Po miniwieżach przyszła pora na coś większego. Prawdziwe marzenie lat 90, wieża 5.1 potężna jak jej nazwa - SONY COLOSEUM.
Jeżeli miałbym podsumować Coloseum jednym zdaniem to brzmiałoby ono "piękny mebel, kiepskie audio". Wymiary zestawu nie szły w parze z jakością a nawet natężeniem dźwięku. Tak się złożyło, że jeden egzemplarz krążył po mojej rodzinie aż około 2012 roku trafił do mnie. Wszyscy po kolei napalaliśmy się na wspaniały wygląd by później zawieść się wrażeniami z odsłuchu.
Co ciekawe samo Sony produkowało podróbki Coloseum że scalonymi poszczególnymi segmentami.
#ciekawostki #elektronika #audio
Jeżeli miałbym podsumować Coloseum jednym zdaniem to brzmiałoby ono "piękny mebel, kiepskie audio". Wymiary zestawu nie szły w parze z jakością a nawet natężeniem dźwięku. Tak się złożyło, że jeden egzemplarz krążył po mojej rodzinie aż około 2012 roku trafił do mnie. Wszyscy po kolei napalaliśmy się na wspaniały wygląd by później zawieść się wrażeniami z odsłuchu.
Co ciekawe samo Sony produkowało podróbki Coloseum że scalonymi poszczególnymi segmentami.
#ciekawostki #elektronika #audio
Fiu fiuuu…
Podróbki grały chociaż lepiej?
@sireplama nie wiem, tamtych nie słuchałem.
hmm wieżą bym tego nie nazwał
@Half_NEET_Half_Amazing dlaczego
To nie wieża, to cały zamek
Miałem taką
@ciksters szpan musiał być nieziemski. Pierwszym właścicielem mojej był wujek, lata mniej więcej te same, jak go odwiedzaliśmy to nie mogłem oczu oderwać.
Zaloguj się aby komentować