacje ale depenalizacja i dekryminalizacja miała właśnie wprowadzić tylnymi drzwiami aborcje w dowolnym okresie (warunkami które łatwo spełnić).

Nie chce mi się grzebać bo tam było kilka projektów w dodatku poprawiane po krytyce jakkolwiek tak, dalej są postulowane hasła o aborcji do 9 miesiąca na życzenie i nie ma co zaprzeczać bo ludzie są o różnych poglądach i one nie znikną a ja się odniosłem do tego co napisałeś, że nikt nie postuluje.

Temat na ten moment jest spalony bo bez zmian w konstytucji nic się nie zmieni, można zabronić wykonywania każdej aborcji która nie zagraża życiu, mogliby politycy wysłać zapytanie do TK (o ile mają jeszcze odwagę) aby się o tym mogli przekonać ludzie.

Tyle lat mówiono aby tematu aborcji nie ruszać ale aborcjoniści pchali temat bo kto im podskoczy i podskoczył PiS (ze szkodą dla siebie) no to mamy to co mamy ( w sumie to zabawnie próbowali gasić pożar który wywołali)

Może ludzie w niektórych tematach następnym razem będą brali sobie na wstrzymanie chociaż ciężko mi sobie teraz wyobrazić czy jest temat bardziej przejebany.

@slynny_skorpion większość aborcji odbywa się do 12 tygodnia i nie za pomoca szczypiec jak chca nam wmówić katobasy tylko za pomoca tabletki. Po prostu wywołujesz poronienie

@solly

A wydobyciny?

@jajkosadzone nowomowa

@slynny_skorpion

@jajkosadzone okej, już wpisuję żelpenem do encyklopedii tysiąclecia

@nikt_pan Niby dlaczego?