Po wielu latach obserwacji zdaje sobie jednak sprawę z tego, że rzeczywistość jest bardziej złożona niż nam naiwnie się wydawało, a zmiany etniczne i polityka proimigracyjna w Europie służyła również makiawelicznym celom - między innymi służyła temu, by rozwarstwiać kulturowo i etnicznie narody monoetniczne i doprowadzić do rozwarstwienia społecznego. O tym jak potężne jest to narzędzie inżynierii społecznej i politycznej należałoby wykonać osobny, obszerny wpis.
Tomczasem wiadomo, że z różnych powodów Polska już od dawna nie istnieje, a Polakom wciąż skutecznie mydli się oczy i utrzymuje we mgle romantycznych mrzonek. Jeszcze do niedawna targały mną porywy takiego romantycznego myślenia o tym, że Polska jest bastionem kultury ludzi honoru, normalności, pięknej wersji patriotyzmu i zdrowego nacjonalizmu. I poniekąd tak jest, ale nie w politycznym sensie, lecz jedynie w sercach pewnej, mało znaczącej już grupy wartościowych ludzi.
Rzeczywistość kazała mi otrząsnąć się z romantycznych mrzonek o Polsce jako politycznym bycie, który przetrwa wszystko, bo autonomicznej, suwerennej Polski już nie ma i raczej na pewno już nie będzie.
Pozostaje oczywiście pozostawać wiernym wzniosłym ideom - dbać o honor osobisty, postępować uczciwie i odpowiedzialnie wobec bliskich i wszystkich innych ludzi, zachowywać się "tak jak trzeba", zachowując swoją godność osobistą na przekór degrengoladzie, idąc pod prąd, przekazując wzniosłe wartości dzieciom i modląc się, by one również brzydziły się złem i głupotą ludzi bez honoru.
Tylko tyle pozostało ludziom mojego pokroju. I guzik mnie obchodzi, jeśli jacyś malkontenci nazwą mnie arogantem. Owszem, w cieniu podłości i nikczemności mogę wydawać się arogantem. Liczy się dla mnie jednak tylko to, by w świetle rozumu i godności człowieka być człowiekiem pokornym i wiernym ideom.
A to co widać na obrazku, to jest tylko taki kolejny "papierek lakmusowy" (kolejny spośród wielu innych) dla przyglądających się procesowi planowo przeprowadzanego rozwarstwiania społeczeństwa na coraz drobniejsze frakcje i kulturową niewydolność w samostanowieniu.
#wojnakulturowa #bombaetniczna #inzynieriaspoleczna #nwo #wiadomoscipolska
@Golden_rule obiecali że nie wpuszczą migrantów? obiecali.
po prostu w 2015 nie wpuścili do nas gównianych marines a w 2022 nie wpuścili importu z białorusi. a tych powyżej? nigdzie nie mówili że nie wpuszczą żadnych beżowych migrantów. rządy pissu zdały egzamin
Tomczasem wiadomo, że z różnych powodów Polska już od dawna nie istnieje, a Polakom wciąż skutecznie mydli się oczy i utrzymuje we mgle romantycznych mrzonek.
Tu skończyłem czytać. Może przedstawisz jakieś konkrety, zamiast okrągłych hasełek rodem z TVPis.
ZDROWY (sic!) nacjonalizm
@Golden_rule to nie jest ideologia, która zakłada, że zupełnie bez powodu, jeden naród jest niejako z definicji lepszy od innych?
@sireplama nie, ty mówisz o szowinizmie. Proszę odrobić lekcje.
@Golden_rule Czyli w Polsce nie mamy nacjonalistów tylko szowinistów! To by się nawet zgadzało xD
@sireplama Tak zupełnie na chłodno i uczciwie. Szowinizm stanowi niewielki odsetek wśród Polaków, nie znaczy nic i nie opisuje w ogóle polskiego nacjonalizmu. Nacjonalizmu w jego dobrej i wartościowej wersji jest całkiem sporo, ale i tak nie ma on udziału we władzy i orawie nigdy nie istotnego udziału na kierunek naszego kraju.
@Golden_rule dokładnie, sytuacje jest tragiczna, parę linków aby nadać kontekst kto za tym stoi
polityka proimigracyjna w Europie służyła również temu, by rozwarstwiać kulturowo i etnicznie narody monoetniczne i doprowadzić do rozwarstwienia społecznego
@Golden_rule twoje wytłumaczenie jest ciekawe, ale prawda może być nudniejsza i opierać się po prostu na liczbach. Cytat z ostatniego wywiadu Sroczyńskiego:
za 20-30 lat aż 78 procent kobiet w nowym systemie dostanie emerytury minimalne, jeśli wiek emerytalny będzie wynosił 60 lat
Skoro rząd nie chce podnosić wieku emerytalnego to musi stosować tymczasowe, zastępcze rozwiązania czyli ściągać imigrantów.
Dołóżmy do tego niską dzietność i okaże się że mamy większe problemy niż jakieś europejskie spiski.
@Golden_rule
Tak gwoli ścisłości pokazując takie statystki jak na obrazku warto podać te statystki w szerszym kontekście. Liczba 136 tys. robi wrażenie. Liczba 0,36% już mniej a właśnie taki odsetek stanowią imigranci z krajów muzułmańskich w porównaniu do całej Polski. Myślę, że rozwarstwienie społeczeństwa jest nieco na wyrost w kontekście tak niewielkiego odsetka osób. Imigranci są nam potrzebni z powodu m.in. starzejącego się społeczeństwa i i braku zastępowalności pokoleń. Poza tym w przypadku gdy owi imigranci zamieszkają u nas i będą mieć dzieci czym te dzieci będą się różniły od innych "polskich" dzieci jeśli będą wychowywane w polskiej kulturze. Czy czymś poza wyznaniem religijnym (co też nie jest pewne) będą się różnić?
@Skullex po pierwsze na obrazku mowa jest o zaledwie jednym roku. Po drugie mamy miliony Ukraińców. Po trzecie pisałem w kontekście Europy i Polski. Po czwarte jest to tylko jeden z czynników stratyfikacji pośród wielu innych, jakie serwuje nam polityka oparta o teorię krytyczną - "dovide et impera".
@Golden_rule
Okej,
- wrzuciłeś obrazek pokazujący imigrantów w 2022 roku więc odniosłem się do niego. Wciąż liczba wszystkich ogółem imigrantów z wielu lat wciąż będzie mniejsza niż 1% bo 2022 był rekordowy pod tym względem. Łącznie wciąż daje nam to minimalny odsetek społeczeństwa.
2.Ukraina jest bardzo zbliżona do nas kulturowo, więc ich asymilacja będzie łatwiejsza więc jest to dla nas jako narodu plus bo mamy starzejące się społeczeństwo i niski współczynnik dzietności. Wydaje mi się to dość pozytywne.
3.Wybrzmiało to troszkę jakbyś pisał tylko o Polsce, ale jeżeli było inaczej to mój błąd w takim razie.
4.Więc jakie są te inne czynniki? Starałem się w miarę merytorycznie odnieść do tego co napisałeś. Są to dość ogólne stwierdzenia które w połączeniu z obrazkiem odebrałem w ten sposób, że imigranci stanowią zagrożenie dla naszej kultury/tożsamości narodowej czego nie rozumiem, bo Ci ludzie teraz oczywiście stanowią pewną odrębną grupę, ale jeśli Polska im się spodoba i dostaną obywatelstwo, będą pracować, płacić podatki itp. itd. to uważam, że są dokładnie takimi samymi Polakami jak ty czy ja. Nikt nie wybiera kraju gdzie się rodzi, ale gdzie mieszka i z którym się chce identyfikować już tak. Im nas więcej tym większa korzyść.
Zaloguj się aby komentować