Pierwszy raz z jednej michy żrą
Dwa tygodnie starym zajęła akceptacja małej, bo do dzisiaj była lana po łbie jak podchodziła do koryta
Kocia fala to poważna sprawa
#pokazkota #koty
spawaczatomowy userbar
8c8ca2ec-4e96-4288-98e7-49fcdaf69742
ziel0ny

Każdy powinien mieć swoją miskę

spawaczatomowy

@ziel0ny 

Każdy powinien mieć swoją miskę

Uzasadnij

Zielczan

@spawaczatomowy 


When cats are required to share a feeding bowl or station, a cat may be forced to eat while feeling stress or anxiety, rather than forgo a meal. In some cases, cats may fight at a shared food station both before and during feeding due to crowding[74], whereas other cats may choose to avoid conflict by waiting to eat until another cat is finished


https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7415653/

spawaczatomowy

@Zielczan 

a cat may be

In some cases, cats may

other cats may

A jakbym Ci napisał, że koty mogą jeść ze wspólnej miski bez powyższych dram i wrzucił zdjęcie na dowód, to uwierzyłbyś?

Zielczan

@spawaczatomowy I don't care, chciałeś uzasadnienie to masz

Akilles

Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno koci behawioryści zalecają żeby koty jadały odgrodzone od siebie najdalej jak tylko można, najlepiej przedzielone ściana - inaczej się stresują i przezeraja bo objawiają się że konkurencja im zje.

spawaczatomowy

@Akilles są u mnie w domu i będą jeść tak jak mają podane


No i koty to nie psy, jedzą do syta - nie do porzygu.


Przy psach jak najbardziej, jeśli są zaborcze, to można im krzywdę zrobić karmieniem z jednej miski.

ziel0ny

@spawaczatomowy 

są u mnie w domu i będą jeść tak jak mają podane

Nie no super podejście, bo pan domu wie lepiej i będzie robił po swojemu


No i koty to nie psy, jedzą do syta - nie do porzygu.

Nie prawda, koty też jedzą za dużo jeśli mają stały dostęp do jedzenia


No i jedna miska sprawia ze będą chciały jak najszybciej zjeść jak najwięcej oraz nie da sie im dobrze dozować ilości jedzenia

Czokowoko

To brzmi jak jedzenie wspólnych chipsów z bratem 🐽

WhiteBelle

@spawaczatomowy no to zdziwiłbyś się, jakbyś trafił na mojego kota, który musi być zamykany z miską w łazience, bo inaczej je do porzygu. Chodzi regularnie na badania, jest zdrowy, powodem wciągania jedzenia jak odkurzacz była obecność innych kotów podczas jedzenia. Z kocich grup itp. wynika, że nie jest to odosobniony przypadek.


Z drugiej strony mam dwa inne koty, które są tak żżyte, że nie chcą jeść osobno. Gdy się je rozdzieli, to zamiast jeść, siedzą pod drzwiami i miauczą, więc nie ma reguły. Ale co najmniej osobną miskę każdy powinien mieć, choćby dlatego, że jedząc głowa przy głowie, ocierają się wibrysami, a to niekoniecznie jest dla nich przyjemne. Jeden z moich kotów tak nienawidzi uczucia ocierania się o coś wibrysami, że nawet miskę musi mieć dużą i płaską, inaczej wyciąga jedzenie i je z podłogi.

spawaczatomowy

@ziel0ny 

Nie no super podejście, bo pan domu wie lepiej i będzie robił po swojemu

Tak właśnie będzie, chcesz mi mówić jak ma być u mnie w domu?

Ogarnij się typie

Nie prawda, koty też jedzą za dużo jeśli mają stały dostęp do jedzenia

U mnie jedzą do syta. Kropka.

No i jedna miska sprawia ze będą chciały jak najszybciej zjeść jak najwięcej oraz nie da sie im dobrze dozować ilości jedzenia

Jedzą do syta, bo są u mnie. Jeśli w misce jest za dużo, to zostawiają i wyrzucam.

Jak będziesz u mnie w domu, to też będziesz jadł do syta (ale z osobnego talerza, bo nie jesteś kotem).

ziel0ny

@spawaczatomowy Chyba masz jakieś kompleksy ze musisz gdzieś czuć sie władcą że tak usilnie podkreślasz ze u ciebie robi sie po twojemu, nie ważne ze z niekorzyścią dla zwierząt, współczuje im i mam nadzieje ze sie nie nabawią nadwagi. Ludzie ci daja mądre rady jak powinno sie robić zeby było jak najlepiej dla zwierząt a ty sie zachowujesz jak wąsaty janusz który wszystko wie najlepiej i nie będzie sie nikogo innego słuchał

spawaczatomowy

@ziel0ny 

Chyba masz jakieś kompleksy ze musisz gdzieś czuć sie władcą

Jak mi anon z neta mówi jak mam karmić inwentarz u siebie w domu, to mi ręce opadają.


Ludzie ci daja mądre rady jak powinno sie robić zeby było jak najlepiej dla zwierząt a ty sie zachowujesz jak wąsaty janusz który wszystko wie najlepiej i nie będzie sie nikogo innego słuchał

Zwierzęta u mnie mają lepiej niż większość ludzi na świecie, mają bezpłatną opiekę weterynaryjną, pełną michę i niezliczone pokłady miłości.

A dobrymi radami jest piekło wybrukowane - wiesz że kiedyś lekarze przepisywali heroinę jako remedium na wszelkie choroby?


Może jeszcze mi powiesz jak mam dziecko wychowywać i na kogo głosować?


Jprdl typie

spawaczatomowy

@ziel0ny 

usilnie podkreślasz ze u ciebie robi sie po twojemu

Tak właśnie jest. Jak będziesz mieć swój dom, to będę ostatnią osobą która się będzie wpierdalać w twoje zasady w twoim domu.

spawaczatomowy

@WhiteBelle gdyby był problem dłużej ze wspólnymi posiłkami, to byłyby karmione osobno.

Do niedawna tak było, stare dostawały na wyspie, a mała na kafelkach, bo ją odganiały. Teraz jedzą wspólnie, bo się zaakceptowały. Potrzebowały widocznie te kilkanaście dni żeby ogarnąć, że dla nikogo nie zabraknie

spawaczatomowy

@Czokowoko nie mam brata, niewiem jak to jest

Tank1991

@spawaczatomowy twoj czarny jest spasiony, przed chwila odchudzałem swojego czarnego to mam oko do czarnych czonkerow. Lubiłem jak był puszysty ale tu nie chodzi o to co mi sie podoba tylko co dla kota dobre.

spawaczatomowy

@Tank1991 jest spasiona, bo jest inwalidką. Miała rekonstrukcję miednicy i połamane obie kości ramieniowe i jedną promieniową. Nie biega i ma problem ze skakaniem. Cud, że wyżyła.

Naprawa tych puzzli kosztowała mnie 15 kafelków, a pieniacze srający się o michę, byliby pierwsi co uśpiliby ją "by jej ulżyć". Hrr tfu

Gilgamesz

Którego tuczysz żeby zrobić z niego kebaba?

spawaczatomowy

@Gilgamesz wszystkie trzy na potrójne rollo

Zaloguj się aby komentować