ale najlepiej po fakcie udawać zdziwienie.
@PKubik tyle im zostaje. Jeśli byli od początku utopieni w jakiś przewał i wiedzieli co się wyprawia, to jakby nie udawali, to by się praktycznie przyznali, że wiedzieli, że w tym siedzieli i nic z tym nie zrobili ergo są winni. A pójść donieść też tego nie zrobili, bo albo były takie naciski, że zaraz by było wiadomo kto podjebał, albo wiedzieli, że spotkają się z aparatem ziobrystów, czyli w sumie doniosą partii na partię i ciepła posadka powie "pa pa". Oczywiście to nie jest żadne usprawiedliwienie, ale no... jakieś wyjaśnienie jest.