Ostatni mój sonet #diriposta w starym roku, chyba.

Dyscyplina

Z prochu powstałem, obrócę się w pyłek
Niech ta świadomość odegna me troski
Z tej to sentencji wyciągnąłem wnioski:
Robić wciąż swoje, nie bać się pomyłek

Od nowego roku znów znój i wysiłek
Będę harował tak jak majtek morski
Lecz efekt mych starań będzie bajoński:
Powiększę na mięśniach mych kolekcję żyłek

Wiem, nie będzie lekko, czekają też doły
Lecz prąc wciąż przed siebie odegnam chochoły
Wtem znikną jak mara, jak Związek Radziecki

Stoickie techniki to sposób mój świecki
By dbać o swój rozum, a także o duszkę
Rutynę utrzymam, już się jej nie puszczę

#zafirewallem #nasonety
moll

@splash545 i znowu stoicka propaganda w pełnej krasie

moll

@splash545 ale być może ostatnia w tym roku

splash545

@moll ale nowy rok już niedługo. xd

moll

@splash545 ale ten jeszcze trwa!

George_Stark

jak mara, jak Związek Radziecki


Wiesiek approved!

Polkonistka

Nie jestem pewna, czy efekt może być bajoński, ale całość brzmi nieźle. Tak pozytywnie.

splash545

@Polkonistka też nie byłem przekonany co do tego, ale rym przypasował i jak to się mówi - licentia poetica.

I dziękuję, cieszę się, że się spodobało.

Zaloguj się aby komentować