#humorinformatykow #humorobrazkowy #kiedystobylo
O rany, pamiętam te czasy, bo miałem takie cudo.
@the_good_the_bad_the_ugly byliśmy tam 3000 lat temu Gandalfie
Miałem taką, jako jedyny we wsi. Jak chciało się więcej rzeczy przerzucić to się przychodziło do nas
@entropy_ kto używał szuflady?
@CzosnkowySmok @ZohanTSW u mnie na osiedlu to działało jak internet z dużym pingiem xD
Wszyscy tego używali i przynajmniej 2 3 razy w tygodniu się wymienialiśmy stuffem xD
@entropy_ ale nie o tym mówię. Mało kto u mnie używał kieszeni. Wyjmowało się dysk z obudowy i wkładało do drugiego kompa. Czasem nawet ktoś śrubką przykręcił xD
Ale później i tak wszyscy kładli lache na to i po prostu byle jak podłączali kabelki I tyle xD
@CzosnkowySmok no tak się robiło. tylko zworkę na slave trzeba było pamiętać.
@voy.Wu później już każdy miał taki drugi dysk do noszenia
Jeszcze mieliśmy dyskietki zip
@SuperSzturmowiec dyskietki zipp to w życiu na oczy nie widziałem xD
@entropy_ dobra ZIP
@SuperSzturmowiec znaczy wiem co to bo widziałem zdjęcia za gówniarza ale dosłownie nikt tego nie miał
@SuperSzturmowiec ale to chyba nie w Polsce. Widziałem te dyskoteki w radio, ale i tak używali no sprzęt tylko to supportował.
@CzosnkowySmok mieliśmy takie. Jutro obadam strych czy coś zostało z tych dziwactw
@SuperSzturmowiec serio? To było strasznie drogie. Ogólnie ta technologia ominęła Polskę jak pagery
@SuperSzturmowiec wow to zawsze było jak yeti - były nawet w podręcznikach do informatyki, ale nikt tego na oczy nie widział IRL. Nawet w USA one wymarły zanim się zdążyły rozpoeszechnić :O
@entropy_ @SuperSzturmowiec @AureliaNova ja widziałem! Pamiętam że jeszcze mały byłem, koło dwutysięcznego roku, u rodziny która prowadziła kancelarię stał w biurze ciągle odpalony komputer (w sumie nie wiem, może robił za serwer? Pamiętam że mnie dziwiło po co on chodzi jak wszyscy siedzą w salonie) i on miał taką dziwną stację dyskietek z napisem ZIP. Z czasem w jakimś piśmie wyczytałem, że to takie dyskietki które mają szaloną pojemność. Ma to sens jeśli przewalali dużo umów i z domu potrzebowali to przenosić do kancelarii. Nigdy później nie widziałem ZIPów, a wujek niestety zmarł już lata temu i nigdy go o to nie dopytałem.
@SuperSzturmowiec O ciekawe, czytałem, że to mogło być przełomowe ale dopadła go klątwa:
https://en.wikipedia.org/wiki/Click_of_death
Mieliście z tym problem?
Mógłbym bez problemu wygrzebać z kilka takich artefaktów ze strychu w kołchozie
@entropy_ oświeć mnie proszę co to, bo swoje życie z komputerami zacząłem od dyskietek 3.5 i nigdy czegoś takiego nie widziałem
@emdet Kieszeń na HDD - przekręcałeś kluczyk i wyciągałeś cały dysk, bez potrzeby rozkręcania obudowy. Zawsze o takiej marzyłem, nigdy nie miałem, musiałem z gołym dyskiem chodzić do kumpli
@emdet jak zaczynałeś od dyskietek, to szufladę do przenoszenia dysku powinieneś znać. Ewentualnie mogłeś też nie mieć znajomych
@Banan11 no cóż, powiedzmy że zanim mogłem się z kimś wymieniać plikami to robiłem to już na CD
@emdet @Aksal89 @Banan11
z gołym dyskiem chodzić do kumpli
LOL. Też tak miałem. W czasach sprzed netu/gdy net był słabiutki to był standard. Raz nawet jakimś cudem udało nam się złapać wirusa w ten sposób.
Też jakoś nigdy nie dorobiłem się szuflady, dopiero jak poszedłem do roboty.
@Aksal89 W teorii, bo w praktyce często trzeba było dysk i tak wyjąć z kieszonki bo okazywało się że trzeba przestawić zworkę między master/slave
@Aksal89 musiałem z gołym dyskiem chodzić do kumpli
prawie zabrzmiało jakbyś boso chodził po podwórku xD
te kieszenie to i tak niewygodne były. wiem bo sam nie miałem
@entropy_ powodziło się, myśmy całe dyski wykręcali i przenosili
Kumpel takie coś miał i żałował. Matka mu dysk zabierała jak w szkole mu nie szło xD
@Bigos musiał pykać w digduga odpalanego w dosie z fdd? (☞ ゚ ∀ ゚)☞
Miałem taki dysk u babci,pamiętam to był chyba pentium 3 800mhz i coś chyba około 100mb ramu.
Call of duty 1 śmigało a już 2 bałem się tam instalować
@Kaktus12 128mb ramu zapewne.
Ehhh, dzieci
eh, dziecko drogie
@100mph w sumie to te same czasy
@100mph jak byłem w końcowych klasach podstawówki, to miałem jednego kumpla z internetem (modem, nie żadne stałe łącze) i raz na jakiś czas podrzucałem mu jedną albo dwie dyskietki 3,5 cala, żeby mi wrzucił parę śmiesznych obrazków, albo jakieś gierki we flashu. Można powiedzieć, że net miałem w prenumeracie.
@Aksal89 i się człowiek tydzień śmiał z takiego obrazka, a niektóre pamięta do teraz. a dzisiaj to 100 memów na minutę, a ja już nie pamiętam o czym pisałem zaczynając ten komentarz xD
#kiedystobylo
Tego to rzeczywiście dawno nie widziałem
@entropy_ a to nie jest tak, że po prostu pendrive jest dla starych ludzi? Ostatnio USB sticka używałem gdzieś pod koniec 2018 roku.
@viollu nie
Sa maszyny co mają opcje wgrania danyvh tylko przez pena i kosztują tyle co mieszkanie
Albo mają opcje wgrania z chmury ale trzeba mieć licencję na jakiś soft który kosztuje 2k e rocznie ^^
Geodezja...
@viollu chociaż mógłbym tam maila postawić, pobrać, zapisać gdzieś gdzie znajdę, wejść w opcje, wybrać ścieżkę... No albo włożyć pena i kliknąć ok.
To drugie szybsze jest, zwłaszcza że nie na każdej jest internet więc pena i tak by trzeba było mieć w razie w xD
teraz to będąc staruchem można szpanować patykiem usb i grajkami mp3, bo małolaci nie wiedzą po co to
i do czego ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@entropy_ z tym przenoszeniem plików na dysku, to w ogóle był cały rytuał. Dyski były cholernie drogie, więc były emocje xD. Pamiętam jak kupiłem dysk 17,2GB, a systemowy miałem 6,4, i te 17, no to było dużo. Marzyło się żeby mieć taką kieszeń, ale wśród moich znajomych tylko jeden miał więc i tak dużo bym nie ponosił. Kiedyś poszliśmy z tym moim dyskiem do typka, co miał starszego brata który miał masę metalowych rzeczy, teledyski, całą dyskografię Metallici i różne randomowe albumy. Nie powiem, bo ten jeden transfer z perspektywy czasu dosyć mocno ukształtował moje i kumpla gusta
Śmiejcie się, ale ja mam nadal dwie kieszenie hot-swap sata
Zaloguj się aby komentować