Teraz wbiłem na konto żony po zakupie czytnika i...
Wgrywanie książek na Kindle to gówno, specjalnie skomplikowane, aby tego nie robić ale żeby nie było, że nie ma (podłącz Kindle do komputera kablem, dodaj pozycję do swojej biblioteki, ale nie da się tego zrobić z tej aplikacji do Kindle tylko musisz wejść przez www, max. 10 pozycji na miesiąc- to akurat przeżyję).
Hitem jest jednak, że zgrywałem książkę ze max 3 tygodnie temu i właśnie...
Usunęło mi ją z biblioteki.
Expired i spierdalaj.
Te wszystkie abonamenty same się tego domagają: chomik właśnie wrócił do łaski.
I żeby nie było: zamówiłem sobię wersję papierową.
(I jak na razie polecam: Los Rzymu Kyle Harper, i dzięki @QvintvsCornelivsCapriolvs za pożyczenie woluminu- zaraz oddam bo kupiłem swoją).
Gdyby nie małżonka to bym kijem nie tknął. Moim zdaniem polsko-januszowy model biznesowy.
Nie polecam.
#kindle #legimi #ebook #ksiazki #piractwo
@AdelbertVonBimberstein ja dziś próbowałem przestestoeqc storytel (chciałem jednego audiobooka) i jest to guano niesamowite. Co prawda z chomika nie korzystałem od bardzo dawna ale rozumiem „alternatywne” podejście do zdobywania książek.
@Astro no ja też wszedłem na chomika pierwszy raz od... Dawna. No nie mam już 16 lat i zarabiam tak, że mnie stać na kulturę. Duma jednak nie pozwala mi być traktowanym w ten sposób- z założeniem z góry, że będę kręcił i trzeba mi utrudnić życie.
A ja nie lubię jak mi się utrudnia i co się okazuje? Że piractwo jest nadal proste i przyjemne.
I nikt mi kurła nie usunie książki w połowie czytania.
@AdelbertVonBimberstein w książkach jest chyba jescze większa patologia niż na strimingach filmowych. „Co chwilę” jakieś migracje pozycji żeby utrzymać wkurzenie widza i wykup jeszcze większej liczby abonamentów (miałem Netflix, HBO, Disney, Prime) i doszedłem do wniosku że to wszystko o kant dupy. Teraz mam własną bibliotekę, oglądam jak chce i skąd chce (brak groblokady na wyjazdach) i nikt mi reklam nie wrzuca (ostatnio mnie Prime odpalił jak co odcinek dawał reklamę mega żenującego show „komediowego”).
Hejtuj dalej grę, a nie gracza.
Knedel to jest zamknięte środowisko i każdy kto próbował ułatwić zarządzanie onlajnowymi bibliotekami osiągnął co najwyżej, i to mocno naciągany, połowiczny sukces. Tu akurat legimi zrobiło co mogło i cena abo na knedla w ogóle mnie nie dziwi. Wciąż dziwi mnie, że to w ogóle działa i ze im się w ogóle chce. No ale kasiora jest spora do ugrania, bo knedle to jednak kawał dobrego i niezawodnego sprzętu, na dodatek bardzo popularnego w polsce.
Ja wypróbowałem i na to co umożliwiają jest ok. Jeśli miałbym przerabiać tony lektur, to bym pod to kupił zupełnie inny czytnik.
Natomiast ja nie jestem w stanie przerobić więcej niż 3-5 książek miesięcznie, przy czym potrafię tak nakurwiać lekturę przez np. 6 miesięcy, a potem przez pół roku nawet tomika fraszek nie potrafię otworzyć bo mam przesyt. Dlatego też 4 dyszki za 10 książek miesięcznie dla mnie fizycznie odpada. Wolę kupować co fajniejsze w promo jak jest za 8-12 pln.
Możesz jeszcze wypróbować empik go, bo w końcu i im udało się przygotować swoją ofertę dla użytkowników knedli.
Nie spodziewaj się jednak cudów.
A jeśli już, to kup dedykowany przez dostawcę danej usługi czytnik.
@VonTrupka ja już podjąłem decyzję i w grę nie będę grał.
Książki w papier i z chomika tylko ebook tego co mam. Bo książki lubię posiadać i lubię do nich wracać. Za to nie będę nosił ze sobą do samolotu 500 czy więcej stron.
@AdelbertVonBimberstein ja w analogi nie mam jak brnąć, bo żyję praktycznie na walizach
a po tym jak lata temu pojechałem w góry, mając pół plecaka książek i lektura skończyła mi się po jakoś tak niecałym tygodniu, wpadłem w płacz, potem w marazm, a potem ... kupiłem knedla. Przez 5 lat nie ruszyłem się bez niego na dłużej niż 5 dni
Owszem, wciąż lubię czytać analogi, bo mają zalety nad cyfrowymi wersjami. Ale na tachanie ze sobą kilku kilo lektury po świecie to ja się już nie piszę.
@AdelbertVonBimberstein z kindle to chyba lepszy Amazon i maja bogata biblioteke. Osobiscie nie testowalam, bo nie czytam az tyle.
Legimi możesz mieć za darmo z biblioteki lub jako składnik ubezpieczenia w play360
@AdelbertVonBimberstein library Genesis. Po za tym, czy Legimi to płatna biblioteka? Co to za idiotyzm?
@vinclav wiadomo, niech wszyscy kradną, niech wydawnictwa nic nie wydają i niech wróci to co było 20 lat temu - chujowo obrobione skany i zerowy wybór jak nie chcesz czytać kucofantastyki o rycerzach i smokach. xD
@cotidiemorior heh, nie to mam na myśli, ja płacę za literaturę, która jest wartościową, ale czasem jest tak, że jej zwyczajnie nigdzie nie ma. Co wtedy byś zrobił?
Co do skanów od doktorokow to wiadoma sprawa, ale jednak wydaje mi się, że taka inicjatywa zła nie jest, mimo, że wydaje się być czymś na styl złodziejstwa.
Jak masz jaja, poszukaj Architektury komputerów Papy Smerfa z PWr z pierwszej edycji, która to miała 600 stron. Nie znajdziesz nigdzie, a szkoda.
@vinclav jak czegoś nie ma to wiadomo, skoro nie chcą pieniędzy to ich problem. Ale piracenie ebooków, które są normalnie do kupienia, to moim zdaniem jest śmieszne jak ktoś jest dorosły i pracuje. xd
@cotidiemorior no to co piszesz normalnie, ale zdążają się sytuacje, jakby, bez wejścia
Mam tylko jako dodatek do multisporta z który nie płacę
Zaloguj się aby komentować