Oglądałem jednym okiem zawody w wyciskaniu kobiet w Nowym Orleanie. Nic wielkiego w sumie, ale fajnie się to oglądało, więc se leciało. No i znowu miałem to ukłucie, że myślałem że z moją ławą jestem dość silny, a potem przyszła jakaś baba lżejsza 10 kg i wyciskająca praktycznie tyle samo xD. szanuję jak po⁎⁎⁎⁎ny, że w zawodach kobiet ława +120 kg w zasadzie nikogo już nie dziwi, nawet jeśli jest to dwukrotność wagi.
o zawodach wyższej rangi nawet nie wspominam, bo Agata Sitko wyciskająca prawie swoją wagę + 100 kg to jakiś totalny kosmos.

#hejtokoksy
2

Komentarze (2)

zawody w wyciskaniu kobiet

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta nie pytaj jak mój zmęczony łeb to zinterpretował i czy była tam wyciskarka do cytrusów, czy raczej tradycyjne wyżymanie ściery xDDDDDD

Przy Agacie każdy wygląda jak słaba faja, wiem bo robiłem koło niej siady.

Trójbój w ostatnich latach wyleciał w kosmosie z wynikami, bo pula genetyczna w grze się niesamowicie poszerzyła.

Patrz po sobie czy Twoje BW do siadu wyciskania i ciągu wygląda git czy masz gdzieś dziurę. I czy zdechniesz jak przebiegniesz 5 km

Zaloguj się aby komentować