Usuwanie niewłaściwych emocji jednostki, żyjącej w tej symulacji, stymulacja elektryczna i chemiczna mózgu w celu osiągnięcia jak najlepszych efektów i przede wszystkim ciągły rozwój cywilizacji, z minimalnym marnotrawieniem energii produkowanej przez człowieka są dla mnie argumentami całkowicie słusznymi do poparcia mojej tezy.
Cywilizacja człowieka (wówczas ziemian) dzieliłaby się na 3 kolejne etapy:
• Okres dominacji człowieka: trwający do momentu wyrównania poziomu intelektualnego człowieka i sztucznej inteligencji
• Okres dominacji przejściowej : trwający do momentu przekształcenia człowieka w formę baterii
• Okres dominacji maszyn.
Samorealizujący się kod, zdolny do replikacji owocował by optymalizacją struktury każdego procesu do granic możliwości, a te ograniczałyby jedynie prawa fizyki.
Może jedynie tymczasowo oddana kontrola nad planetą maszynom byłaby złotym środkiem? Wszak przyjmując założenie, że nie odebralibyśmy słońca, energia słoneczna mogłaby pozwolić nam na zrównoważoną koegzystencję. Pytanie tylko po co? Co byłoby jej celem? To maszyny przejęłyby prym w kwestii rozwoju i osiągnięć.
Czy konie dalej chodzą po ulicach patrząc na samoloty, które efektywniej i efektowniej transportują wszystko? No i też taniej.
Zastanawiam się czy byłby sens uświadamiać ludzi, że żyją w komputerowej rzeczywistości stworzonej przez sztuczny gatunek, który z kolei został stworzony przez człowieka. Wszakże podatnik pracuje wydajniej nie wiedząc ile pieniędzy z kosztów pracodawcy przechodzi na koszt państwa, czy to w podatkach, składkach czy kosztach.
Mając świadomość, że około 1/3 pieniędzy pracodawcy znika po drodze zwykliśmy mówić, że nam [ partie w rządzie ] zabierają nasze pieniądze. Jednak o ile było przyjemniejsze życie za czasów młodzieńczych, gdy myśląc, że przy zarobkach rzędu 10 tysięcy miesięcznie po roku będziemy mieć 120 tysięcy.
Do tej pory żyją ludzie, którzy nie wiedzą, czy płacą podatki i są szczęśliwi. A ludzie, którzy wiedzą, że nie płacą podatków też żyją i są jeszcze szczęśliwsi. Emeryci płacą podatek podwójnie, ale wielu, już nie żyje za życia. Nie wiem czy są szczęśliwi.
#przemyslenia #przemysleniazdupy #matrix #filmy #technologia
Ps. Za najlepszą część Matrixa uważam 9 animowanych historii opatrzonych tytułem Animatrix.
https://m.youtube.com/watch?v=v9Ev_yC_cf0&pp=ygUJYW5pbWF0cml4
Co sądzę o filmowej sadze Matrix.
@Gabriel - się nie da na wiele odpowiedzi nie zagłosować
Animatrix to klasa sama w sobie - pamiętam jak niektóre z odcinków pojawiły się za darmo (legalnie jako promocja) w internecie i było to spore wydarzenie. Do tego historie poszczególnych odcinków świetnie uzupełniały historię świat i do tego była to uczta dla oka.
Enter the Matrix to słaba gra z dobrą fabułą - no i dograne na potrzeby gry sceny uzupełniające historię z filmów były naprawdę dobre.
Cały projekt można uznać za rewolucyjny - szkoda tylko, że większość ludzi pamięta jedynie o pełnometrażowych filmach.
A czwórka... a czwórka to wiesz co
@koszotorobur Animatrix love
@Gabriel Co ciekawe nie wiadomo w której warstwie takiej symulacji moglibyśmy żyć bo też oprócz romansów z AI jest coraz więcej eksperymentów z VR i AR
Jest jeden odcinek Black Mirror o czyms podobnym (z Salmą Hayek - polecam xD)
@hellgihad myślę, że biorąc pod uwagę kwestię, że nie jesteś świadomy rzeczywistości, dociekanie w której warstwie żyjesz nie jest istotne
@Gabriel No pewnie że nie jest istotne, ale też najbardziej pobudzające wyobraźnię. Jakby ktoś nie myślał kiedyś o takich głupich rzeczach to może by Matrix nigdy nie powstał
@hellgihad bardziej ten z Mackenzie Davis, nie pamietam tytułu. To był chyba trzeci sezon.
@hellgihad ci co wzięli DMT mówią, że to jak ucieczka z matrixa i odłączenie na chwilę wtyczki. Ale ja tam nie wiem.
Ewentualnie ludzie wyćwiczeni w Oobe.
Obie te grupy mówią, że to doświadczenie bardziej rzeczywiste niż aktualna rzeczywistość. Obu tych rzeczy nie próbowałem więc nie wiem.
@hellgihad Jak tak więc Cie to ciekawi, może obu powyższych rzeczy warto spróbować? :)
Podobno #narkotykizawszespoko xDD
zajebisty film
oglądam kilka razy w roku
Mam wrażenie, że cała moja wypowiedź przegrała o uwagę z dopiskiem w post scriptum.
@Gabriel - nech to będzie dla Ciebie nauczka
@koszotorobur nie warto było się produkować.
@Gabriel - warto.
Dobry wpis.
Ja odniosłem się do jego różnych elementów.
Poza tym jest jeszcze dyskusja pod wpisem.
Nie dąsaj się tylko dawaj dyskutujemy
Ej, ale czwarta część wyszła... choć niekoniecznie ludzie żyją w niej w zgodzie z maszynami.
https://www.filmweb.pl/film/Matrix+Zmartwychwstania-2021-838524
@REXus thank you captain obvious
@REXus - ta część spowita jest w moim umyśle obłokiem niepamięci
@Gabriel - może nam jescze niech wyjaśni co autor(ka) w tej czwartej części miał(a) na myśli
@Gabriel jako zagorzały fan scifi nigdy nie obejrzałem żadnego do końca
Nadal nie rozumiem dlaczego zamienili uprawianie ludzi dla "creative brain power" na "bateryjka na ciepło". Nie ma to sensu i umniejsza filmowi, który w sumie nawet z takimi głupotkami jest świetny.
@TRPEnjoyer Wtedy za mało ludzi rozumiało co to jest komputer i jak działa żeby to miało dla nich sens
@Gabriel No doskonały film, Animatrix spoko, ETM słabe ale grałem kiedyś. Na ostatniej części w kinie było mi bardzo smutno.
Ludzie śmieszkują, że było ok dopóki mężczyźni robili matrixy
@Gabriel biorąc pod uwagę najnowsze badania dotyczące świadomości, sztuczna inteligencja raczej nigdy nie będzie świadoma.
@3zet ok, a czy my jesteśmy świadomi? W skali od 0 (narkomana) do 10 ( dalaj lamy) jak bardzo świadomy jesteś? Czy trepanacja czaszki usuwa świadomość?
@Gabriel nie wiem co odpisać na te pseudofilozoficzne wywody. Ale dobra. Chodziło o najprostszą formę świadomości czyli świadomości tego że się istnieje (że rozpoznajesz siebie w lustrze). Mózg najprawdopodobniej wykorzystuje efekty kwantowe struktur zwanych rurkami (ang. tubule) wewnątrz neuronów, które w dużych ilościach tworzą strukturę krystaliczną.
@Gabriel ale mi tą ankieta namieszałeś w głowie. Lubię całą trylogię ale gra Enter the Matrix była zajebista. Uwielbiałem. Coś jak Tony Hawk, tylko z bronią.
@Gabriel podobno w pierwotnej wersji człowiek wcale nie miał być bateria w matriksie.
@Gabriel problem z matrixem był taki że był to świat który odzwierciedlał życie w społeczeństwie ze wszystkimi troskami. Ten cały agent matrixa wyznał że na początku próbowali stworzyć idylle, ale ludzie zaczęli umierać i nie byli szczęśliwi. Znacznie lepiej funkcjonowali kiedy musieli zmagać się z trudami życia.
Zaloguj się aby komentować