W ciągu roku może się uda. Przy bardzo pomyślnych wiatrach. Po 20 latach płacenia podatków i nie nadużywaniu ich (prawie w ogóle nie korzystałem z publicznej służby zdrowia) chciałbym trochę skorzystać - ale w tym kraju się NIE DA!
#nfz #podatki #sluzbazdrowia #gorzkiezale
Pss, za 200 pojdziesz prywatnie z dnia na dzien.
@tufro
Zus to największa piramida finansowa świata.
@tufro nie narzekaj, Ty się przynajmniej umówisz na wizytę ze skierowaniem - ja ostatnio dostałem skierowanie w trybie pilnym i dowiedziałem się w szpitalu, że z tym skierowaniem to do lekarza na ósma rano, żeby lekarz ocenił, czy w ogóle maja respektować skierowanie i wpisać mnie do kolejki. Szpital publiczny NFZ.
Wszystko trzeba prywatnie, inaczej nawet nie warto tracić czasu i próbować. NFZ działa chyba tylko w nagłych wypadkach jak pogotowie zawiezie do szpitala, a i to zależy do jakiego szpitala się trafi...
Płacę 1200 zdrowotnej już kilka lat a ostatni raz byłem u lekarza NFZ z 10 lat temu. Kurtyna.
@Shinek Ja mam wrażenie, że wszyscy w służbie zdrowia sabotują jej działanie, by szykować sobie rynek usług prywatnych. Przecież idąc prywatnie obsługuje mnie zwykle ten sam lekarz:D
@Shinek Tak, prywatnie masz terminy niemal od ręki - ale lekarz prywatny jeśli coś wykryje to muszę zaczynać wszystko od początku na NFZ
@Jim_Morrison trudno się nie zgodzić
@domofon szczególnie kiedy lekarz w przychodni publicznej namawia cię na prywatną wizytę u siebie za -set zł xD
@Zebra zmarnowana kasa
To jest cyrk. Przedsiębiorcy płacą chore kwoty na zdrowotną, 9% na skali, 4,9% na liniowce od dochodu, a poprawy uslug ni slychu ni widu. Nawet kij z poprawa, ta kasa nie pomaga odkorkowac terminow. Płać i płacz lub czekaj i módl się, żeby choroba nie postąpiła. Ja co ważne leczę prywatnie, zęby, żołądek, oczy. Też mam skierowanie do urologa, ale jak usłyszałam termin na sierpień, to się tylko roześmiałam z rozpaczy. Czas znowu sięgnąć do kieszeni. Gdzie ta kasa ze zdrowotnej faktycznie przepada?
@3586
Gdzie ta kasa ze zdrowotnej faktycznie przepada?
Na emerytów, którzy codziennie odwiedzają innego lekarza bo nudzą się w domach xD
@tufro
płace kurwa składki a ostatnio zapłaciłem 2x270 pln za wizyty u okulisty..
@tufro te emerytki dziela sie na podklasy: autobusowa wojowniczka, kolejkowy tank, gburowata wiedzma itp. Szkoda, ze w tym cyrku to my jestesmy malpami.
@Shinek Psst, wydawało mi się, że nie po to płaci się wyjebisty hajc na składkę zdrowotną żeby nie mieć za to nic i jeszcze bulić podwójnie żeby leczyć się prywatnie. No bo kurwa albo albo.
@tufro Z czym byłeś u lekarza? Ból albo zmiana w jądrze? Generalnie już rodzinny jest w stanie rozwiać twoje wątpliwości albo - jak zrobił - skierować cię dalej do urologa. Te twoje 1200 zł składki to jest gowno tak naprawdę. Natomiast faktem jest, ze PiS przejebal cześć pieniędzy ze zwiększonej składki zdrowotnej na emerytów xD
@Jim_Morrison
Przeciez nie od dziś, nie od 10 lat wiadomo, że nfz to jedna wielka farsa a ludzie wciąż sie dziwia. Zresztą caly czas nie wiem po co ludzie zakladaja jdg i placa 1600 zusu zamiast zalozyc sobie z matką czy ojcem spółkę zoo
@3586 a będzie tylko gorzej, składki na nfz i zus będą wzrastać ciągle i nieubłaganie bo piramida demograficzna, wiek emerytalny, nieproporcjonalnie duże emerytury wypłacane z zus, 15-tki - to wszystko tego wymaga żeby się nie zawaliło. W Polsce (i dużej części Europy) rządzi gerontokracja, emeryci i starzy ustawiają prawo i kraje pod siebie, mogą to robić bo liczebnie jest ich dużo (+troche kupionych innch głosów w ten czy inny sposób)
@tufro ostatnio słyszałem zabawna historię, biuro lekarza prowadzi jego żona, umawia wizyty itd. Lekarz był w szoku, gdy dowiedział się od pacjenta, ze czekał na wizytę u niego dwa lata. PRYWATNIE. Kurtyna.
@Shinek i po to on płaci co miesiąc 1100 złotych, żeby w razie potrzeby za wszystko płacić? W takim razie po co on płaci składkę zdrowotną? Przecież mógłby tak całe życie płacić za wizyty a ewentualną wizytę w szpitalu i tak pokryje za niego MOPS
@Zebra płacisz za to by komusze babcie mógłby sobie pójść pogadać na poczekalni z koleżankami a potem z lekarzem o urojonych objawach. Cały obecnie system jest uszyty pod staruchów
@Markowowski Rodzinny to może przypisać antybiotyk na przeziębienie a każdą wątpliwość czy zmianę powinno się wyjaśniać u specjalisty.
Ja bym poszedł w takiej sytuacji do rodzinnego po skierowanie na usg i z tym usg prywatnie do specjalisty.
@tufro ale jak się rozpierdolisz autem, upadniesz na ulicy albo wysiądzie ci motopompa, to nie zbiera cię wspaniała kareteczka luksmedziku-pakieciku olinkliziw, bo interwencyjne są w cholerę nieopłacalne dla prywat, tylko państwowa służba zdrowia.
No ale wiadomo że jakbyś miał taki pakiecik, jak we wspaniałym jUeSofAj, to byś chciał morfinę, by na moment uśmierzyć ból i powiedzieć, do któego szpitala Z SIECI WSPANIAŁYCH SZPITALI mają cię wieźć.
@Markowowski "Te twoje 1200 zł składki to jest gowno tak naprawdę" Sam jesteś gówno.
@tufro nie chcę Cię martwić, ale za rok będzie gorzej
@3586 żadna większą kasa nie poprawi systemu z chujowym zarządzaniem.
@Shinek Od 22 lat prowadzę działalność a od 40 żyję w tym kraju wiec Ty nic mi nie tłumacz. Piłem do tego, że zwróciłeś się do niego w taki sposób jakby był jakiś głupi i że normalnym jest płacenie składek na zus i jednoczesne płacenie za wizyty prywatne. Otóż nie - to u nas codzienność ale nie jest to normalne.
@Jim_Morrison
Op przedstawił swoj plan leczenia na najblizsze miesiace i poddal w watpliwosc czy w ogole w ciagu roku da rade. Wskazalem mu po prostu krotsza drogę, ale może faktycznie miało to negatywny wydźwięk. Z podatkami, zusem i cala reszta panstwowych instytucji jest jak jest i raczej nie wiele sie z tym poki co zrobi. Dlatego też juz abstrahując od op ciagle sie dziwie, ze ludzie sie pchają w jdg, jedyny aktualnie dobry powod to jest dofinansowanie na start w jakiejś śmiesznej wysokości, w dodatku brutto
@Enzo ludzie biegający do specjalisty z byle czym zajmują niepotrzebnie kolejkę. Po to masz lekarza w POZ-cie, żeby najpierw iść do niego. Polacy chcieliby mieć opiekę zdrowotna jak Szwajcarzy, ale płacić jak najmniej xD No tak to nie działa, zreszta Polacy to jest naród ekonomicznych głupków, co widać na każdym kroku.
@Markowowski No tak i później ktoś traci czas bo leczy się na co innego u lekarza rodzinnego a choroba postępuje. O specjaliście mówiłem prywatnym akurat bo wyżej stawiam sobie swoje zdrowie niż 200zł.
@Enzo No nie do końca jest tak jak piszesz. Np. Pieczenie przy sikaniu nie jest przesłanka do wizyty u urologa, ale gdybys zniósł skierowanie (tak jak jest dla choćby psychiatry), to miałbyś pełno osób przychodzących z takimi pierdolami. To samo młodzi faceci, którym uroily sie jakieś zmiany na jądrze. Owszem, należy iść do lekarza w razie wątpliwości, ale te rozwieje już lekarz rodzinny, zbada palpacyjnie jądro. Jeśli będzie miał wątpliwości, to wyśle wtedy pacjenta do urologa i na USG.
@tufro wystarczy zrobić ~20 zł za wizytę u lekarza i te wszystkie emerytki odpadną z dnia na dzień, służba zdrowia dostanie kolejne finansowanie i w chuj problemów się rozwiąże, tak robią bodaj w Skandynawii i działa, 20zł to wciąż taniej niż 200-500 prywatnie i wtedy by chodzili ludzie którzy muszą a nie emeryci popierdolić z kimkolwiek bo im się w chacie nudzi.
@tufro nie, nie płacisz 1100zł za to żebyś mógł chodzić do lekarzy, tylko żeby pan Heniek, który od 20 lat łata ulice i wdycha opary asfaltu, żebyś mógł jeździć po równych drogach, był leczony z raka płuc bez dopłaty ze swojej strony.
Bardzo cieszę się, że zarabiasz tyle ile zarabiasz. Wydaje mi się, że przy takich zarobkach powinieneś przemyśleć prywatną opiekę zdrowotną. Musisz jednak mieć na uwadze, że żyjesz w kraju, w którym zdecydowana większość odprowadza tej składki zdrowotnej kilkukrotnie mniej. Możesz albo się z tym nie zgodzić i wykupić bilet w jedną stronę do bogatszego kraju, albo się z tym zgodzić i wykupić abonament w zakładzie prywatnym (lub czkać w kolejce, tak jak 95% populacji korzystającej z tej formy ochrony zdrowia, których na wizytę prywatną nie stać).
Bardzo chciałbym mieć takie problemy.
Po 1sze chuja płacisz
Jak ci wyskoczy pryszcz na pindolu Idź prywatnie
Jak będziesz miał raka, Twoje gówniane składki nie liczą się nic, do kosztów leczenia
Jak chcesz, usa czeka
@tufro ja nie zapłaciłem jak dotąd ani grosza (student) a wykorzystałem na ponad 100 tysięcy złotych. Pamiętaj, nigdy nie znasz dnia ani godziny.
Wizyta u urologa prywatnie to chyba nie za duży koszt w porównaniu do 100 k za chemioterapię?
@tufro zapłać dodatkowe 60zł do tych 1100zł na luxmed czy inną warte, to będziesz miał urologa bez skierowania na przyszły tydzień bez kolejki po pracy.
@Markowowski no wszystko spoko tylko efekt jest taki że czekasz do rodzinnego 4 dni, od niego dostaniesz skierowanie do urologa jak jest źle na za dwa miesiące.
A co jak masz coś nie tak, co może być zagrożeniem dla zdrowia?
Sam miałem dwa przypadki - jeden gdy nie wiedziałem co mi jest, miałem mocne napadowe bóle żołądka, rodzinny wystawił usg na cito, najbliższy termin jakos za półtora miesiąca. Super sprawa zyc półtora miesiąca nie wiedząc czy mi coś w kiszkach nie walnie, poszedlem do prywatnego szpitala i za 160 mialem na drugi dzień jakos xD
To samo mialem z jajkiem, okazało się że mam żylaki po wróżka na sor bo przyszedlem z nagłym bólem jakby mi ktoś jaja chcial urznac, zbadali powiedzieli co mi jest i że jak się pogorszy do urologa, po 2l powróciło i zamiast isc i czekać jak op pol roku na sprawdzenie czy się nie pogorszyło wolalem w jeden tydzień sobie ogarnac od razu na jednej wizycie usg i zalecenia lekarskie.
@justkilling @Bubak @anervis ale wy w jakiś dziwny sposób chcecie usprawiedliwiać patologię zamiast ja leczyć. Sprywatyzować cała podstawowa opiekę, dofinansować mocno sor i hospitalizację, może powrócić do zawodów felczerow, ew jakos ułatwić kształcenie choćby przez udostępnianie online wykładów zeby ktoś zaciekawiony mógł sprawdzić czy się uda mu dostać i tyle moze na początek starczy.
@tufro chlopie u mnie to samo i sluchaj tego. Musialam isc na zabieg ginekologiczny - na NFZ koles kazal mi przyjsc 4 razy - raz na konsultacje, raz na badanie, potem na kolejna konsultacje, pozniej na zabieg xD 4 razy musialabym sie zwolnic z pracy i praktycznie pol dnia, albo caly nie pracowac... udalo mi sie zapisac gdzie indziej i to samo zrobia na na 2 razy...
@tellet albo jak masz glejaka mózgu 3/4 to pakiecik spada z rowerka
@tellet wiadomo, lepiej gówno ale równo. zeby broń boże ktoś nie mial motywacji by zapewnić sobie lepsze życie
@malix nie usprawiedliwiam patologii. Po prostu narzekanie na NFZ to strata czasu. Chyba, że jesteś premierem i możesz coś zmienić w tej kwestii.
@Markowowski Człowieku przy jakimkolwiek guzie na jądrze który jeśli sam czujesz to trzeba lecieć jak najszybciej prywatnie na usg a potem do urologa. Znam przypadki gdzie ludzie z rakiem jądra tracili kupę czasu u lekarza poz lecząc się na coś innego. Po pierwsze lekarz poz nie ma tak szerokiej wiedzy bo nie sposób ją mieć w każdej dziedzinie medycyny, po drugie badanie usg jest o wiele dokładniejsze i jest w stanie wykazać wnętrze tej zmiany czy jest unaczyniona np.
Rady które tu piszesz mogą kosztować kogoś dużo zdrowia. Na świecie trwa akcja aby nie bagatelizować zmian na jądrze bo wczesne wykrycie może dać całkowite wyleczenie i wielu mężczyzn zgłasza się za późno a ty piszesz że ktoś sobie "uroi" zmianę na jądrze. Sto razy lepiej wydać kilka stów prywatnie i zadziałać szybko niż ryzykować i bujać się tygodniami na nfz.
"Przecież służba zdrowia jest za darmo", dlatego musisz poczekać
ogolnie tak jak sadownictwo tak i sluzbe zdrowia trzeba bylo b zaorac i zrobic reforme na powaznie, ale u nas ciagle rzady populistow to mamy klejone i niewydolne. studnie gdzie wlejesz co raz wieksze skladki jak i tak dna nie zakryjesz bo go nie ma w tej studni.
@tufro ogólnie kiedyś słyszałem że człowiek w ostatnich latach zy ia jest najkosztowniejszy dla systemu.
Ale mam podobnie. Odechciewa mi się na samą myśl że ta ścieżka jest taka bzdurna.
@mickpl
wiadomo, lepiej gówno ale równo. zeby broń boże ktoś nie mial motywacji by zapewnić sobie lepsze życie
No jeśli tak samo podchodzisz do leczenia jak do kupna mieszkania na spadkach, to ty lepiej siedź w Polsce i nie jedź nigdzie gdzie musisz za coś płacić xDDD
ktoś nie mial motywacji by zapewnić sobie lepsze życie
Nie ma to jak motywacja, że może i dobrze zarabiasz, ale jak źle staniesz i sobie rozwalisz staw albo przytka ci się jakieś naczynko i dostaniesz udaru, po którym będziesz musiał mieć rehabilitację, to cię zlicytują do samych gaci lub do końca życia będziesz miał dług na $250k. WHUJ MOTYWUJĄCE XD
Do skoczenia z mostu xD
@tufro a stare baby to robią
@tufro Ja po za pracą na etacie, prowadzę działalność z której, oczywiście muszę płacić kolejną składkę zdrowotną (podobnie jak u Ciebie prawie około tysiąca złotych), do lekarzy całe szczęście jeszcze nie muszę chodzić, ale na etacie dla zabezpieczenia, wykupiłem pakiet w LuxMed. Choćbym płacił 5 składek to wcale 5 miejsc w kolejce nie dostanę. Składka zdrowotna teraz to jest po prostu dodatkowy podatek i tyle. Nic dla płatnika z tego nie wynika.
@tufro Ja pierdole, a mnie januszex opłaca pakiet medyczny za 50 ziko i jutro idę sobie na 9:00 prywatnie do laryngologa, którego umawiałem dziś o 16 xD To jest jakiś matrix.
@radziuxd troche korekta - oprocz tego tysiaka (zakladajac 11k) doplacasz jeszcze troche
@tufro ja w niedzielę wieczorem wylądowałem na SOR z podejrzeniem złamania kości stopy, dostałem paracetamol żeby wytrzymać czekanie na rentgen (2 godziny), ale po wodę do popicia tabletek musiałem iść sam do automatu i sobie kupić xD dodam tylko że moje chodzenie to było jakieś powodujące wykurwisty ból półskakanie na jednej nodze bo druga rozjebana. Na dowidzenia dostałem info, że mam się zgłosić do rodzinnego po L4 bo sor mi nie wystawi bo nie ma złamania jest tylko stłuczenie stawu. Oczywiście teleporada na NFZ za ponad 3 dni, do pracy nie mam jak pójść bo stopa spuchnięta, więc poszło 60 PLN za 4 minuty prywatnej teleporady gdzie dostałem od babki na dzień dobry zjeby że przecież normalnie powinni mi wypisać zwolnienie na sor skoro noga spuchnięta i sami podejrzewali załamanie a na wypisie, który jej podesłałem zalecenie żeby leżeć z kończyną w górze xD
@justkilling
który od 20 lat łata ulice i wdycha opary asfaltu
Nie taniej by było załatwić maskę z odpowiednimi filtrami dla tego pana żeby nie miał raka i żeby nie trzeba go było leczyć?
@tellet xDD w polsce po prostu wszyscy sa zlicytowani od razu, moga płacić a potem grzecznie stac lata w kolejce i dziękować ze może ktoś ich przyjmie, a może nie, będzie refundacja zabiegu czy nie...
pierdolisz jak komuch który cie cieszy ze państwo każdemu łamie nogi bo wtedy nie będą jeździć na łyżwach i nie zrobią sobie krzywdy, no i najważniejsze każdy ma tak samo.
@tufro Stary, powiedz to np. ludziom mieszkającym w USA, że płacisz 200$ za ubezpieczenie które właściwie pokrywa każdy rodzaj leczenia to by się zesrali z zazdrości. 1k to jest naprawdę mało. Przecież takie leczenie onkologiczne to są setki tysięcy złotych rocznie. Nasza ochrona zdrowia idealna nie jest delikatnie mówiąc, kolejki to gówno itd ale mogłoby być gorzej. A luksmedy to gówno. Narzeczonej zrobił się ropień w buzi to lekarz w luksmedzie zamiast po prostu zrobić samemu punkcję tego to wysłał na SOR gdzie zabieg trwał 2 minuty. Luksmed jest fajny jak przychodzisz z wysypką na dupie albo z bolącym gardłem ale jak już trzeba wykonać nawet jakiś prosty zabieg to nic z tego.
Ja płącąc z DG, UOP oraz mnóstwa umów zleceń liczę na jedynkę w szpitalu. Ale ale.. mam to za sobą, właśnie zapłaciłem ostatni haracz i działalność sobie wisi od końca grudnia... Jeszcze 3 lata i przestanę się listów poleconych bać
@tufro Poczekaj, aż z nawiązką pewnego dnia to wykorzystasz (czego mimo wszystko Ci nie życzę, bo zdrowie jest rzeczą niewycenialną). Płacimy tak naprawdę najwięcej za gotowość służby zdrowia (funkcjonowanie szpitali, przychodni i SORów, pensja personelu medycznego oraz szeroko pojęte ratownictwo medyczne) i za dofinansowanie do leków (nie tylko dla emerytów). Poczekaj jak Ci przyjdzie cokolwiek w szpitalu dziecięcym załatwić. Śmiałem się z tego, dopóki żona mi nie powiedziała, że danego dnia rejestrują do specjalisty (jeden z dwóch dziecięcych w całym województwie) na pierwsze dwa kwartały 2024 roku. Jak się w końcu dodzwoniła, to dowiedziała się, że we wrześniu można będzie dzwonić i się umawiać na drugi kwartał. Ale do końca nie wiadomo kiedy w tym wrześniu. Swoją drogą jak w szpitalu kiedyś tym byłem, to rejestratorka celowo telefonów nie odbierała, a druga miała słuchawkę odłożoną na bok. To są jaja, bo teraz zostaje albo czekać, albo prywatnie po 400 PLN za wizytę z echem dla dziecka, na którą też trzeba czekać, bo przyjmują nawet w takich luksmedach tylko raz w tygodniu... A w konkurencyjnej prywatnej placówce zdrowotnej nie ma akurat takiego specjalisty dziecięcego. A składki płacę podobnie do Ciebie.
Nie tylko PIS nas tak załatwił. Nie lubię ich ale prawdą jest że w takie gówno z ochroną zdrowia, która nie działa wpakowywały nas rządy od Mazowieckiego poczynając. PO-wcy lepsi wcale nie byli, też lali totalnie na problem dostępu do opieki medycznej. Każdy kolejny rząd będzie na to lał. Natomiast składki podniosą nam z przyjemnością. Ktoś musi finansować ochłapy dla niedorozwiniętych emerytów.
@projektant_doktorant 4 lata leczyłem u córki ciężką astmę dziecięcą. Zgadnij - chodziliśmy na wizyty na NFZ (termin za pół roku albo rok) czy prywatnie?
Sam mam rozpieprzoną tarczycę i ciężką bezsenność - endokrynologa i psychiatrę też ogarniam prywatnie (LUXMED) bo państwowo nie miałbym cienia szans się dostać
@Enzo Albo idziesz od razu do specjalisty i masz USG od ręki.
Niestety, nasza służba zdrowia (poza szpitalami) to żart. Ze względu na pracę nie mogę leczyć się na NFZ bo terminy są odległe, a wolne godziny na wizytę są w czasie mojej pracy. Muszę leczyć się prywatnie
@tufro Ja jak pracowałam byłam zmierzyć ciśnienie i czekałam w prawie pustej przychodni 3h. Po tej akcji poszłam do apteki i kupiłam sobie ciśnieniomierz ale dalej muszę sobie czekać 3h w poczekalni, bo sama sobie leków nie wypisze. Także życie w Polsce to jeden wielki pyerdolony melodramat. 🥹 Czasem na wypisanie samej recepty czekam 2-3 dni. Szybciej by ci wyszło skończyć farmaceutyka i robić na boku te leki niż urwa uprosić o coś co w sumie powinieneś mieć zagwarantowane to znowu prawo nie pozwala.
@tufro 1100zł co miesiąc ? Wiesz jak mało leków refundowanych za to wychodzi? nawet nie opłaca się pakować w karton i wysyłać za granice......
Zaloguj się aby komentować