zaczęło się niewinnie, ale może się skończyć sympatycznie
https://www.hejto.pl/wpis/czemu-nasz-tagowy-kolega-saradonin-jest-wyszarzony-xd-cos-przegapilem-byla-jakas
ktoś chce się przyłączyć?
@Lodnip olaboga, człowiek chwilę nie wchodzi na forum, a tu takie rzeczy
Kto to wgl jest i po ki.h. o nim piszesz?
@VonTrupka to jest Najwyższy Kapłan Kadzidlaków z Kościoła Olibanum. Nie byle persona.
@Qtafonix chyba wyszedłem na ignoranta (´・‸・ ` )
To miłe, że powstała taka inicjatywa, macie dobre serduszka i nie krytykuję ani nie zniechęcam. Zacząłem rozmyślać (może za bardzo) i wytłumaczę się przed samym sobą, dlaczego ja nie dołączę. Ciężko zgadnąć przyczynę nagłego usunięcie konta bez pożegnania aktywnego użytkownika z naszych hermetycznych tagów (bo na wykopie też usunął).
Być może powód był błahy. Może wypił flachę whisky i ustalił, że za dużo kasy przepierdala na perfumki, więc wykombinował, że usunie konta i będzie git, a następnie rano po przebudzeniu bardzo się zdziwił, że nie może się zalogować. Jeśli tak było, to pewne właśnie stara się odzyskać konta lub wkrótce założy nowe, a w tym momencie, siłą przyzwyczajenia, jako niezalogowany, czyta te wszystkie nasze posty. W takim wypadku akcja jest bez sensu, bo nie będzie żadnej niespodzianki, a Saradonin zaraz tutaj wróci.
A może tak było, ale po otrzeźwieniu stwierdził, że bardzo dobrze się stało, że już od dawna chciał to zrobić, ale brakowało mu odwagi. A teraz klamka zapadła, więc będzie konsekwentny, nie będzie wracał, żeby nie kusiło i wyjdzie mu to na dobre. A może usunął konta w pełni trzeźwy i świadomy? Skoro się nie pożegnał (i oczywiście nie dlatego, że ma na nas wywalone), to może to była trudna decyzja i chciał przejść do działania natychmiast, bez pisania jakiegoś posta pożegnalnego i przedłużania, żeby się nie rozmyślić. Może ma autentyczny problem z zakupoholizmem. Moze jest destrukcyjnie uzależniony. Może od perfum, może od odświeżania tych serwisów. Zadecydował, że musi dla własnego dobra całkowicie się odciąć i zmienić swoje życie. Może jest na skraju rozwodu lub innych kłopotów (a perfumy/serwisy miały w tym częściowy negatywny udział). Może zdarzyła się jakaś tragedia. - w tych wszystkich scenariuszach organizowanie akcji wysyłkowej wydaje się niewłaściwe. Jeśli ja dostałbym taką przesyłkę (której wymowa to "lubimy Cię, wracaj do nas"), to czułbym moralny obowiązek reakcji i podziękowania Wam. Czyli wejścia na tag, założenia konta i napisania posta, bo inaczej nie da się odpowiedzieć. A przecież dopiero co udało mi się uciec i odciąć (i tego potrzebowałem).
Pewnie nakreśliłem jakieś ekstrema i Wasza karteczka jest mega sympatyczna i całkowicie nieszkodliwa. Jednak uważam , że idealny byłby SMS: "hej Saradonin, w imieniu tagu chciałbym zapytać czy wszystko u Ciebie ok - bo zauważyliśmy Twoje zniknięcie". Jeszcze raz podkreślę, że nie krytykuję, a tylko zamieszczam moje (może paranoidalne) przemyślenia czy mam dołączyć do akcji
@tango szkoda ze kolegi nie ma ale mam podobne przemyślenia, jeśli ktoś odchodzi to na własną odpowiedzialność, jeśli faktycznie przebywanie tutaj sprawiło ze zaniedbał inne sprawy finansowe czy moralno-egzystencjalne to czy dobrze zrobimy? Nie wiem jestem osobiście chyba bliżej pomysłu twojego czyli wysłania smsa z zapytaniem czy wszystko ok czy możemy jakoś pomóc? Bo może bardziej potrzebny jest mu teraz spokój.
Świetna inicjatywa ale z naszego punktu widzenia, nie uwzględniam tutaj powodu drugiej strony. Czy bardziej pomożemy czy też wręcz przeciwnie, o to jest pytanie
@Cris80 @tango macie rację, kartka dalej mi się wydaje fajnym pomysłem i nic nie musimy sugerować. Może po prostu napisać na tej kartce, że dziękujemy za miło spędzony czas w tej społeczności, wyszła taka i taka akcja i chcemy żeby miał pamiątkę
@tango @Cris80 @Lodnip @Jurek_Kiler Chciałem tylko doprecyzować że nie musi zakładać konta, może smsa tak samo wysłać, tutaj w historii każdy ma każdego numer xD [EDIT: no tak, ale on nie ma dostępu do historii, musiałby w banmku sprawdzać blika historię, good point]
Opis tango wydaje mi się bardzo ekstremalny, ale może coś w tym jest? Ale z drugiej strony takie szukanie niestworzonych scenariuszy w ciemno równie dobrze możnaby poprowadzić w ten sposób: "Chłop ma depresje i sprząta po sobie przed ostatnim huśtaniem, a tu nagle kartka od z pozoru obcych ludzi, pełna sympatii, przywróci mu wiarę w ten świat i nakłoni do zwrócenia się po pomoc do specjalisty". I co, w tym kontekście też lepiej olać? xD Nie mamy wiedzy co się stało, a miły gest to miły gest. Nic więcej, nic mniej (chociaż przy odpowiednim poprowadzeniu narracji można to przedstawić jako gwóźdź do trumny, albo też jako interwencję anioła stróża).
Zgodzę się za to z innym punktem: można by przerobić trochę treść kartek, i wywalić z nich wywieranie presji na powrót, a dodać pytanko czy wszystko OK, i jakieś miłe wspomnienie. Tak czy siak, nadal jestem zdania że to fajna inicjatywa
@tango dobrze to odpisał. Fajnie, że trzymamy się razem, ale nie przesadzajmy, nie bądźmy jak sekta. Nie wiemy co nim kierowało. Można napisać coś niezobowiązującego aby wiedział, że ma tu kolegów, ale żeby nie spieprzyć jego postanowień. Dobrymi chęciami też można zaszkodzić.
@Lodnip Nie wiem czy mogę się wypowiadać za kolegę, ale mam z nim bliski kontakt (zajebisty ziomek, kocham go jak brata) i zwyczajnie ma trochę inne priorytety obecnie. Jeśli ktoś będzie chciał coś przekazać, przekaże osobiście. Wróci, to Wam mogę obiecać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@adish To nie mów mu jakie tu akcje zachodzą, niech sie zdziwi xD
Zaloguj się aby komentować