Myślę, że to ostatecznie zamyka wszystkie dyskusje odnośnie tego wypadku. Ten człowiek nie powinien był wsiadać do auta za kierownicę. Szkoda, że temu chłopakowi, który był trzeźwy zabrakło jaj, żeby go powstrzymać od prowadzenia. Tragiczna pomyłka, której już nigdy nie naprawi... Smutne.
#peretti #patrykperetti
#krakow #wypadek #mostdebnicki #krolowezycia #sylwiaperetti
@GtotheG ten trzeźwy zachował jakby też był pijany podejmując taką decyzję.
@JaktologinniepoprawnyWTF presja rówieśnicza. Dobrze znany mechanizm oddziaływania psychologicznego.
Nie wiadomo, czy ten 4 był trzeźwy. Fakt dotarł do protokołu z sekcji gdzie były informacje tylko o tych 3.
@GtotheG akurat ten jeden trzezwy powinien mieć na tyle rozumu żeby z pijanym do auta nie wsiadać. Dobrze, że nie zabili nikogo postronnego. Przecież ci kumple raczej nie jechali z nim pierwszy raz i wiedzieli jak prowadzi, nikt ich na sile do tego auta nie wpychał. Sami są sobie winni.
@Kanciak bardzo upraszczasz interakcje społeczne, nie jest to takie proste jak piszesz, znakomita większość społeczeństwa ulega w takich sytuacjach pod presją, z wiekiem jest łatwiej powiedzieć nie w takiej sytuacji, ale to były młode szczyle, w idealnym wieku w którym nie mówi się nie w takich sytuacjach.
@kaszalot a ja myśle, że na sile się doszukujesz okoliczności łagodzących. To nie były gnojki po 15 lat żeby to co powiedział kolega było świętością. W wieku 24 można skończyć studia. Po za tym czy wpływ środowiska zdejmuje z ciebie odpowedzialnosc za swoje czyny? Jak kolega ci powie żebyś kogoś okradł czy napadł i to zrobisz to jest jego wina bo on ci kazał? Są jakieś granice, koledzy chcieli się polansować przy bogatym dzieciaku, wiedzieli ze jeździ jak pojeb i jest najebany a mimo to z nim pojechali, No czyja to jest wina jak nie ich samych?
2,3 ja prdl. Grubo, dobrze że nikogo postronnego nie zabrali ze sobą. Szczęście w nieszczęściu.
To jebany skurwiel debil. Dobrze jednego debila mniej
@SuperSzturmowiec *czterech
No ale elity dalej będą winić pieszego albo zły asfalt.
@Kubilaj_Khan
czemu kłamiesz?
nie ma żadnego konsensusu elit. Wsystcy obwiniają kierowcę i tyle. Przestań łżeć.
@GordonLameman kolega wyzej nie łże - Hołownia zaczął bronić kierowcy i obwiniał pieszego. Plus ten były policjant chyba podobna spiewke wystosowal w mediach, ze wina pieszego.
@GtotheG
to są pojedyncze osoby, a nie „elity”.
Hołowczyc
@GtotheG a pieszy ile miał? XD
@Suodka_Monia 0,2137
@Suodka_Monia nie wiem ile mial pieszy, ale 5 metrow dalej jest legalne przejscie dla pieszych (tylko musialby przejsc cos na ksztalt literki U zeby dojsc tam gdzie chcial), takze przy takiej predkosci to wszystko jedno czy ten pieszy by stal 5 metrow dalej czy nie. Ba, moze ten pieszy w ten sposob sie uratowal, poniewaz Peretti przejechal delikatnie po tym oficjalnym przejsciu (nie po pasach tylko po miejscu przed pasami gdzie ludzie stoja czekajac na przejscie, tam gdzie zaliczyl chyba latarnie - to jest oficjalne miejsce dla pieszych). Moim zdaniem kierowca zauwazyl tylko, ze droga jest zamknieta i hamowanie i skret w prawo, bylo proba skrecenia w ogole w prawo, zeby nie wjezdzac na most (jego lewo) na tym skrzyzowaniu. Ale przy tej predkosci nic nie podzialasz.
@GtotheG tak samo uważam. Że auta nie kontrolował już 50m wcześniej. I pieszy nic tu nie wnosi do sprawy
Nawet jakby był trzeźwy to nie powinien tyle zapierdzielac w stronę zamkniętego przez remont mostu.
@GtotheG bodajże śledczy nie szukają pieszego, który jest winny wtargnięcia na jezdnie. W tym momencie poszukiwany jest sprzedawca alkoholu, który spożył Peretti
@Pan_Oski
Pewnie pił wódkę
Wódka jest np z pszenicy
A skąd importujemy pszenicę?
Pozdrawiam myślących
@Suodka_Monia ale po kolei, najpierw będzie przesłuchiwany sprzedawca, później producent alkoholu
@Pan_Oski a dopiero na końcu zborze?
@Suodka_Monia na końcu to jest pan, który sieci w chmurach
@Pan_Oski gołomp
@Suodka_Monia nie pan buk
@Pan_Oski ktury? bo są rużne
@Suodka_Monia proszę sobie wybrać
@Pan_Oski latający potwór spaghetti chyba zabił najmniej ludzi, więc będzie ok
@Suodka_Monia co kto woli
Gowno ews i bujda na resorach, jak często w fakcie... Jak oni tych martych chlopakow niby namowili, zeby nasikali do kubkow?! Czwarty pewnie był nacpany!
@nxo proste, policja przyjechała na miejsce i jeszcze zdążyli zrobić badania w kierunku trzeźwości oraz na obecność substancji psychoaktywnych
@Pan_Oski policja zawsze szybko przyjeżdża na miejsce. Dziękuje pan PiS
@nxo jakby ktoś nie załapał aronii, to dopisze, ze bada sie krew (;
@GtotheG No smutne,że ten trzeźwy był na tyle głupi by wsiąść. Pijanego idioty który wierzył w swoją bezkarność ze względu na to,że miał "ważną" matkę nie szkoda. Mam nadzieję,że policja wyłapie tych wszystkich krakowskich "rajdowców".
Przecież zamiast zabić siebie i pasażerów ten patryczek mógł zabić postronną osobę nie mającą z tymi ich "wyścigami" nic wspólnego. W innym poście pisałaś,że boisz się ideologicznych oszołomów. Pijany kierowca przekraczający prędkość jest u nas w Polsce bardziej prawdopodobnym zagrożeniem.
@dsol17
a wiesz, że ludzie są w stanie bać się więcej niż jednej rzeczy/zdarzenia jednocześnie?
np. Można bać się ideologicznego zaczadzenia (jak np twoje) i pijanych kierowców jednocześnie!
wyobrażasz sobie?!
@GordonLameman Tak jakoś tak. Ale wiesz,że zagrożenia to należy stopniować wg. macierzy ryzyka ?
nacjonaliści i lewacy raczej nie kwalifikują się jako bardziej prawdopodobne ani jako bardziej poważne niż pijany kierowca przekraczający prędkość. Skutki średnie lub wysokie ale prawdopodobieństwo spotkania niskie.
Dopiero przy średnim co najmniej w obu przypadkach można zacząć się bać.
@dsol17
piszesz oczywiste bzdury. Ja na co dzień pracuje z macierzą ryzyka (taki zawód) i wiem, że ma ona zastosowanie w biznesie, a nie w życiu osobistym. Każdy ma swoje lęki, czasem nawet zupełnie bezsensowne - jak mój lek wysokości. Co ja przeżywał na kolejkach górskich…. I nie ma znaczenia macierz ryzyka. Znaczenie ma tylko to ze odczuwam strach.
dlatego pisanie o macierzy ryzyka w kontekście osób fizycznych to głupota.
a już arbitralne stwierdzenie, że można bać się dopiero od poziomu średniego to kompletny debilizm.
tak ci przypasowało do głupiej tezy, którą tu postawiłeś, wiec napisałeś taką bzdurę.
ale to bzdura.
poza tym jak widać - sytuacje, gdzie tępi nacjonaliści i durne prawaki atakują za odzież czy torbę wciąż się zdarzają. Choćby case Mariki. To nie jest zagrożenie zmyślone.
Ja na co dzień pracuje z macierzą ryzyka (taki zawód) i wiem, że ma ona zastosowanie w biznesie, a nie w życiu osobistym
@GordonLameman : A niby dlaczego w osobistym tego nie stosować ? Ja rozumiem,że jesteś neurotypowym typkiem bez inwencji i polotu,ale dlaczego niby nie ?
Każdy ma swoje lęki, czasem nawet zupełnie bezsensowne - jak mój lek wysokości.
Każdy ma swoje lęki,ale uświadomienie sobie ich bezsensowności jest drogą do ich wyparcia i ograniczenia ich wpływu.
Gdybym bał się rzeczy rzadkich/mało prawdopodobnych lub niegroźnych już dawno umarł bym ze strachu. Niestety czy stety ja w przeciwieństwie do ciebie posiadam aż za dużo wyobraźni i aż za dużo myślę więc nie mogę sobie tu pozwolić na spontaniczny chaos. Wszystko musi być pod kontrolą,inaczej to się robi właśnie niebezpieczne i straszne.
W dzieciństwie to ja miewałem dość ataków paniki z bzdurnych powodów. Przejmowanie się czymś co jest nieprawdopodobne lub niegroźne jest głupie. A lęk wysokości to reakcja bardziej fizjologiczna chyba. Zawroty głowy i te sprawy. Nic nie robi na nie lepiej jak wyjście gdzieś wysoko i zostanie tam na dłużej, pomęczysz się trochę - ale zaczniesz to po jakimś czasie kontrolować.
W razie gdyby panika była duża - weź wcześniej środki uspokajające.Piszę z doświadczenia - też miałem lęk wysokości. Aż się wybiorę może w tym albo kolejnym tygodniu na wiszący most,dzięki za przypomnienie.
@dsol17
nie. Stosowanie macierzy ryzyka do określania czego mamy się bać, a czego nie jest kretyńskie.
macierz ryzyka nie odnosi się do bezpieczeństwa osobistego, które powinno zostać zapewnione przez państwo.
po prostu nie.
zdecydownaie za mało myślisz logicznie i krytycznie
macierz ryzyka nie odnosi się do bezpieczeństwa osobistego, które powinno zostać zapewnione przez państwo.
@GordonLameman : kekłem ale tak mocno...
Państwo nigdy ci nie zapewni bezpieczeństwa,tak przy okazji - miło wiedziec jak skrajnie odklejonym lewakiem jesteś, bo to dobry powód by się tobą już wcale nie przejmować.
Policja to przyjeżdża zawsze po fakcie, kto umie liczyć najpierw musi liczyć na siebie - i to jest po prostu realizm.
zdecydownaie za mało myślisz logicznie i krytycznie
Pisze się "zdecydowanie". Ta literówka wynikła z twojego pośpiechu. Po co się tak spieszyłeś to ja nie wiem. Krótka odpowiedź. Pośpiech bez sensu.
I mylisz się. Niewiedza mogłaby być błogosławieństwem, gdyby nie była tak niebezpieczna...
@dsol17
Kolego, jeśli według ciebie stwierdzenie, że za bezpieczeństwo wewnętrzne odpowiada lewactwo to znaczy, że nie masz zielonego pojęcia o państwowości.
i ja wiem, że nie masz. To od razu widać.
zamiast czytać głupoty w necie i wymyślać teorie spiskowe poczytaj o tym, jakie są zobowiązania państwa wobec obywateli.
nawet w najbardziej prawackiej wizji państwa istnieje policja pilnująca bezpieczeństwa wewnętrznego. To co piszesz to po prostu chlopskorozumowe brednie, oparte o brak wiedzy.
jak chcesz udawać myśliciela to zacznij czytać porządna literaturę, a nie oglądać filmiki dla idiotów na yt.
a wracając do wątku: nie możesz komuś mówić czego ma się bać w życiu osobistym, a czego nie. Jesteś gościem bez doświadczenia i wiedzy w temacie, który pewnie pół życia przed kompem spędza na oglądaniu filmów z żółtymi napisami.
obawy autorki o nacjonalistów i innych prawackich kretynow są zasadne, co pokazuje sprawa Mariki. Jak widać, żeby spowodować taką agresje wystarczy torba w tęcze.
zatem wbij sobie do tego przegranego łba, że nie ty jesteś od tego by mówić komu czego ma się bać.
Kolego, jeśli według ciebie stwierdzenie, że za bezpieczeństwo wewnętrzne odpowiada lewactwo to znaczy, że nie masz zielonego pojęcia o państwowości.
@GordonLameman I ty śmiesz ze mną dyskutować,śmiesz mnie pouczać ? Naucz się czytać ze zrozumieniem !
Napisałem:
Państwo nigdy ci nie zapewni bezpieczeństwa,tak przy okazji - miło wiedziec jak skrajnie odklejonym lewakiem jesteś, bo to dobry powód by się tobą już wcale nie przejmować.
Zaczynam się zastanawiać,czy ty tu jesteś człowiekiem czy jakimś chatbotem. Żałosne z twojej strony,żałosne.
@dsol17
skasowały się słowa bo miało być:
”jeśli według ciebie stwierdzenie, że za bezpieczeństwo wewnętrzne odpowiada państwo to lewactwo”
moglbys domyślić się z kontekstu reszty wypowiedzi, ale jak jus ustaliliśmy - ty nie myślisz logicznie.
panstwo odpowiada za bezpieczeństwo wewnętrzne i tyle. To żadne lewactwo tylko standard państwowości. Nie masz pojęcia o czym piszesz, przegrywie
@GordonLameman Dobra,powiedzmy,że ci się skasowały słowa,choć to zakładanie,że ja mam zakładać że ty mylisz logicznie "bo przecież kontekst" jest bzdurne. Nie mam obowiązku zakładać,że jesteś inteligentny gdy pieprzysz głupoty.
Ale skoro tak - meritum:
panstwo odpowiada za bezpieczeństwo wewnętrzne i tyle
nawet w najbardziej prawackiej wizji państwa istnieje policja pilnująca bezpieczeństwa wewnętrznego.
Policja pilnuje przestrzegania prawa. To nie jest to samo co zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim. Wbrew górnolotnym zwrotom ustawy o policji itd. zapewnienie każdemu bezpieczeństwa przez Policję nie jest realnie możliwe,bo to by wymagało by Policja była jak Bóg - wszechobecna,wszechwiedząca i wszechmocna. To jest utopia.
Ile razy mam ci to tłumaczyć ?
Taki mecanas Turczyn (akurat kumpel sekciarza Ch*jeckiego - ale się nada) na swoim blogu o broni palnej ma z tej filozofii o tym,że Policja zapewnia bezpieczeństwo regularną polewkę przedstawiając liczne przykłady jak absurdalne jest to twierdzenie,że to "Policja zapewnia bezpieczeństwo":
https://trybun.org.pl/?s=z+cyklu+policja+nie+zapewni%C5%82a+bezpiecze%C5%84stwa
@dsol17
dbanie o przestrzeganie prawa jest dbaniem o bezpieczeństwo. I nie - nie chodzi o to żeby nigdy nikomu nic się nie stało.
ale twierdzenie ze zapewnianie bezpieczeństwa przez państwo to lewactwo to głupota. Palnąłeś bzdurę. Jak pisałem - nie masz pojęcia o czym piszesz.
pls przestań być upośledzonym prawakiem.
Pijana patologia to pijana patologia.
Jeden bedzie pedzil maksa starym autem za 10-15 kola,a inny autem z moca 300+km za setki tysiecy.
Zamiast sluchac dzbana Holowczyca( ktora nota bene sam odpierdala na drodze publicznej) warto posluchac Kajetana Kajetanowicza- prawdziwego mistrza kierownicy.
@jajkosadzone od kilkunastu lat powtarzam ze jazda samochodem po pijaku powinna byc kwalifikowana jako usilowanie morderstwa i tak powinni byc skazywani najebusy za kolkiem, kilka naglosnionych wyrokow po 20 lat, i szybko by sie tluszcza nauczyla ze "po piwku" samochodu nie pprowadzimy
@jajkosadzone Kajto jak zawsze z RiGCzem, to jest właśnie dobry wzorzec dla młodych. Do tego gdyby tylko miał budżet, to jestem przekonany że walczyłby z czołówką w WRC.
od kilkunastu lat powtarzam ze jazda samochodem po pijaku powinna byc kwalifikowana jako usilowanie morderstwa i tak powinni byc skazywani najebusy za kolkiem
@Sweet_acc_pr0sa Zwykle jesteś bucem i idiotą,ale tu jesteś bucem z rigczem i nie jesteś idiotą.
oczywiście "tłuszcza" by się jednak tak łatwo nie nauczyła,ale to nie ma znaczenia.
@GtotheG No jak kurna mając 2.3 w wydychanym można być w stanie w ogóle wsiąść do wozu, przecież to trzeba być zaprawionym w bojach lumpem, żeby w tym stanie się nie:
a) zerzygać od samego siedzenia
b) nie pójść spać w kilka minut
c) kontaktować na tyle, by nie bełkotać i nie bujać się na nogach.
A co tu dopiero przy prowadzeniu fury.
@tellet amfetamina lub kokaina rozwiązuje ten problem.
@tellet walisz parę bań i chwilowo spokojnie ci tyle wyjdzie zanim organizm to zneutralizuje, po prostu wypili i pojechali a alko dopiero wchodziło, debile. Niewykluczone też że gość chlał codziennie, nawet jeśli niedużo to wtedy to trochę inaczej wygląda.
@tellet Ekhm. On mial 2,3 we krwi, nie w wydychanym. W momencie pomiaru ciężko raczej było uzyskać to drugie
Przyjmuje sie, że we krwi jest dwa razy wiecej niż w wydychanym powietrzu.
@GtotheG
| Myślę, że to ostatecznie zamyka wszystkie dyskusje odnośnie tego wypadku.
Obawiam się, że nie zamyka. Dalej będą pierdolić, że gdyby nie to i gdyby nie tamto. Jest to dla mnie kompletnie niezrozumiałe (ale tak naprawdę KOMPLETNIE NIEZROZUMIAŁE, nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co może powodować takie myślenie), że w tym wypadku ktoś może szukać przyczyny w innych okolicznościach niż ta sławna "nadmierna prędkość".
Generalnie nie rozumiem też dlaczego to taka ważna sytuacja. W Polsce mnóstwo ludzi ginie na drogach, a tu się robi kolejna... nie pamiętam, jak one się nazywały
Rozumiem, że pismaki starają się zmieniać takie pierdoły w rzeczy, "którymi żyje cała Polska", ale nie rozumiem tej całkiem sporej części Polski, która rzeczywiście tymi rzeczami żyje
@KLH Polska tym zyje, bo gosciu nie wywalil sie gdzies w lesie, tylko w samym srodku Krakowa, w miejscu gdzie ludzie w piatki po pijaku wracaja z imprez. Dzieki bogu bylo pozno i malo osob na drodze, bo moglo byc duzo wiecej ofiar niz 4.
Uwielbiam dywagacje na temat pieszego. Lecieli 150 km/h, wszyscy pijani w 3 dupy. JEB winny pieszy bo gdyby nie wszedł... xD
Zycie ludzi przejmujacymi sie takimi newsami musi byc wspaniale proste. Chaialbym tak, zyc przez tygodnie jakims wypadkiem xD
@wrukwiony to czym Ty zyjesz na co dzien? Ja mam nudne spokojne zycie. Nie jezdze najebana, nafurana 150km/h przez centrum miasta.
@wrukwiony wydaje mi się (a przynajmniej ja sam śledzę z tego powodu) że ludzie śledzą ten wypadek przez to że są ciekawi jakie fikoły na kiju będą odpierdalane żeby bronić Patryczka (a nie daj boże ścigać pieszego), bo przecież Patryczek grzeczny chłopiec był i dzień dobry mówił. A dzieje się tak dlatego że był kimś znanym... wróć. Był synem kogoś znanego... wróć. Był synem jakiejś babki która miała parcie na szkło. Więc śledzenie poczynań mediów po tym wypadku to takie próbkowanie poziomu gówna w jakim żyjemy w tym kraju.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zaloguj się aby komentować