Podstawy modyfikacji samochodu vel Tuning Dla Opornych :)
hejto.plRozpoczynam nowy cykl czyli #TuningDlaOpornych
W cyklu będę korzystał z aktów prawnych, fizyki oraz doświadczeń własnych.
Dzisiaj odcinek 1/? - BBK (big brake kit).
Coś od czego zaczyna większość ludzi chcących modyfikować swoje auto.
Czy właśnie nasze i innych bezpieczeństwo w tej całej zabawie nie jest najważniejsze?
A więc jak to wygląda w przypadku hamulców?
Może najpierw fizyka.
f=μN
f - to siła tarcia, μ - współczynnik tarcia, N - siła nacisku.
Teraz po co nam mówi ten wzór?
Siła tarcia to wielkość jaką musimy przekroczyć żeby pokonać to tarcie - poruszyć obiekt. Współczynnik tarcia jest z góry określony dla różnych materiałów. Na przykład deska jest znacznie bardziej chropowata niż szkło - ergo jej współczynnik tarcia jest większy. Dlatego też samych klocków hamulcowych mamy sporo rodzajów o różnych czasami, diametralnie innych charakterystykach. Natomiast N jest to siła z jaką działamy na dany obiekt - tutaj siła nacisku tłoczka hamulcowego.
Proszę o zwrócenie uwagi, że we wzorze nigdzie nie ma nic o polu powierzchni przylegania - wrócimy do tego później.
Kolejne mamy wytyczne jakie minimalne wymagania muszą spełniać układy hamulcowe w każdym pojeździe poruszającym się po drogach.
Agreement addendum 12-h: UN regulation no. 13-H
Następnie - dyrektywa europejska 71/320.
Zachęcam do lektury, nie jest długie
Uświadamia nam to, że po 2004 roku każde auto dopuszczone do ruchu musiało mieć ABS, a po 2012 ESC. Wskazuje również, że siła minimalna hamowania jest zależna od wielu czynników, ale ma wyznaczone wartości dolne graniczne.
W ogromnej większości nie będziemy w stanie doprowadzić do przegrzania układu - cały czas ABS będziemy się włączał przed utratą trakcji (opona nie dała rady).
Teraz przejdziemy do życia
Jeśli cię stać i kupujesz nowe auto to w 99% przypadków zmiana w układzie hamulcowym nie ma sensu, a nawet pewnie będzie szkodliwa.
To jak szybko się zatrzymasz nie zależy aż tak bardzo od tego jak duże masz hamulce.
Pisałem wyżej, że we wzorze na siłę tarcia nie ma pola powierzchni? Klocek hamulcowy ma twardą powierzchnię, niezależnie jak duża ona będzie bez zwiększenia siły nacisku nie zwiększymy efektywności hamowania.
Poszukaj czegoś twardego i chropowatego o względnie płaskich powierzchniach o różnych wielkościach, deska będzie ok. Teraz przesuń tą deskę po innej chropowatej powierzchni najpierw na mniejszej, a następnie większej jej połaci. Bez zwiększenia siły docisku stawia ten sam opór. Wiem, że to wydaje się wbrew intuicji, ale fizyka nie kłamie.
Jedyny sens większych hamulców jest w ich możliwości oddawania ciepła. To jak szybko "zagotujesz" hamulce. Obecne układy bez problemu mogą nas zatrzymać z prędkości 100 km/h, przynajmniej kilkukrotnie zanim w ogóle będziemy w stanie powiedzieć, że coś się zmieniło. Takiej jazdy na drodze raczej nie uskuteczniasz? Głównym problemem naszej drogi hamowania są opony i przyczepności z nimi związana. Za każdym razem kiedy załącza się ABS klocki pokonały maksymalną przyczepność pojazdu.
Opony to jedyne co łączy pojazd z podłożem, turaj ich powierzchnia akurat działa (zastosowanie ma inny wzór)
Dlatego eksperyment był przeprowadzony przy użyciu twardych materiałów (jak klocek). Zmiana na szersze opony poprawia także naszą przyczepność w zakrętach co wpływa korzystnie na nasze bezpieczeństwo.
Dlaczego BBK może być dla nas zły? Nowoczesne pompy ESP są urządzeniami precyzyjnym. Zmiana zacisku może się wiązać ze zmianą charakterystyki hamowania. Głównie chodzi o zmianę z zacisków pływających na stałe. Zalecam mocną ostrożność i weryfikowanie informacji u ludzi którzy konwersji na dany konkretny zestaw już dokonali.
Jeśli Twój projekt nie jest chociaż częściowo torowy, sens zmiany hamulców jest mocno dyskusyjny.
Zrobiłeś "czipa"? W przypadku zmian samej mapy, wzrost mocy nie będzie aż tak znaczący żeby ruszać hamulce.
Zdecydowanie lepszą inwestycją będzie zestaw felg które oferują lepsze chłodzenie tarcz. Kolejne, nawet ważniejsze są opony. Im szersze tym lepiej, należy też zwrócić szczególną uwagę na ich parametry przyczepności.
Anegdotka XD
Moje prywatne auto (byłe) :
Fiat cienko-cienko
-Buda wypruta i wycięta w środku ile się dało
-Silnik 1.4 16v standardowo 95 KM, kompletna przebudowa - lekkie flaki, koło, wszystko razem wyważone, większe i lżejsze zawory, obrobiona głowica, kolektor wydechowy i dolotowy custom o zwiększonym przepływie, większa dorabiana przepustnica - wypluł by pewnie około 120-130 KM (jak bym to kiedyś schamował)
-SERYJNE hamulce - z fiata cc 700
-SERYJNE zawieszenie
-SERYJNE stalówki i opony kolażówki
-skrzynia 5b - sporting
Autem dało się jeździć - na biegach 2-5 w lecie i 3-5 w zimie. Największa bolączka to była oczywiście przyczepność.
Było to nawet bezpiecznie
Awaryjne hamowanie było problemem dopiero powyżej 200 km/h.
Podsumowując, jeśli auto nie jest stricte na tor to i dotykanie hamulców jest mocno dyskusyjne. Nawet wtedy często wystarczy odpowiedni dobór klocków i tarcz w celu poprawy odprowadzania ciepła. Na drogę? IMHO lepiej kasę utopić w oponach.
Dla tych którzy dobrze rozumieją angielski polecam dodatkowo:
https://m.youtube.com/watch?v=CyH5xOcsXxs
https://m.youtube.com/watch?v=Ql9eYh31kTw
Jakieś uwagi? Nie jestem wybitnym specjalistą dziedziny więc wszelakie uwagi mile widziane
Coś opisać następne?
Jakieś propozycje?
#mechanikasamochodowa #mechanika #dzielalamozorda #motoryzacja