Otwieranie paczki zaczęłam od listu. Sześciostronicowego. Z obrazkami. Uroczego i pełnego żartów i z którego dowiedziałam się, że mój Mikołaj przestalkował mnie od góry do dołu, łącznie z profilem na lubimyczytać
Dzięki temu udało mu się stworzyć - teraz proszę o uwagę, bo to nie zdarza się za często - PACZKĘ IDEALNĄ!
Po pierwsze książki- grubaśna biografia Montgomery i Służące do wszystkiego Kuciel-Frydryszak, wspaniałe. No i reportaż z Czarnego i parę książek kucharskich z PRL-u. Przedmiot używany to może być prezent ryzykowny, bo obdarowywany może się obrazić i takie rzeczy daje się tylko wtedy kiedy dobrze zna się tę osobę, która ma to dostać. I mój Mikołaj pokazał, że dobrze mnie poznał, a ja dzięki temu mam mnóstwo radości i nowe przepisy do wypróbowania
Kocham kulturę Japonii, a Mikołaj wymyślił dla mnie kawę i herbatę z azjatyckim rysem, a do tego fińskie cukierki Geisha, które nie mają za wiele wspólnego z Japonią, ale są absolutnie przepyszne.
No i do tego wszystkiego magiczny kubeczek, podpórki do książek i zakreślacze dla kociarskiej części mojej duszy, wieeelka świeczka o miłym, kwiatowym zapachu i magnesik.
Dziękuję Ci, Mikołaju, to było niesamowite wyciągać z tego pięknego pudełka dokładnie takie rzeczy jakie bym chciała dostać. To było tak, jakbyś wysłał swoje elfy, żeby zajrzały w moje małe marzenia i zrobiły z tego listę prezentów.
Dziękuję!
#hejtopaka #chwalesie
Dzięki temu udało mu się stworzyć - teraz proszę o uwagę, bo to nie zdarza się za często - PACZKĘ IDEALNĄ!
Po pierwsze książki- grubaśna biografia Montgomery i Służące do wszystkiego Kuciel-Frydryszak, wspaniałe. No i reportaż z Czarnego i parę książek kucharskich z PRL-u. Przedmiot używany to może być prezent ryzykowny, bo obdarowywany może się obrazić i takie rzeczy daje się tylko wtedy kiedy dobrze zna się tę osobę, która ma to dostać. I mój Mikołaj pokazał, że dobrze mnie poznał, a ja dzięki temu mam mnóstwo radości i nowe przepisy do wypróbowania
Kocham kulturę Japonii, a Mikołaj wymyślił dla mnie kawę i herbatę z azjatyckim rysem, a do tego fińskie cukierki Geisha, które nie mają za wiele wspólnego z Japonią, ale są absolutnie przepyszne.
No i do tego wszystkiego magiczny kubeczek, podpórki do książek i zakreślacze dla kociarskiej części mojej duszy, wieeelka świeczka o miłym, kwiatowym zapachu i magnesik.
Dziękuję Ci, Mikołaju, to było niesamowite wyciągać z tego pięknego pudełka dokładnie takie rzeczy jakie bym chciała dostać. To było tak, jakbyś wysłał swoje elfy, żeby zajrzały w moje małe marzenia i zrobiły z tego listę prezentów.
Dziękuję!
#hejtopaka #chwalesie
@KatieWee Poczytasz coś na żywo?
@vredo mogę coś wybrać z tej książki o śniadaniach, wygląda na uroczą
@KatieWee Jesteś idealnym lektorem dla takich leniuchów jak ja:*
@UmytaPacha Czekałaś na ten post 😉
@bori dzięki : D
@KatieWee Jeszcze więcej książek.
@Mr.Mars książki wokół mnie lęgną się samoistnie, nie mam na to żadnego wpływu
@KatieWee Davidoff, fiu fiu
@KatieWee O wowowow, zazdroszczę! Idealnie trafiony prezent :))
@Wrzoo tak jest, nic lepszego nie mogłabym dostać
Zaloguj się aby komentować